oprawcafotografii pisze:Jak ktos nie umie BEZPIECZNIE zapakowac ciezkiej przesylki to potem
zwala wine na Poczte. Nigdy na siebie
.. co to znaczy ? to mam pakować w opakowanie pancerne ? a do kuriera mieć pretensję po tym jak będzie dziura jak po pocisku przeciwpancernym ?
mam siebie obwiniać ? za co ? za to że pracownik firmy kurierskiej nie wyniósł z domu szacunku do czyjejś własności ? że ma w d...e umowę z pracodawcą w której podpisał do należytego wywiązywanie się ze swoich obowiązków ?
oprawcafotografii pisze:Wyslalem kilka tysiecy wysylek poczta - 100% za granice, w tym na Grenlandie
czy go RPA - zginela jedna paczka, jedna zostale zniszczona.
Sam piszesz że, "Wyslalem kilka tysiecy wysylek poczta - 100% za granice , w tym na Grenlandie
czy go RPA - zginela jedna paczka, jedna zostale zniszczona. " a Wiesz ile paczek w kraju przychodzi uszkodzonych właśnie w PP ?
A jak nie wiesz to poczytaj w necie .
Moim zdaniem przesyłka była zapakowana do bani, skoro na opakowaniu niewielkie ślady uderzenia a w środku żeliwna tarcza pękła na pół."
kolego
mc2kwacz - na nakrętce i na tarczy jest wyraźny ślad po bardzo mocnym uderzeniu o betonową posadzkę a takie uszkodzenie nie wykaże dużego śladu, jak zawartością jest ciężki metalowy przedmiot .
Wracając do cen przesyłek to czy są one takie czy inne to mnie jako klienta mało obchodzi, kurier biorąc opłatę kurier zobowiązuje się do dostarczenia jej do odbiorcy w stanie nie naruszonym , a jeżeli uległa ona zniszczeniu czy uszkodzeniu to jest zobowiązany do naprawienia szkody. Ale do tego trzeba mieć mądrą kadrę a nie młodych "wykształconych" cwaniaków.
Szkoda że nie mogę pokazać min pracowników włącznie z dyrektorem PP, jak pojechałem z rozwaloną podzielnicą - pokazać im "dzieło", jedyne co mogę porównać to WIELKI STRACH do podjęcia jakiejkolwiek decyzji.
I teraz mam pytanie do tych forumowiczów broniących dziadowskiego funkcjonowania tej firmy - tak ma działać państwowa instytucja ?