Malowanie maszyn, farby podkładowe nawierzchniowe
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5776
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Malowanie maszyn, farby podkładowe nawierzchniowe
Profesjonalna farba trzymie. Bo farba farbie też nie równa. U nas w firmie stosuje się farby firmy Mankiewicz. Bezpośrednio na metal Seevenax. Jako nawierzchniowa Alexit. Stosujemy i inne, ale te są najpopularniejsze i łatwo je położyć wałkiem, chodzi o to, że profesjonalna farba nie rozpuści ci się nie tylko w tradycyjnym rozpuszczalniku, ale i nie będzie puchnąć np. od olejów, czy emulsji. Hamerite jest dobre, żeby bramę pomalować, jak rdzewieje, to nie jest farba do maszyn.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 539
- Rejestracja: 10 lip 2015, 13:33
- Lokalizacja: Płock
Re: Malowanie maszyn, farby podkładowe nawierzchniowe
Wszystko super,fajnie i ekstra.
A gdzie taki zwykły wyjadacz chleba,hobbysta jak ja może kupić tej farby w ilości jednego litra?
Hammerite radzi sobie bardzo dobrze a mam nim np.pomalowaną ws-15. Benzyna ekstrakcyjna tego nie rusza,nie puchnie od oleju a z "młotkiem" też nieźle sobie radzi. Koszt ok 55zł/L (z utwardzaczem),czyli taniej niż przeciętna samochodówka
Bramę po piaskowaniu też nim wymalowalem
Nie mówię że jest to cudo techniki ale po dodaniu utwardzacza naprawdę jest to inny produkt.
Chyba że ktoś poleci coś innego, łatwo dostępngo i w niedużych ilościach.Chetnie wypróbuję
A gdzie taki zwykły wyjadacz chleba,hobbysta jak ja może kupić tej farby w ilości jednego litra?
Hammerite radzi sobie bardzo dobrze a mam nim np.pomalowaną ws-15. Benzyna ekstrakcyjna tego nie rusza,nie puchnie od oleju a z "młotkiem" też nieźle sobie radzi. Koszt ok 55zł/L (z utwardzaczem),czyli taniej niż przeciętna samochodówka
Bramę po piaskowaniu też nim wymalowalem

Nie mówię że jest to cudo techniki ale po dodaniu utwardzacza naprawdę jest to inny produkt.
Chyba że ktoś poleci coś innego, łatwo dostępngo i w niedużych ilościach.Chetnie wypróbuję
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 55
- Rejestracja: 27 mar 2016, 14:07
- Lokalizacja: lublin
- Kontakt:
Re: Malowanie maszyn, farby podkładowe nawierzchniowe
Rybiarz pisze:Chyba że ktoś poleci coś innego, łatwo dostępngo i w niedużych ilościach.Chetnie wypróbuję
Podkład epoksydowy i na to farba poliuretanowa przemysłowa z utwardzaczem.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 2947
- Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Malowanie maszyn, farby podkładowe nawierzchniowe
Zakupiłem utwardzacz w sklepie z lakierami samochodowymi.
Sprzedali mi Troton CT838
Jedyna użyteczna informacja na puszcze to proporcje 1:2.
Wymieszałem tak na próbę z farbą młotkową i od południa jeszcze nie wyschło.
Sprzedali mi Troton CT838

Jedyna użyteczna informacja na puszcze to proporcje 1:2.
Wymieszałem tak na próbę z farbą młotkową i od południa jeszcze nie wyschło.
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 67
- Rejestracja: 22 kwie 2012, 17:18
- Lokalizacja: gdzieś koło Żywca
Re: Malowanie maszyn, farby podkładowe nawierzchniowe
Poprawcie mnie proszę jeżeli się mylę ale stosowanie utwardzacza z przypadkową farbą olejną, emalią czy np. Hameritem to raczej mi nie pasuje.
To sa farby które po prostu schną - powłoka sucha powstaje przez odparowanie zawartego w nich rozpuszczalnika.
Innego rodzaju są lakiery które uzyskują odpowiednią suchość (twardość i wytrzymałość) dopiero po reakcji chemicznej ze związkami zawartymi w utwardzaczu. Utwardzacz jest dedykowany do konkretnego rodzaju farby.
Te lakiery bez utwardzacza zawsze będą lepkie.
To sa farby które po prostu schną - powłoka sucha powstaje przez odparowanie zawartego w nich rozpuszczalnika.
Innego rodzaju są lakiery które uzyskują odpowiednią suchość (twardość i wytrzymałość) dopiero po reakcji chemicznej ze związkami zawartymi w utwardzaczu. Utwardzacz jest dedykowany do konkretnego rodzaju farby.
Te lakiery bez utwardzacza zawsze będą lepkie.
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 67
- Rejestracja: 22 kwie 2012, 17:18
- Lokalizacja: gdzieś koło Żywca
Re: Malowanie maszyn, farby podkładowe nawierzchniowe
jeżeli zastosowałeś go tak jak tu to OK :http://www.troton.pl/lakier-akrylowy-be ... 21-ct-838/DominikPierog pisze: ↑04 sty 2018, 17:06To ten utwardzacz którego dodałem to jest ok czy nie?
Niby powinno szybko wyschnąć a dalej lepkie.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 2947
- Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Malowanie maszyn, farby podkładowe nawierzchniowe
Tzn połączyłem utwardzacz z hameraitem młotkowym.
Tak jak tu doradzono. W proporcjach na opakowaniu.
Tak jak tu doradzono. W proporcjach na opakowaniu.
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 67
- Rejestracja: 22 kwie 2012, 17:18
- Lokalizacja: gdzieś koło Żywca
Re: Malowanie maszyn, farby podkładowe nawierzchniowe
Twój błąd - poczytaj co pisze na opakowaniu Hamerita i stosuj się do tego co zaleca producent.Na pewno nie ma nic o dodawaniu utwardzacza.
Kolega doradził zastosowanie całej technologii: Podkład epoksydowy i na to farba poliuretanowa przemysłowa z utwardzaczem.
To nie dotyczy Hamerita bo nie jest on farbą poliuretanową.
Kolega doradził zastosowanie całej technologii: Podkład epoksydowy i na to farba poliuretanowa przemysłowa z utwardzaczem.
To nie dotyczy Hamerita bo nie jest on farbą poliuretanową.