Co zrobić żeby uchwyt na stożku nie wypadał z gniazda.

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2347
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#11

Post napisał: qqaz » 06 sie 2007, 22:29

Proszę nie mylić wiertarki z frezarką. Stożek który tylko na wcisk pracuje poosiowo w wiertarce nie bedzie praciwał przy bocznym obciazeniu przy frezowaniu - stad wypadanie. A że na wyrost ktoś wiertarkę ze stołem krzyżowym nazywa frezarką? - to właśnie jedna z róznic. Jedynie przewiercenie wrzeciona na wylot i przykrecanie/przytrzymanie freza szpilką (nawet M6) pomoze w skutecznyy sposób. Niestety trzeba dorobić sobie specszpilki takie które od strony gniazda maja właściwe gwinty dla trzymanego frezu - np M10 a część która wchodzi do wrzeciona musi się zmieścić w przewierconym wałku/wrzecionie. Dodatkowym utrudnieniem jest najczęściej unieruchomienie wrzeciona w górnej pozycji gdyż nakrętka nie mieści się do tulei napędowej od koła pasowego -stad brak możliwości opuszczania wrzeciona jak przy wierceniu a nastawianie wysokości podczas frezowania pozostaje tylko za pomocą opuszczania całej głowicy wiertarki. Strasznie upierdliwe.



Tagi:


ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2135
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

#12

Post napisał: ARGUS » 06 sie 2007, 22:38

a wałek wrzeciona -ten z wielowypustem da się przewiercić ???
nie jest utwardzany ?


guuma
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 2
Posty: 26
Rejestracja: 25 cze 2007, 12:48
Lokalizacja: lubuskie

#13

Post napisał: guuma » 06 sie 2007, 23:01

dokładnie tak , wszystko jest miekkie , najtwardszym materiałem jest ta wkrecona sruba z łbem imbusowym klasy 8.8 :mrgreen:

[ Dodano: 2007-08-06, 23:03 ]
nie moge dodac zdjecia jak to jest zrobione , załaczam plik ze zdjeciem 74kb i nie chce isc

[ Dodano: 2007-08-06, 23:06 ]
zdjecie dodałem do swojej galerii


ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2135
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

#14

Post napisał: ARGUS » 06 sie 2007, 23:36

Ja myślę o wałku wielowypustowym
Przewiercić go wzdłuż żeby zrobić mocowanie frezu
czy to sie da zrobić bez specjalistycznych maszyn ?

Awatar użytkownika

grg12
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1743
Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
Lokalizacja: Wiedeń

#15

Post napisał: grg12 » 07 sie 2007, 00:09

nowy pisze:Może ma ktoś tą stronę z przeróbkami chinki? Z góry dziękuję :)
Tu masz prawdziwego twrdziela :) http://tjanstrom.com/drillmillconvertion.html
albo: http://www.pathcom.com/~vhchan/cnc/cnc.html
Ale w wiekszosci przypadkow raczej odrawdza sie takie przerobki (cytat ze strony "mini-mill" - "mozna wiercic na frezarce ale nie frezowac na wiertarce").


Autor tematu
nowy
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 5
Posty: 40
Rejestracja: 18 wrz 2005, 01:45
Lokalizacja: Bydgoszcz

#16

Post napisał: nowy » 07 sie 2007, 00:37

No właśnie o czymś takim myślałem. Żeby jakąś szpilkę od góry wkręcić. Zobaczę jak to u mnie jest zrobione i wogóle czy jest miejsce czy nie ma. Dziękuję za podpowiedzi.

[ Dodano: 2007-08-07, 00:50 ]
Mam jeszcze jedno pytanie. Chcę przerobić to moje cudo tak żeby przy opuszczaniu i podnoszeniu stolika i kiwał sie on na boki. Żeby nie zmienia się pozycja otworu w stosunku do wiertła. Moje rozwiązanie to takie jak na zdjęciu poniżej. Łapy chcę dać na laser. Pytałem już i wyjdzie to 80 zł. więc ok. Rurę prowadzącą mam. Ładną cynkowaną 48,5 [mm]. Nie wiem tylko jak to wyjdzie po tym wypalaniu laserem i mam 3 warianty.

1. W "łapie stół" wypalić otwór o średnicy 48,5 mm i koniec
2. W "łapie stół" wypalić otwór o średnicy 48 mm i przetoczyć rurę tak aby było 0,025 luzu (H7)
3. W "łapie stół" wypalić otwór o średnicy 43 mm i dać ją do wytaczania na wymiar 47,5, a następnie przetoczyć rurę na 47,5 H7 przetoczyć rurę tak aby było 0,025 luzu (H7)

Wiem ze wariant 3 jest najlepszy i napewno byłby dobry, ale zastanawiam sie czy nie można trochę uprościć to i zrobić wg. wariantu 1 albo 2. Łapa stół ma być przykręcona do OKRĄGŁEGO stołu wiertarki i zabezpieczyć go przed przesuwaniem na boki podczas podnoszenia i opuszczania stołu Ma ona grubość 20 [mm] No i waham sie jak zrobić żeby nie przesadzić z ceną i nie spieprzyć całości.
Załączniki
Całość.JPG
Całość.JPG (33.34 KiB) Przejrzano 916 razy


ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2135
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

#17

Post napisał: ARGUS » 09 sie 2007, 09:49

nowy pisze:W "łapie stół" wypalić otwór o średnicy 48,5 mm i koniec
nie wypalisz takiego precyzyjnego otworu i tak czeka Cię rozwiercanie
ale pomyśl nad zastosowaniem tulei z brązu
i spasowaniem łapy z tuleją do rury
wtedy tokarz zbierze z rury naddatek pod tuleję
a samą tuleję - a raczej jej gniazdo - można jeszcze ręcznie osełką totrzeć
jest z tym troszkę zabawy :smile:


czort
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 346
Rejestracja: 06 lut 2006, 12:08
Lokalizacja: kraków

#18

Post napisał: czort » 10 sie 2007, 17:20

witam
A nie prościej by było zrobić klin tak jak się to robi przy wytaczarkach ? Mianowicie mnie więcej w połowie długości stożka Morse jest wyfrezowany rowek (zarówno w trzpieniu jak i wrzecionie ) przebija się przez niego klina i jest dobrze. Dawniej (zanim przeszli na stożki 7:24 ) stosowano w wytaczarkach. Ponieważ zdobycie trzpienia mk 2 z takim rowkiem będzie graniczyć z cudem proponuje zamiast rowka zastosować otwór stożkowy wraz z kołkiem stożkowym. W takim wypadku w normalnym trzpieniu wierci się tylko otwór stożkowy (w najgorszym wypadku nawet walcowy ) i po zawodach


Autor tematu
nowy
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 5
Posty: 40
Rejestracja: 18 wrz 2005, 01:45
Lokalizacja: Bydgoszcz

#19

Post napisał: nowy » 12 sie 2007, 02:37

Witam. Dziękuję za podpowiedzi. No elementy poszły już do wypalenia. Zrobiłem mniejsze otwory i będą wytaczane. Rurę też przetoczyć dam. Jednak rozsądek wziął górę :)
Co do osadzenia stożka to ktoś tutaj na forum wstawił niedawno zdjęcia. Dałem poprostu w poprzek wkręta. Jest tam trochę miejsca. To co czort opisuje trochę nie rozumię ale i tak dzięki. O tutaj jest adres tego obrazka. Wstawił go "guma"
MOCOWANIE STOżKA


czort
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 346
Rejestracja: 06 lut 2006, 12:08
Lokalizacja: kraków

#20

Post napisał: czort » 27 sie 2007, 18:42

Witam
To zdjęcie powinno wiele wyjaśnić. Na zdjęciu jest wrzeciono wytaczarki (stożek morsea 5 ) i pod spodem trzpień. Gdy trzpień się montuje do wrzeciona w ten pierwszy rowek ( ten drugi jest normalnie do wybijania jak w każdej wiertarce ) wbija się klin i po zawodach. Dla amatorskiej przeróbki zamiast klina można zastosować kołek a zamiast rowka otwór.


Obrazek

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”