Frezarka z podstawą żeliwną na wałkach podpartych
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2692
- Rejestracja: 08 gru 2009, 22:33
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 24
- Posty: 693
- Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
- Lokalizacja: Świdnik
Niestety podczas zakładania i zdejmowania stołu wypadło kilka kulek. Nie mogę zlokalizować z których łożysk wypadły, ale póki co łożyska tanie więc jak się sypnie to założę nowe lub pomyślę nad dorobieniem łożyska z poliamidu na wzór IGUSa. Powstrzymuje mnie tylko strach że tarcie może być dużo większe niż dla kulek.
Odnośnie tej wyższej rampy - jakie będą z tego korzyści? Pytam ponieważ raczkuję w dziedzinie ustawiania parametrów w programach typu MACH i w ogóle w tej materii. Każda rada i wyjaśnienie jest dla mnie bardzo cenne.
Odnośnie tej wyższej rampy - jakie będą z tego korzyści? Pytam ponieważ raczkuję w dziedzinie ustawiania parametrów w programach typu MACH i w ogóle w tej materii. Każda rada i wyjaśnienie jest dla mnie bardzo cenne.
tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2692
- Rejestracja: 08 gru 2009, 22:33
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
Czas. Mając tak wolne przyśpieszenia, maszyna podczas normalnej obróbki może się nie rozpędzić do zadanej prędkości, gdyż przyśpieszenie jest zbyt niskie. Czyli jak będziemy frezować kwadrat 100mm x 100mm z prędkością załóżmy 1m/min, to może się okazać, że prędkość faktyczna będzie wynosiła 0.6m/min.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 24
- Posty: 693
- Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
- Lokalizacja: Świdnik
Punkcik dodany
Faktycznie przy zadanym przyśpieszeniu zanim silnik się rozkręcił do pełnej prędkości trochę czasu mijało bezpowrotnie
Mam stosunkowo niewielkie pole robocze - ok. 600x320x200 więc i prędkości w G0 wielkie nie będą. Teraz bardziej badam ile można bezpiecznie wyciągnąć. Wyszło jak na razie, że prędkość 6m/min nie spowodowała jak na razie gubienia kroków i zacięć więc uznaję ją za bezpieczną. Uważam, że na śrubie trapezowej to nie jest zły wynik. Roboczo i tak dojazdy w G0 będę pewnie ustawiał na 4m/min maks.
Teraz czas brac się za belkę X-ksa

Faktycznie przy zadanym przyśpieszeniu zanim silnik się rozkręcił do pełnej prędkości trochę czasu mijało bezpowrotnie

Teraz czas brac się za belkę X-ksa

tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2692
- Rejestracja: 08 gru 2009, 22:33
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 24
- Posty: 693
- Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
- Lokalizacja: Świdnik
Pierwsze przymiarki krzyżaka. Rozstaw prowadnic na belce pionowej 180mm + 3 prowadnica w poziomie. Łączny rozstaw ok. 230mm doliczając 3 prowadnicę. 14 (może być nawet 15) łożysk na osi X oraz 10 łożysk w Z. Rozstaw w osi Z to 160mm. Jak na razie wszystko ładnie się złożyło i nawet chodzi równo na całej długości. Kilka fotek:



tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 24
- Posty: 693
- Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
- Lokalizacja: Świdnik
Test osi X i Y przy 2000mm/s2
Nie zwracajcie uwagi na g-kody ponieważ kopiowałem je na szybko i linijki się powtarzają. Bezpieczne przyśpieszenie to 1500mm/s2, ponieważ czasem przy 2000mm/s2 potrafiło się przycinać.
[youtube][/youtube]
Z-tka już też tylko dotknąć i będzie gotowa, a przynajmniej gotowa do testów na sucho tzn bez wiórów. Wrzecionko już leży. Będzie nietypowe - zamiana z kumplem za małą szlifiereczkę. Silnik 300/400Hz (18000-24000 obr). Jest to nawet nie silnik ale wrzeciono ze stożkiem MK2 i gwintem od dołu. Silnik jednak połączony jest sprzęgłem z korpusem o tym samym stożku i z miejscem na wlew oleju. Widać było że pracowało w alu bo usmarowane było wiórami. Zastanawiałem się dlaczego był ten drugi korpus skoro silnik był też wrzecionem. Doszedłem do wniosku że pewnie brakowało temu sztywności do alu i stąd to połączenie. Wrzeciono 2.2KW. Szacuję masę Z-ki na około 30kg, a może nawet i więcej.
Nie zwracajcie uwagi na g-kody ponieważ kopiowałem je na szybko i linijki się powtarzają. Bezpieczne przyśpieszenie to 1500mm/s2, ponieważ czasem przy 2000mm/s2 potrafiło się przycinać.
[youtube][/youtube]
Z-tka już też tylko dotknąć i będzie gotowa, a przynajmniej gotowa do testów na sucho tzn bez wiórów. Wrzecionko już leży. Będzie nietypowe - zamiana z kumplem za małą szlifiereczkę. Silnik 300/400Hz (18000-24000 obr). Jest to nawet nie silnik ale wrzeciono ze stożkiem MK2 i gwintem od dołu. Silnik jednak połączony jest sprzęgłem z korpusem o tym samym stożku i z miejscem na wlew oleju. Widać było że pracowało w alu bo usmarowane było wiórami. Zastanawiałem się dlaczego był ten drugi korpus skoro silnik był też wrzecionem. Doszedłem do wniosku że pewnie brakowało temu sztywności do alu i stąd to połączenie. Wrzeciono 2.2KW. Szacuję masę Z-ki na około 30kg, a może nawet i więcej.
tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 24
- Posty: 693
- Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
- Lokalizacja: Świdnik
Przyszedł czas na planowanie powierzchni pod stół. Wrzecionko 2.2KW 300/400Hz ale szło na 150HZ z powodu głośnych łożysk. Silnik się nie grzał więc mogłem pozwolić sobie na mniejszą ilość herców. Oprawka ER32, frezik 11.6mm - dość długi aby dosięgnąć powierzchni stołu. Będzie na tym jeszcze stół o większych wymiarach i dopiero na nim wydziergam rowki T-owe. Posów roboczy w programie był ustawiony na 1500mm/min jednak w Linuxcnc było 1200mm/min więc pewnie na tej prędkości jechało. Zagłębienie ustawione było na 0.2mm ale ustawiłem "zero" o 0.1mm powyżej i zbierało tylko 0.1mm i za jednym razem udało się zabielić całość.
[youtube][/youtube]
Do zrobienia została jeszcze osłona i wrzucenie całości elektroniki do większej skrzyni oraz podłączenie czujników krańcowych i Home (na razie wszystkie mechaniczne).
[youtube][/youtube]
Do zrobienia została jeszcze osłona i wrzucenie całości elektroniki do większej skrzyni oraz podłączenie czujników krańcowych i Home (na razie wszystkie mechaniczne).
tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 24
- Posty: 693
- Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
- Lokalizacja: Świdnik
Prawdę mówiąc miałem kilka możliwości do wyboru, a tą wybrałem z ciekawości jak to wyjdzie. Wyszło dobrze. Zresztą przy takim lizaniu to wątpię czy akurat zmiana strategii coś by dała.
Planowana powierzchnia miała wymiar 400x280, a obecnie do niej przyczepiony jest stolik roboczy z alu PA6 o wymiarach 850x320x35. Jak dorobię osłony i obudowę to muszę ów stół obrobić. Docelowo ma być 7 rowków T-owych na małe kamienie z gwintem M8.
Planowana powierzchnia miała wymiar 400x280, a obecnie do niej przyczepiony jest stolik roboczy z alu PA6 o wymiarach 850x320x35. Jak dorobię osłony i obudowę to muszę ów stół obrobić. Docelowo ma być 7 rowków T-owych na małe kamienie z gwintem M8.
tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów