
Tokarka stołowa
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 528
- Rejestracja: 16 mar 2013, 14:59
- Lokalizacja: Łódź
Strike każda sroka swój ogon chwali... Ta mała tokareczka którą posiadasz nie jest ani sztywna ani wygodna ani tania, Bo w tej cenie czy dokładając niewiele można wyrwać już coś dużo sensowniejszego. Poza tym są wadliwe co chwila sypią się tutaj komuś tryby przekładni bo są z jakiegoś gównolitu, silnik szczotkowy to porażka. W większej chince bez problemu zamontujesz klatkowy 3f i falownik co w połączeniu ze skrzynką przekładni daje bardzo szerokie możliwości. Przekonasz się sam jak zaczniesz na maszynce gwintować nożami...
Waga ma znaczenie w każdej maszynie która przeznaczona jest do skrawania. Coś co "telepie" się i drga nigdy nie będzie ani wydajne ani dokładne. Co najwyżej jakieś hobbystyczne dłubanie 10 godzin w miesiącu jednej tulejki 


Profesjonalnie zajmuję się amatorstwem...
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 11926
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Jaką przewagę ma Mini Lathe
ta
http://allegro.pl/precyzyjna-mini-tokar ... ml#thumb/1
i ta, (bo to klon pod inna nazwą)
https://www.olx.pl/oferta/tokarka-rexon ... befcafb92a
nad pozostałymi które kolega podlinkował:
- maja przekładnię gitary,

przez co jest możliwość nacinania gwintów (zazwyczaj małe gwinty nacina się narzynkami lub gwintownikami, ale nietypowe drobnozwojne lub na nietypowych średnicach można naciąć nożem),

i mechaniczny posuw wzdłużny

(choć niektóre wersje OUS-a też mają
)
- obrotnica do toczenia krótkich stożków,


- toczenie stożków dłuższych za pomocą przesunięcia osi konika
(co prawda na OUS-ie też można obracając wrzeciennik
)
Krótko mówiąc w tym przedziale wielkości i ceny jest bardziej uniwersalna do drobnych elementów (jej jakość to inna sprawa, zależy często od egzemplarza), choć używki też bywają różne)
A co można takim maleństwem zdziałać(a można sporo), i co poprawić, znajdzie kolega na stronach kompendium wiedzy o tej tokareczce
http://www.mini-lathe.com/
(i pod linkami innych stron http://www.mini-lathe.com/Links.htm )
i naszym forum, np
https://www.cnc.info.pl/topics56/remont ... t13338.htm
Ale tak jak koledzy piszą - większe maszynki(i droższe niestety) mają większe możliwości...
ta
http://allegro.pl/precyzyjna-mini-tokar ... ml#thumb/1
i ta, (bo to klon pod inna nazwą)
https://www.olx.pl/oferta/tokarka-rexon ... befcafb92a
nad pozostałymi które kolega podlinkował:
- maja przekładnię gitary,

przez co jest możliwość nacinania gwintów (zazwyczaj małe gwinty nacina się narzynkami lub gwintownikami, ale nietypowe drobnozwojne lub na nietypowych średnicach można naciąć nożem),

i mechaniczny posuw wzdłużny

(choć niektóre wersje OUS-a też mają

- obrotnica do toczenia krótkich stożków,



- toczenie stożków dłuższych za pomocą przesunięcia osi konika




(co prawda na OUS-ie też można obracając wrzeciennik

Krótko mówiąc w tym przedziale wielkości i ceny jest bardziej uniwersalna do drobnych elementów (jej jakość to inna sprawa, zależy często od egzemplarza), choć używki też bywają różne)
A co można takim maleństwem zdziałać(a można sporo), i co poprawić, znajdzie kolega na stronach kompendium wiedzy o tej tokareczce
http://www.mini-lathe.com/
(i pod linkami innych stron http://www.mini-lathe.com/Links.htm )
i naszym forum, np
https://www.cnc.info.pl/topics56/remont ... t13338.htm
Ale tak jak koledzy piszą - większe maszynki(i droższe niestety) mają większe możliwości...
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 38
- Rejestracja: 28 paź 2016, 19:46
- Lokalizacja: 3miasto
Masz rację, wyjdzie gwint ale o zwojach tak drobnych że są niewidoczne.
Nie jestem jeszcze specjalistą w tej dziedzinie ale jak muszę zebrać na początek grubszą warstwę to śmiało na najwolniejszym posuwie mogę zbierać.
Wprawdzie na LD 550 ale przypuszczam że najwolniejsze przełożenie w każdej tokarce stołowej jest takie samo.
Edit:
W sumie mogło być inaczej, możliwe że założyłem koła o takich średnicach żeby uzyskać jak najwolniejszy posów, bez patrzenia na tabelę prędkości do nacinania gwintów.
Nie jestem jeszcze specjalistą w tej dziedzinie ale jak muszę zebrać na początek grubszą warstwę to śmiało na najwolniejszym posuwie mogę zbierać.
Wprawdzie na LD 550 ale przypuszczam że najwolniejsze przełożenie w każdej tokarce stołowej jest takie samo.
Edit:
W sumie mogło być inaczej, możliwe że założyłem koła o takich średnicach żeby uzyskać jak najwolniejszy posów, bez patrzenia na tabelę prędkości do nacinania gwintów.
Ostatnio zmieniony 05 cze 2017, 20:10 przez Parowy, łącznie zmieniany 1 raz.