No właśnie wielokrążek to to moje rozwiązanie na inercję. Myślałem że nikt tego nie stosuje.
Wcześniej miał u mnie tam po prostu wisieć duży ciężar (ze 400kg w stosunku do masy osi Z równej 40kg)
Generalnie zamiana ciężaru na siłownik nic mi nie daje. Największym problemem jest prowadzenie liki oraz ten wielokrążek. Żeby siłownik pneumatyczny u mnie miał sens to musiał by zastąpić wszystko, czyli również wielokrążek i linkę. Czyli siłą rzeczy musiał by mieć pełną długość 2,5m.
Bardziej myślę o czymś w stylu siłownika DIY, bo kupny o tej długości przekroczy dotychczasowy koszt całej maszyny.
Albo np. o siłowniku w postaci
mięśnia . Tylko liniowość to ma żałosną.
Pewnie się skończy na sprężynie zwijanej (takiej jak do bram garażowych segmentowych) umieszczonej na wale silnika napędowego. Nieliniowość w zakresie nawet +/-20% była by u mnie do zaakceptowania.