Kurcze, dość długo się już bawię z takimi różnościami, ale po raz pierwszy mam z czymś takim do czynienia. Myślałem że silnik z oderwanym pierścieniem nie powinien się obracać, teraz się zastanawiam jak diagnozować uszkodzone wirniki. Tym razem się udało znaleźć przyczynę bo pierścień się całkowicie oddzielił ( po 3 demontażu wrzeciona

), ale jak będzie oderwany częściowo to co?? Wrzeciona szybkoobrotowe trudno jest w warunkach warsztatowych obciążyć aby mieć miarodajne wyniki. Falownik pokazał odrobinę większy prąd, ale w zależności od egzemplarza takie rozbieżności są normalne. Wiem tylko że częściowe uszkodzenie wirnika powoduje duży wzrost temperatury który nieuchronnie prowadzi do zarżnięcia łożysk więc diagnostyka była by wskazana. Na razie nic innego jak rentgen nie przychodzi mi do głowy
