840C nacinanie gwintu
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 217
- Rejestracja: 03 mar 2015, 20:50
- Lokalizacja: Wyszków
840C nacinanie gwintu
Witam,
mam pytanie odnosnie nacinania gwintu w Sinumeriku 840C. Robie gwint M6 normalny ze skokiem 1.
w cyklu ustawiam pitch na wartosc 1 glebokosc gwintu na 0,62. Reszta parametrow jest nieistotna. Uzywam plytki do gwintu uniwersalnej.
Problem jest taki, ze po nacieciu gwintu sruba sie albo wkreca ciezko, lub w ogole praktycznie nie chce sie wkrecic reka. Dopiero trzeba przekalibrowac i problem znika. Probowalem juz ustawien skoku 1.05, 1.1, 0.95 i nic nie zdaje egzaminu. Moze podpowiecie co moge robic zle?
Material to 1.4301, obroty 200obr/min
mam pytanie odnosnie nacinania gwintu w Sinumeriku 840C. Robie gwint M6 normalny ze skokiem 1.
w cyklu ustawiam pitch na wartosc 1 glebokosc gwintu na 0,62. Reszta parametrow jest nieistotna. Uzywam plytki do gwintu uniwersalnej.
Problem jest taki, ze po nacieciu gwintu sruba sie albo wkreca ciezko, lub w ogole praktycznie nie chce sie wkrecic reka. Dopiero trzeba przekalibrowac i problem znika. Probowalem juz ustawien skoku 1.05, 1.1, 0.95 i nic nie zdaje egzaminu. Moze podpowiecie co moge robic zle?
Material to 1.4301, obroty 200obr/min
Tagi:
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 665
- Rejestracja: 28 sie 2006, 17:55
- Lokalizacja: dolnyśląsk
- Kontakt:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5775
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Od początku.
Po pierwsze, płytka podporowa służy do ustawienia płytki do gwintu pod takim kątem, żeby gwint miał rzeczywiście 60 stopni, jak jest metryczny. W przeciwnym wypadku, przy małych średnicach, profil gwintu jest nieprawidłowy. Zobacz http://www.sandvik.coromant.com/pl-pl/k ... nce_angles
Po drugie, nie ma płytek uniwersalnych, mimo że sprzedawcy mówią inaczej. To, co się oferuje jako płytkę uniwersalną, jest płytką o zarysie 60 stopni, nie przeznaczoną do gwintów, ale do toczenia. Możesz nią zrobić np. wybranie i to pod dowolnym kątem (możesz toczyć lewą i prawą stroną płytki), czy wybranie np. okrągłe. Wiem, gdy się nie ma... to się nie ma gwintu.
Po trzecie, skok jest w porządku, musisz głębiej się wciąć (nie 0,62, ale doświadczalnie głębiej). Nakrętka będzie, ale gwint nie będzie całą powierzchnią współpracował z nakrętką, bo ma inny profil z twojego noża.
Po czwarte, a nie odpycha ci czasem? To jest M6, wiotkie, masz porządnie podparte kłem przynajmniej, a kieł nie ma luzu?
Po pierwsze, płytka podporowa służy do ustawienia płytki do gwintu pod takim kątem, żeby gwint miał rzeczywiście 60 stopni, jak jest metryczny. W przeciwnym wypadku, przy małych średnicach, profil gwintu jest nieprawidłowy. Zobacz http://www.sandvik.coromant.com/pl-pl/k ... nce_angles
Po drugie, nie ma płytek uniwersalnych, mimo że sprzedawcy mówią inaczej. To, co się oferuje jako płytkę uniwersalną, jest płytką o zarysie 60 stopni, nie przeznaczoną do gwintów, ale do toczenia. Możesz nią zrobić np. wybranie i to pod dowolnym kątem (możesz toczyć lewą i prawą stroną płytki), czy wybranie np. okrągłe. Wiem, gdy się nie ma... to się nie ma gwintu.
Po trzecie, skok jest w porządku, musisz głębiej się wciąć (nie 0,62, ale doświadczalnie głębiej). Nakrętka będzie, ale gwint nie będzie całą powierzchnią współpracował z nakrętką, bo ma inny profil z twojego noża.
Po czwarte, a nie odpycha ci czasem? To jest M6, wiotkie, masz porządnie podparte kłem przynajmniej, a kieł nie ma luzu?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2920
- Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
- Lokalizacja: gdzieś
Nie po to masz maszynę cnc żeby się pierniczyć z narzynkami...
1. kup płytkę do gwintu ISO o skoku 1, jak kolega sugeruje, płytką "uniwersalną" można wykonać nacięcie gwintopodobne (w rozumieniu normy)
2. problem jest z zarysem albo średnicą a nie ze skokiem, na 99,9% chyba że maszyna źle ustawiona (błędne parametry) i tnie "coś" a nie zadane wymiary
3. przy dłuższych gwintach (>2d) może być problem z uginaniem się materiału wtedy najlepiej zrobić gwint cyklem, który umożliwia zrobienie gwintu z dowolnymi parametrami; konkretnie trzeba zrobić gwint stożkowy i w ten sposób skompensować ugięcie, faktycznie uzyskując gwint walcowy
4. gwint ZAWSZE wykonuje się kilkoma przejściami (przeciętnie 4) i to nadal nie rozwiązuje problemu ugięcia
5. jakość gwintu sprawdza się na szybko WZORCEM GWINTU a nie nakrętką. Można to kupić za kilkadziesiąt zł na Allegro.
1. kup płytkę do gwintu ISO o skoku 1, jak kolega sugeruje, płytką "uniwersalną" można wykonać nacięcie gwintopodobne (w rozumieniu normy)
2. problem jest z zarysem albo średnicą a nie ze skokiem, na 99,9% chyba że maszyna źle ustawiona (błędne parametry) i tnie "coś" a nie zadane wymiary
3. przy dłuższych gwintach (>2d) może być problem z uginaniem się materiału wtedy najlepiej zrobić gwint cyklem, który umożliwia zrobienie gwintu z dowolnymi parametrami; konkretnie trzeba zrobić gwint stożkowy i w ten sposób skompensować ugięcie, faktycznie uzyskując gwint walcowy
4. gwint ZAWSZE wykonuje się kilkoma przejściami (przeciętnie 4) i to nadal nie rozwiązuje problemu ugięcia
5. jakość gwintu sprawdza się na szybko WZORCEM GWINTU a nie nakrętką. Można to kupić za kilkadziesiąt zł na Allegro.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 590
- Rejestracja: 29 lip 2007, 10:49
- Lokalizacja: wieluń-eslov
Trochę racji jest, alemc2kwacz pisze:Nie po to masz maszynę cnc żeby się pierniczyć z narzynkami...
1. kup płytkę do gwintu ISO o skoku 1, jak kolega sugeruje, płytką "uniwersalną" można wykonać nacięcie gwintopodobne (w rozumieniu normy)
2. problem jest z zarysem albo średnicą a nie ze skokiem, na 99,9% chyba że maszyna źle ustawiona (błędne parametry) i tnie "coś" a nie zadane wymiary
3. przy dłuższych gwintach (>2d) może być problem z uginaniem się materiału wtedy najlepiej zrobić gwint cyklem, który umożliwia zrobienie gwintu z dowolnymi parametrami; konkretnie trzeba zrobić gwint stożkowy i w ten sposób skompensować ugięcie, faktycznie uzyskując gwint walcowy
4. gwint ZAWSZE wykonuje się kilkoma przejściami (przeciętnie 4) i to nadal nie rozwiązuje problemu ugięcia
5. jakość gwintu sprawdza się na szybko WZORCEM GWINTU a nie nakrętką. Można to kupić za kilkadziesiąt zł na Allegro.
jeśli robisz jedną czy 10 sztuk to możesz się pobawić w nacinanie gwintu.
Oprawka do narzynki pewnie kosztuje mniej niż sprawdzian, po narzynce masz większą szansę że gwint będzie spełniał normy.
Przy większej ilości elementów czas stracony na nacinanie takiego gwintu jest nie współmierny do pracy ręcznej.
Jak robiliśmy łączniki to gwinty do M16 (6 sztuk na głębokość 80mm) były gwintowane za pomocą gwintownicy, a nie na maszynie. Szybciej i większa kontrola przed urwaniem gwintownika.
Tak małą narzynkę można złapać w klucz nastawny.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1743
- Rejestracja: 28 gru 2004, 23:56
- Lokalizacja: Rybnik
No cóż nierdzewka i kwasówka to bardzo wdzięczny materiał
tylko trzeba wiedzieć jak i mieć czym . Płytki i narzędzia do czarnej nie dają rady .
Co do gwintu to nie napisałeś jego długości wiec może być problem z uginaniem tym bardziej ze dałeś za mało przejść i obroty tez nie te .
Wiec tak to co napisał mc2kwacz, zgadzam się w 100%
Liczba przejść dla tego skoku 5 plus 1 dogładzające . Obroty w okolicach 800 . Przed gwintowaniem przetoczyć na 5.8 - 5.9 .

Co do gwintu to nie napisałeś jego długości wiec może być problem z uginaniem tym bardziej ze dałeś za mało przejść i obroty tez nie te .
Wiec tak to co napisał mc2kwacz, zgadzam się w 100%
Liczba przejść dla tego skoku 5 plus 1 dogładzające . Obroty w okolicach 800 . Przed gwintowaniem przetoczyć na 5.8 - 5.9 .
Moj chomik
http://chomikuj.pl/skotisobek
http://chomikuj.pl/skotisobek