Realizacja - frezarka kolumnowa 4 osiowa

CinekX0,
Mam takie wrzeciono, na ebay widzę cena trochę lepsza od Aliexpress, chyba że nie doliczyli by vat-u.
I wrzeciono jest ok, tylko jak chcesz coś frezować, to minimalne użytkowe obroty to ok 12k, Faktycznie w tej konstrukcji, i zapewne przeznaczeniu do stali, to obroty trochę za wysokie. Ten jest fajny, bo chłodzony wodą, więc cichutko pracuje, ale pompka nadrabia tą ciszę
Ja na twoim miejscu zamówił to wrzeciono, a jak będzie kasa, to zmienił na coś lepszego. W tych zestawach jest świetne to, że jak przyjdzie, to możesz od razu zacząć pracować, a tak, to znowu czas do złożenia ci się nieźle wydłuży.
Jeśli oś Z nie będzie idealnie prostopadła do osi Y to jak chcesz to wyregulować ? Podkładki pod prowadnice, czy co ?

syntetyczny
zabiłeś mi klina... rozumiem Twój tok myślenia ale dostaję niebezpiecznych wibracji w okolicy portfela jak o tym myślę
To co piszesz fajna sprawa, wiadomo. Ten mokry chińczyk z 8000rpm kosztuje ponad 1000$ (dolar po 4.17) a gdzie falownik i reszta
Korpusy 1.5KW chodzą po ok 400$ i miałbym tylko 1.5Kw z max 2800rpm bo więcej nie przeniesie.

MarioMAX,
Frezarka jest mi do ALU potrzebna, mam kilka drobnych rzeczy w planie ze stali (nie może być z alu) więc od samego początku byłem nastawiony na takiego chinola 2-3Kw i max obroty i posuw maszyny.
Co do hałasu zawsze łatwiej wygłuszyć pompkę niż wrzeciono nad stołem

Jeśli oś Z nie będzie idealnie prostopadła do osi Y to jak chcesz to wyregulować ? Podkładki pod prowadnice, czy co ?

Podkładki muszę dać pod dolne wózki na kolumnie (dotoczę na wymiar), wtedy dół osi Z odsunie się od kolumny i mam pion. Ostatecznie będę ustawiać uchwyt wrzeciona do pionu i zobaczę co z tego wyjdzie.
Oczywiście prowadnice, wózki, śruba, nakrętka wszystko bez zbędnych naprężeń musi hulać i zanosi się że będzie dobrze.

Ta głowica BT40 i silnik do tego wychodzą stosunkowo droga - w sensie na mój budżet.
Sam takiej głowicy nie zrobię, zlecić to znowu czas się przeciągnie...
Pomysł mam jeszcze taki:
Kolega z forum sprzedaje takie cudo

ISO 30

Można by dać takie coś + zmieszczę jamnika trójfazowego 2900obr podpiętego prosto z rozdzielni (bez falownika - stałe obroty).
Przekładnia na paskach HTD 2:1 (mam 5800obr) lub 1:3 powiedzmy (1000obr do stali)
Koszt to ok 1200 głowica, jamnik powiedzmy 700zł, kilka kół HTD, 2 pasy, łóżyska wałeczkowe bo siły skrawania nie występują więc ok 100-200zł na pierdoły...
Aha i bym musiał tulejki ER dokupić do tej głowicy bo widzę że nie ma.


Główna obróbka to aluminium.
Kombinować z głowicą i mieć te 6000obr po redukcji i 2Kw mocy czy chinol 2Kw i na pełnych obrotach i posuwie jechać? Jak lepiej/wydajniej to wygląda w praktyce bo ja na razie teoretyk bardziej...

Jeżeli chce kolega mieć ładne powierzchnie, to wrzeciono musi być sztywne. Chińczyki wpadają w drgania, 6h frezowania i łożyska się nagrzewają i jest jeszcze gorzej.

Kolega myślał o takim wrzecionie
wrzeciono bt 30

Prędkość do 6000. Jeśli kolega chce to chińczyki dają ceramiczne łożyska wtedy to 12000
wyjdzie 2400zł (stalowe) jeśli nie wpadniesz w zasadzkę bandytów z składu celnego

syntetyczny,
Dlatego myślałem że Chińczyk jest wystarczający do aluminium bo ma metalowa obudowę. 90% maszyn tutaj chyba je ma

bolebor,
Tak wiem, oglądałem te bt30/40 ale wychodzi stanowczo za drogo na obecny moment. Nie przeskocze tego, 2500+ cło+ jamnik+ mocowanie + przekładnia i pęka 4000pln

To z giełdy cnc wydaje się być rozsądne no i cena do zaakceptowania z resztą potrzebnych rzeczy.

Martwi mnie jednak fakt, ze mając 6000obr i frez 1 piorowy będę ograniczony z predkoscia posuwu. A zagłębienia przy np wykańczaniu nie ma dużego. Dobrze to rozumiem?

Lepiej skrawac alu przy 6 czy 24k obrotów

Mokry chińczyk nie jest zły, jeżeli jedziemy małe detale. Gdy chce się obrabiać 8-10mm frezem to momentu brakuje jak i sztywności. No ale to moje odczucie. Ja aluminium obrabiam w 14-16tyś obrotów przy frezach 4,6,8mm. Ilością piór bym się nie sugerował, są 3 piórowce do wykańczania powierzchni i pozostawiają lustro.

W takim układzie osi Z wg najlepsze będzie elektrowrzeciono. Z tego względu że najmniej odstaje od płaszczyzny mocowania. Bo os Y też nie jest za szeroka. - chyba że taka tylko potrzebna..

syntetyczny, Natan5064,
Wy już to wiecie z doświadczenia - ja muszę przez to przejść dopiero
Pieniążków niestety nie dołożę w obecnej chwili więc pozostanę przy pierwotnym pomyśle z chińczykiem.
Zamist 2.2Kw będzie jednak 3Kw bo i średnica większa i moment a cenowo jest OK.

WRZECIONO EBAY

Do tego frezowany uchwyt NIEchiński bo wydaje się masywniejszy, o taki:
UCHWYT

Jakaś tam pompka i kilka tulejek 1-6 powiedzmy i 8 na zgrubne prace wystarczy (albo chiński zestaw kupie bo tanio jest)
Zamknę się w jakieś 2200zł. Akurat wrzeciono to chyba najmniej inwazyjny element do wymiany w maszynie więc gdy zajdzie potrzeba włożę coś mocniejszego.

Tutaj przykład elementów jakie będę robił:
Najwięcej do obróbki w aluminium na osi A (wałek fi100x100mm)



Największy element stalowy gr 8mm, najcieńsze miejsce 3mm, długość ok 120mm



Generalnie było by mi na ręke wszystko robić ze stali bo jest tania, ale aluminium pójdzie raz dwa a czas też jest istotny

CinekX0, A myślałeś już nad technologią obróbki tych elementów, o ile drugi element w miarę prosty, to nad tym pierwszym musiał bym się zastanowić, jaką on ma grubość ? No i jaki czas obróbki trzeba osiągnąć, aby było to opłacalne ? No i przy tym czekają cię dwa montaże. Masz takiego CAM-a jeśli tak, to można wiedzieć co to za cam, do macha jeszcze postprocesor z 4 osią nie zawsze jest łatwo dostępny.

No wg mnie ten drugi element będzie większym problemem, niż ten pierwszy. Przy 3mm blacha lubi wpadać w wibracje, zwłaszcza przy dużych powierzchniach.