bez spawacza to (o ile otwór nie jakieś specjalnie obciążony) tulejki z kołnierzem wprasowane na wcisk i klej w uprzednio lekko powiększony i pogłębiony otwór wystający rant można lekko rozklepać z rodzimym materiałem i potem całość zabielić i frezować na gotowo
a jeszcze możesz powiedzie klientowi ze jak robiliście było -14 a on mierzy jak ma na hali +24 a metal się przecież rozszerza
