Czy dostałem używkę ?
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 15
- Rejestracja: 09 mar 2008, 12:42
- Lokalizacja: Świerklaniec
Kolego bolebor skrobanie będzie musiało poczekać aż skompletuję sprzęt i nabiorę odwagi do tej roboty bo na dzień dzisiejszy to raczej skończyłoby się zniszczeniem tokarki 
mag999, jeśli dobrze zrozumiałem to mam przetoczyć wałek sprawdzić wymiar i jak ucieka w jednym kierunki znaczy się łoże ok tylko geometria nie tak a gdyby wymiar uciekał raz w jedną raz w drugą reklamować bo łoże do niczego ?
Tokareczka już prawie wyczyszczona dziś może uda mi się ją odpalić poza wiórami i śmieciami to miałem kwiatki typu podwójnie wbity punkt smarowniczy
i fatalny odlew :


mag999, jeśli dobrze zrozumiałem to mam przetoczyć wałek sprawdzić wymiar i jak ucieka w jednym kierunki znaczy się łoże ok tylko geometria nie tak a gdyby wymiar uciekał raz w jedną raz w drugą reklamować bo łoże do niczego ?
Tokareczka już prawie wyczyszczona dziś może uda mi się ją odpalić poza wiórami i śmieciami to miałem kwiatki typu podwójnie wbity punkt smarowniczy


-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 482
- Rejestracja: 02 maja 2014, 04:04
- Lokalizacja: Wrocław
odlew rzeczywiscie fatalny a przynajmniej nie wykończony , ta sama czesc w LD550 (troszke tez inna konstrukcja - rozbieralna ale zasadniczo to samo)
oczyszczona z konserwy i piachu

Przedewszystkim sprawdź czy maszyna jest prosta i czy ma geometrie. reszte można dopacykować. Mi usuwanie konserwy i syfu i naoliwienie zajeło ze dwa dni ale tez dzieki temu poznalem budowe maszyny.
oczyszczona z konserwy i piachu

Przedewszystkim sprawdź czy maszyna jest prosta i czy ma geometrie. reszte można dopacykować. Mi usuwanie konserwy i syfu i naoliwienie zajeło ze dwa dni ale tez dzieki temu poznalem budowe maszyny.