pomoc w ogarnięciu się z działalnością

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

ma555rek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1214
Rejestracja: 15 paź 2007, 00:45
Lokalizacja: nie ważne

Re: pomoc w ogarnięciu się z działalnością

#11

Post napisał: ma555rek » 19 lip 2016, 23:09

Kazik_Wichura pisze:Na złomie stoi maszyna, którą chciałbym kupić do odnowienia.
To co pisali koledzy powyżej to oczywiście wszelka racja
Tylko sam piszesz że ze złomu wiec kwota nie będzie duza.
Gdy wstawisz ją ze wszystkimi kosztami - maszyna, transport, materiały do remontu, narzędzia tylko do niej - to wszystko pozwoli ulepić jakąś cene bedącą wartością do amortyzacji.
No i zaczniesz...
odliczysz w danym roku procentowo Vat ( bo nie cały
odliczysz od podstawy do opodatkowania upust tytułem amortyzacji
wypełnisz kartę maszyny
i tak co roku aby odzyskać po 5 latach 19% od ceny złomu oraz zapłacone podatki od kosztów dodatkowych których nie mogłeś odliczyć przy zakupie bo miały być środkiem trwałym.

Ja proponuję inaczej. Olać niewielką kwotę z ceny zlomu - fakt, stracona, ale zakup tak jak jest wstawić jako srodek trwały - czyli wartość zero ( albo jak pisze mc2kwacz jakąś szcunkową wartość dowodem wewnętrznym ustalići zacząć go eksploatować
Ale koszty tej eksploatacji odliczać natychmiast w całości a nie rozkładać na lata.
A jak się gdzieś w wyliczance amortyzacyjnej nie obroniszprzy okazji przypadkowej kontroli to będzie więcej, znacznie więcej niż uciułasz gdy postępować będziesz "mądrze". :wink:
Po co być sprytnym/chytrym?


Pasjonat


Autor tematu
Kazik_Wichura
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 283
Rejestracja: 31 lip 2007, 20:58
Lokalizacja: dolnośląskie

#12

Post napisał: Kazik_Wichura » 20 lip 2016, 07:35

mc2kwacz pisze:Nikt Ciebie, jako drobnego prywaciarza, nie zwolni z konieczności znajomości podstawowych przepisów. W świetle Ordynacji Podatkowej jesteś TY odpowiedzialny za wszystko, w szczególności za błędy prowadzenia dokumentacji księgowej, a nie Twoja księgowa. Księgową możesz dopiero próbować ścigać z powództwa cywilnego, mniej lub bardziej nieskutecznie :).
Masz rację,
nie będę opisywał co jak i dlaczego z tą moją działalnością, bo to nie jest miejsce i czas. Dużo jeszcze przede mną pracy i nauki.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”