czy to jest trudna praca??

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

Maq
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 297
Rejestracja: 14 gru 2009, 15:05
Lokalizacja: podkarpacie

#11

Post napisał: Maq » 19 mar 2013, 10:15

Moim zdanie jeżeli masz cokolwiek chęci to idź na ten kurs. Tam załapiesz jakieś podstawy a w pracy i tak najpierw będzie Cię ktoś przyuczał. Na początku nikt nie da Ci jakichś super skomplikowanej pracy, a robiąc cały dzień to samo musisz się czegoś nauczyć, chyba że bardzo nie chcesz.
Jeżeli to jest jakiś duży zakład to to będziesz tylko zmieniał sztuki, wciskał start i ewentualnie mierzył albo zanosił do kontroli.
Jeżeli mały, możesz musieć robić wszystko czyli pisać program ustawiać, mierzyć itp. Ale i tak na początku nikt Ci tego nie każe robić tak na start, żebyś czegoś nie spierdzielił :mrgreen:



Tagi:


luczko
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 5
Rejestracja: 18 mar 2013, 20:36
Lokalizacja: Krosno

#12

Post napisał: luczko » 19 mar 2013, 10:21

Dziękuje, tyle chciałem wiedzieć :)


kamiloperator
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 1
Posty: 62
Rejestracja: 07 sty 2013, 12:05
Lokalizacja: północ

#13

Post napisał: kamiloperator » 19 mar 2013, 11:13

luczko - zrób ten kurs i podbijaj do goodricha. Tam przyjmują bodajże na 1 lub 2 miesięczne bezpłatne przyuczenie - sami uczą na prawdę bardzo dobrze, masz 4godz teorii i 4 na maszynach. jak będziesz się starał i się sprawdzisz to będziesz miał dobrą robotę, bo Goodrich najlepiej w Krośnie płaci na CNC :)

a tak poza tym to i ja zadam pytanie. Od roku pracuję w firmie (małej, prywatnej) na CNC i jestem odpowiedzialny za zielony guzik. Dodam, że pracuję na 1,5 etatu, więc czasu przy maszynach spędziłem tyle co w półtora roku. od czasu do czasu jak się domagam z łaską dostanę możliwość nabić sobie bazy lub zmierzyć narzędzia... A uważam, że nauczyłem się dużo więcej. Każdy realizowany program analizuję, wiem co, jak i dlaczego. Spokojnie umiem napisać program z ręki (i na frezarce na której zazwyczaj pracuję oraz na tokarce), mniejsze pojęcie mam na temat samej obróbki skrawaniem - ale nie nauczę się dobierać obrotów, posuwów, do materiałów lub wymaganej powierzchni, dobierania mocowań, jak nie będę tego robił sam..
Czy uważacie że moje doświadczenie może być już na tyle spore, żeby móc się upomnieć o możliwość robienia więcej? Bo na zielonym guziku nie wyjdę powyżej 2000zł netto (za 1 etat), to jest raz (chociaż i tak uważam że kasa niezła), a dwa nie chcę się przyszyć do STARTu :)


luczko
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 5
Rejestracja: 18 mar 2013, 20:36
Lokalizacja: Krosno

#14

Post napisał: luczko » 19 mar 2013, 12:41

O prosze :P Kamil, takie są plany ale póki co to sie tylko zapisałem, Pani (bardzo miła jak na urząd) które przyjmowała zgłoszenia powiedziała że "sporo" osób sie zapisało i w pierwszej kolejności będą brani ci z wykształceniem technicznym (nie wiem ilu ich jest) i wspomniała też coś o jakby kwalifikacji wstępnej czy te osoby nadają sie na ten kurs .. zobaczymy ale spodziewałem się tego że zainteresowanie może być spore.
Btw mógłbyś podać gg / email? Może sie przydać.


5476
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 1
Posty: 19
Rejestracja: 24 kwie 2011, 20:11
Lokalizacja: PL

#15

Post napisał: 5476 » 12 sty 2016, 20:36

jaoperator pisze:Po miesiącu postawią cie samego przy maszynie będziesz zmieniał sztuki i wciskał start i
Czy można przy tym coś zepsuć? Czy maszyna może sama zmienić parametry?

Awatar użytkownika

adam Fx
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 5598
Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
Lokalizacja: Gliwice

#16

Post napisał: adam Fx » 14 sty 2016, 11:40

Pocieszę Ciebie nawet stary wyga czasem coś zepsuje (a zabawki są drogie np. Kolega wpadł do podajnika z sondą za 14000zł ) a i maszyna potrafi mieć odpał i zafundować dzwona.
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk) :?
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 5776
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#17

Post napisał: jasiu... » 14 sty 2016, 16:28

5476 pisze:[Czy maszyna może sama zmienić parametry?
Nie, ale może pęknąć płytka w nożu ewentualnie w wiertle i wówczas robisz obróbkę trzonkiem. A że siły w takich przypadkach ciut inne, niż kiedy masz do czynienia z krawędzią skrawania, to i czasem może "wygnąć" się materiał, ewentualnie coś w maszynie się pokrzywi. Oczywiście narzędzie, które kosztuje czasem naprawdę sporo też będzie się nadawać do pojemnika ze złomem.

Czy może to być twoja wina - jeśli wierciłeś w aluminium i wcześniej zapomniałeś sprawdzić stan emulsji i "przestało lecieć", to tak.

Awatar użytkownika

adam Fx
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 5598
Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
Lokalizacja: Gliwice

#18

Post napisał: adam Fx » 17 sty 2016, 10:36

jasiu... pisze:5476 napisał/a:
[Czy maszyna może sama zmienić parametry?


Nie,
Zdarza się sporadycznie ale tak- przykłady z mojego doświadczenia:
-Głowica 80 w czasie skrawania nagła zmiana obrotów na S20 przy posuwie F1000 -szybka rekcja operatora :mrgreen: i głowica uratowana ale śrubki aż pourywało.
- wytaczak hakowy w czasie wytaczania rowka maszyna obróciła rewolwerem
- Dłutowanie na frezarce bramowej - udało się wydłutować gwint bo w czasie skrawania maszyna obróciła wrzeciono
-plazma - element 12m do złomu bo w czasie cięcia maszyna zapomniała że przejeżdżając z mostu do mostu trzeba podnieść i wyłączyć palnik
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk) :?
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos


witek12
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 125
Rejestracja: 09 sie 2014, 18:19
Lokalizacja: Toruń

#19

Post napisał: witek12 » 17 sty 2016, 11:22

Witam

- Frezarka: - po zrobieniu rowka, zamiast opuścić stół na dół i przejść do kolejnego to podniósł się do góry, a sztuka nadawała się tylko na złom.

Pozdrawiam


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 5776
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#20

Post napisał: jasiu... » 17 sty 2016, 11:28

Panowie, a te błędy to naprawdę maszyna? Na pewno nie było tak, że to programista o czymś zapomniał? Przypomina mi się pewien fakt. NASA straciła sondę kosmiczną. Jak się okazało, w oprogramowaniu (wówczas to było programowane w assemblerach) gościu pomylił kropkę z przecinkiem. Bo moim zdaniem w takich przypadkach to raczej w tym, co kazano maszynie zrobić ja bym szukał przyczyn.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”