rdarek doskonale znam posty kolegi

niejednokrotnie rozbawiły mnie gdy miałem gorszy dzień

i denerwuje mnie jak udziela się pierwszy w tematach, gdzie ktoś potrzebuje pomocy... albo jak poleca rozwiązanie zupełnie inne niż szuka pytający... ale nieważne, po to jest forum aby sobie pomagać

Barni, warstwa musi być odpowiednia, ale moc tej tokarynki nie pozwala aby była odpowiednio gruba...
Strikexp, tak jak kiedyś oferowałem Ci wiertło markowe, tak teraz mogę Ci zaoferować swoje 5 minut i jeśli chcesz i przyjedziesz do mnie, to podostrze Ci te noże.... zastrzegam, nie jestem specem od ostrzenia, ale coś zastrugać umiem. Ty zobaczysz wtedy jaka jest różnica. Płytkę wymieniasz 30s ale zauważ, że jest ona tępa*. Przejedź płytką po palcu... skaleczysz się? Pewnie nie. Moim zdaniem, dla takich tokarynkek które nie mają mocy potrzebne są noże ostre jak brzytwa. Dosłownie. Oczywiście takie noże są ostre ale i bardzo delikatne. Jak miał byś nimi obrabiać pręt 6kąt - to nie radzę, bo wtedy nóż dostaje 6 razy na obrót po głowie... ale jak toczysz wałek to czemu nie

Noże z rowkiem- minutę to może ostrzy szlifierz, mi ta sztuka średnio się udaje, ale jak już uda to taki nożyk bierze materiał jak ta lala

miałem porównanie, prawidlowo zaostrzony nożyk z rowkiem od szlfierza... korbką kręciło się bardzo leciutko. znaczy to, że opory skrawania były malutkie. a jak opory są malutkie, to można nadmiar mocy przekazać na głębsze branie wióra.
*- być może płytki do nierdzewki są ostre, ale ja takich nie dotykałem, za to dotykałem płytki standardowe i popularne.