Impuls, pomóż mi bo nie widzę związku tego co piszesz z tym o czym ja pisałem. Jesteś pewien że nie pomyliłeś niechcący tematu?
Jest konkretny powód dla którego jakość wszystkiego stopniowo i jednostajnie schodzi na psy. I żadna to tajemnica - bardzo wysokie koszty opracowania z powodu niezmiernie kosztownej robocizny coraz mniej licznej garstki specjalistów którzy takie rzeczy potrafią robić. Masowo kształci się ludzi od software, bo to łatwe i przyjemne, a o istnieniu hardware się zapomina. W efekcie na dzień dzisiejszy w takim kraju jak Polska na przykład nie sposób znaleźć elektronika konstruktora do pracy. Takiego który by COŚ sensownego faktycznie umiał. Bo ci którzy takiej pracy szukają, gładko zatrudniają się dosłownie gdzie chcą na świecie.
W reszcie Europy też nie jest z tym dobrze, więc od wielu już lat tendencja jest taka, że wszystko się robi na gotowych klockach w rodzaju PLC a z bardziej skomplikowanych rzeczy wszystko co się tylko da opędza się pecetem. Bo tak jest najszybciej i najtaniej. Praktycznie za darmo. A że nie najlepiej to już problem klienta. Klient i tak nie ma wyboru (bo nigdy nie ma), więc morda w kubeł i brać co jest.
Oczywiście czemu tego klienta stresować? Przecież przy okazji można mu wbić w niedokształconą łepetynę przekonanie, że tak jest nowocześnie i na dodatek lepiej. I dzięki temu jeszcze można mu kazać sobie za to "lepiej" dopłacić

I jeszcze na koniec taka niedokształcona łepetyna, jeszcze będzie bronić tego co jej w ciemię wbito, jak niepodległości albo Świętego Obrazu
