Obróciłem lewy pierścień od lewych obrotów do momentu w którym ewidentnie tarczki były ściskane, wcześniej dźwignia obrotów zatrzymywała sie na dole jakby na zderzaku, teraz czuć że coś amortyzuje zakładam że tarczki ( luzy na całym mechanizmie dzwigni też są spore).
Efekt jest taki że w prawo kręci sie pięknie a w lewo wcale. za to kiedy mocniej docisnę dziwnie to słychać dziwne jęczenie, tak jakby powstawał jakiś opór.
po za tym ten bolczyk jest tak usadowiony że przekręcenie prawego pierścienia graniczy z cudem..
pamiętasz co wstawiłeś tutaj na koncu ?

https://www.cnc.info.pl/topics56/jotes- ... t48835.htm