Wyłącznik krańcowy jest tylko efektem tego, co się dzieje na stole. Tylko co i dlaczego się tak dzieje?
Paski są identycznie naciągnięte, prowadnice nasmarowane, nie czuć oporu podczas przesuwania.
Problem z laserem co2 przesunięcie na osi Y
-
powgreg
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 112
- Rejestracja: 25 paź 2005, 23:21
- Lokalizacja: RzeszĂłw
A sprawdzałeś to?Espera pisze:Koła są sztywnie dokręcone. Też się domyślam, że to sprawa mechaniczna. A że nie jestem zielony w sprawach mechanicznych, cała sytuacja wydaje się być nie logiczna. A jednak.
To że "robaczka" dociągniesz nie daje pewności że się nie przestawia....
Zrób cienką kreskę markerem na kole i wałki i zaznacz tez na pasku wtedy będziesz pewny.
Być może miałeś kolizję brama się przestawiła poluzowałeś koła i robaczki nie trafiły na swoje stare miejsce, często za wiercone przy montażu w ośce itpEspera pisze: Najlepsze jest to, że wszystko było OK, aż pewnego dnia nie wiedzieć czemu zaczęły się kwiatki.
Jakieś inne pomysły?
Jeżeli to, to po zdiagnozowaniu zawiercił bym ośkę + imbus z stożkowym zakończeniem szczególnie jeżeli masz zębatki blokowane jedną śrubą.
-
cinematic2
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1037
- Rejestracja: 18 cze 2010, 12:22
- Lokalizacja: czasem Polska
Coś mi się wydaje, że sam już dawno znalazłeś odpowiedź.
Czujnik masz po prawej.
Kiedy lewa strona zaczepi o obudowę przekrzywia się i wcześniej dochodzi do końca zanim prawa strona dojdzie do czujnika i go uruchomi.
A samo nie ma siły się wyprostować tylko przeskakuje na pasku.
Czujnik masz po prawej.
Kiedy lewa strona zaczepi o obudowę przekrzywia się i wcześniej dochodzi do końca zanim prawa strona dojdzie do czujnika i go uruchomi.
A samo nie ma siły się wyprostować tylko przeskakuje na pasku.
"Kiedy niesprawiedliwość staje się prawem, opór staje się obowiązkiem".
Thomas Jefferson.
Thomas Jefferson.
-
Espera
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 15
- Posty: 15
- Rejestracja: 12 gru 2016, 14:39
- Lokalizacja: Skierniewice
Słuchajcie. Napiszę po raz wtóry.
Nawet gdy nie parkuję do punktu "0" to po skończeniu jednej pracy a przez zaczęciem drugiej są już różnice. Widzę to, bo zmienia się kalibracja. Promień nie idzie wprost do lustra w karetce. Często tak się dzieje. Dlaczego?
Wniosek jest taki, że podczas pracy lub powrotu do punktu wyjścia w projekcie potrafi się przestawić.
To, że idzie zbyt daleko z lewej strony przy ustawieniu karetki do punktu "0" stołu jest konsekwencją przestawiania bramy podczas pracy.
Pytanie jak to się dzieje i dlaczego. Co jest przyczyną?
Nawet gdy nie parkuję do punktu "0" to po skończeniu jednej pracy a przez zaczęciem drugiej są już różnice. Widzę to, bo zmienia się kalibracja. Promień nie idzie wprost do lustra w karetce. Często tak się dzieje. Dlaczego?
Wniosek jest taki, że podczas pracy lub powrotu do punktu wyjścia w projekcie potrafi się przestawić.
To, że idzie zbyt daleko z lewej strony przy ustawieniu karetki do punktu "0" stołu jest konsekwencją przestawiania bramy podczas pracy.
Pytanie jak to się dzieje i dlaczego. Co jest przyczyną?
-
cinematic2
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1037
- Rejestracja: 18 cze 2010, 12:22
- Lokalizacja: czasem Polska
