pinola konika tsa 16

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.

dabdab
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 1
Posty: 42
Rejestracja: 17 kwie 2014, 10:15
Lokalizacja: Koszalin

#11

Post napisał: dabdab » 12 paź 2016, 20:31

W kle nie ma gwintu. Śruba wypycha lub wciąga tuleję z korpusu konia, w której jest umieszczone narzędzie.Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Załączniki
kon (2).jpg



Tagi:


Autor tematu
callvinbb
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 7
Posty: 7
Rejestracja: 12 paź 2016, 05:59
Lokalizacja: opolskie

#12

Post napisał: callvinbb » 13 paź 2016, 05:26

Super. Dzięki za zdjęcia. Tylko nadal nurtuje mnie jak to narzędzie ze stożkiem blokuje się w tulei, skoro nie ma tam płetwy? Czy tylko samym tarciem pobocznic stożka?


kolec7
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 8
Posty: 996
Rejestracja: 01 mar 2009, 22:40
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

#13

Post napisał: kolec7 » 13 paź 2016, 06:16

Żadna płetwa w narzędziach mocowanych na stożku Morse'a nie służy do przenoszenia momentu obrotowego. Jest to tylko element służący do wyjmowania narzędzia z gniazda za pomocą klina. Stożki Morse'a są z zasady samohamowne.
"W życiu piękne są tylko chwile...."


rdarek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2117
Rejestracja: 04 sty 2013, 23:30
Lokalizacja: 3miasto

#14

Post napisał: rdarek » 13 paź 2016, 08:00

kolec7 pisze:Żadna płetwa w narzędziach mocowanych na stożku Morse'a nie służy do przenoszenia momentu obrotowego. Jest to tylko element służący do wyjmowania narzędzia z gniazda za pomocą klina. Stożki Morse'a są z zasady samohamowne.
Zastanawia mnie zatem w jakim celu robi się płetwę?
Do samego wybicia wystarczyło by wydłużyć stożek narzędzia (o długość płetwy) i zostawić go okrągłym też dało by się wybić narzędzie, a o ile prościej w produkcji.
No i zauważyłem że to wiertarki stołowe z zasady mają wrzeciono na narzędzia z płetwą.


kolec7
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 8
Posty: 996
Rejestracja: 01 mar 2009, 22:40
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

#15

Post napisał: kolec7 » 13 paź 2016, 09:43

Płetwę mają wszystkie narzędzia, w których główna i zasadniczo jedyna składowa siły posuwowej jest skierowana osiowo wzdłuż osi stożka Morse'a i w kierunku uchwytu.
Siła posuwowa jest na powierzchni stożka rozkładana na dwie wypadkowe, z których jedna "klinuje" narzędzie we wrzecionie, a druga zapewnia przeniesienie momentu obrotowego za pośrednictwem sił tarcia i dalej momentu tarcia. Najczęściej i w zasadzie jedyne typowe, z tego typu narzędzi, to wiertła kręte.
Każde inne narzędzie nie ma płetwy, tylko gwint wewnętrzny (znormalizowany i skorelowany z numerem stożka), który służy do osiowego dociągania narzędzia do gniazda.

Co do technologii produkcji - to trochę inaczej, to wygląda niż Ci się wydaje.
Znacznie szybciej się odkuwa taką płetwę i w tej samej operacji okrawa, na jednotaktowym i wielooperacyjnym przyrządzie kuźniczym, niż okuwa na kowarce czop walcowy, o którym piszesz, albo toczy - w wykonaniu, które Ty sobie wyobrażasz....

A z punktu widzenia konstrukcji obrabiarek - pozwala wykonać mocniejsze/sztywniejsze wrzeciono.
"W życiu piękne są tylko chwile...."

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 11925
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#16

Post napisał: RomanJ4 » 13 paź 2016, 10:35

kolec7 pisze: Żadna płetwa w narzędziach mocowanych na stożku Morse'a nie służy do przenoszenia momentu obrotowego.
Każde inne narzędzie nie ma płetwy, tylko gwint wewnętrzny (znormalizowany i skorelowany z numerem stożka), który służy do osiowego dociągania narzędzia do gniazda.
I to nie do końca prawda, a wynika z tego że jak słusznie kolega zauważył siła składowa Ff działająca na wiertło jest poosiowa, równoległa do posuwu narzędzia, i większa od siły promieniowej Fp
Obrazek
więc dociąganie stożka chwytu wiertła do gniazda po ewentualnym zluzowani następuje automatycznie (w miarę posuwu), i nie potrzeba dociągać go śrubą jak w innych narzędziach, np frezach gdzie większe od osiowych siły promieniowe występują częściej(w zależności od kierunku skrawania i kształtu ostrzy/kąta przystawienia Kr).
Obrazek
Na poniższych diagramach doskonale widać jak działają siły promieniowe od części roboczej frezu na końcówkę chwytu (dociągniętego śrubą do gniazda).
Dlatego płetwa jak w wiertle lub niedociągany śrubą chwyt przy drganiach i siłach promieniowych większych niż osiowe (z wektorem do gniazda) prędzej czy później z niego wypadnie. (bo po chłopsku mówiąc - siła "wpychająca" go w gniazdo będzie słabsza niż ta "luzująca" go)
Obrazek Obrazek Obrazek

Więc po co wiertłu płetwa?
Otóż, poza ułatwianiem wybijania wiertła z wrzeciona zapobiega ona obracaniu się wiertła w gnieździe w czasie chwilowego zluzowania jego chwytu pod wpływem drgań od części skrawającej, czy przekroczeniu przez opory skrawania sił tarcia przylgni stożka gniazda i chwytu. Obracanie się wiertła w większości przypadków uniemożliwiłoby ponowne zakleszczenie, aż do momentu zatarcia powierzchni przylgowych rujnującego ich gładź. (wystarczy użyć wiertła bez płetwy do ciężkiego wiercenia gdzie występują drgania by się o tym przekonać, zwłaszcza kiedy powierzchnie przylgowe stożków nie są idealne)
Ostatnio zmieniony 13 paź 2016, 11:00 przez RomanJ4, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam,
Roman


kolec7
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 8
Posty: 996
Rejestracja: 01 mar 2009, 22:40
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

#17

Post napisał: kolec7 » 13 paź 2016, 10:58

Całkowicie się zgodzę z Tobą Roman!

Niemniej jednak zaczynamy wchodzić, w iście akademickie zagadnienia, które człowiekowi zadającemu pytanie, typu - "Czy stożek Morse'a jest samohamowny? Czy płetwa przenosi moment obrotowy?". Raczej jest na tym etapie poznawania techniki zbędne. Elementarnie w zawodówce uczy się, iż płetwa służy do wyciągania narzędzia klinem. Moment obrotowy przenosi stożek. I koniec.

A przy ciężkim wierceniu, to jak wyrwie wiertło z gniazda, to przeważnie ukręci płetwę, zanim stożek zdąży chwycić ponownie. Albo jeśli nie ukręci na amen, to problemem jest tak nadwyrężoną końcówkę wybić i wbić ponownie bez oszlifowania. Zazwyczaj zdarza się na automatycznym posuwie, jak wiertło jest zachytrze naostrzone i weźmie w miękkim materiale większy wiór niż posuw nadąża za narzędziem. Temat rzeka......

Ale i tak zeszliśmy mocno z tematu dorabiania pinoli konika do TSA-16.
"W życiu piękne są tylko chwile...."

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 11925
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#18

Post napisał: RomanJ4 » 13 paź 2016, 11:13

kolec7 pisze:A przy ciężkim wierceniu, to jak wyrwie wiertło z gniazda, to przeważnie ukręci płetwę, zanim stożek zdąży chwycić ponownie. Albo jeśli nie ukręci na amen, to problemem jest tak nadwyrężoną końcówkę wybić i wbić ponownie bez oszlifowania. Zazwyczaj zdarza się na automatycznym posuwie, jak wiertło jest za chytrze naostrzone i weźmie w miękkim materiale większy wiór niż posuw nadąża za narzędziem. Temat rzeka......
Prawda. Tak czy siak gniazdo tulei konika (dbajmy o j.p.) nie ma końcówki przystosowanej tylko do płetwy ponieważ wkłada się w nie również narzędzia bez niej, np kły, które ciężko byłoby wybić cofając tuleję śrubą..
kolec7 pisze:Raczej jest na tym etapie poznawania techniki zbędne. Elementarnie w zawodówce uczy się, iż płetwa służy do wyciągania narzędzia klinem. Moment obrotowy przenosi stożek. I koniec.
No cóż, nauki nigdy za dużo - a jak poda się tę "czarną magię' w miarę przystępnej formie (mam nadzieję :roll: ), to zawsze czytelnikom coś tam w głowie zostanie.. :wink:
pozdrawiam,
Roman


kolec7
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 8
Posty: 996
Rejestracja: 01 mar 2009, 22:40
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

#19

Post napisał: kolec7 » 13 paź 2016, 11:20

RomanJ4 pisze:......a jak poda się tę "czarną magię' w miarę przystępnej formie (mam nadzieję :roll: )
W tej dziedzinie jesteś niezaprzeczalnie mistrzem świata i niedościgłym ideałem!
Uwielbiam czytać Twoje posty! Sam nie potrafię, w TAKI sposób "oprawiać" własnych wypowiedzi.
"W życiu piękne są tylko chwile...."

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 11925
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#20

Post napisał: RomanJ4 » 13 paź 2016, 11:27

Dziękuję, aż się spłoniłem jak panienka :oops: , ale także Ty to potrafisz, bo to nie trudne jak się rozumie zagadnienie, tylko po prostu nie próbowałeś (do czego zachęcam).. :cool:
Z pożytkiem dla nas wszystkich..
A jak jest chęć, to i kury można nauczyć pływać... :mrgreen: (w rosole :grin: )
Obrazek
pozdrawiam,
Roman

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”