Prawie frezarka, Agietron

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę
Awatar użytkownika

Autor tematu
GrafRamolo
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 15
Posty: 707
Rejestracja: 03 sty 2011, 23:18
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

#21

Post napisał: GrafRamolo » 08 maja 2015, 20:57

A manual to nie pożyteczny?Ja tam lubię korbami kręcić, może w przyszłości pomyślę nad cnc, ale czy to nie lepiej zbudować od podstaw? Poza tym z tą mikrością to bym nie przesadzał to naprawdę obecnie bez silnika i innych rzeczy waży dobre 200-250kg.Jak uzbroję to we wszystkie dodatki będzie z 300kg jak nic. Jak na moje standardy to jest końcówka frezarek stołowych, większe to już tylko takie wolnostojące. Żadna konstrukcja chińska nie ma startu nawet takie najdroższe a dałem za to śmieszne pieniądze.. Dziś rozebrałem i złożyłem stół x/y wyczyściłem naoliwiłem, od kolegi pożyczyłem czujnik mierzący w tysięcznych i na całej długości ruchu x było moooooże 0,001 odchyłu a na y 0,002 ale to mógł być też i jakiś olej czy coś.




kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#22

Post napisał: kamar » 08 maja 2015, 21:24

GrafRamolo pisze:i na całej długości ruchu x było moooooże 0,001 odchyłu a na y 0,002
I dlatego pisałem to co wyżej. Jak zbudujesz coś takiego od podstaw to proszę bardzo.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#23

Post napisał: IMPULS3 » 08 maja 2015, 21:35

GrafRamolo pisze: i na całej długości ruchu x było moooooże 0,001 odchyłu a na y 0,002 ale to mógł być też i jakiś olej czy coś.
Zrób jeszcze pomiary pod obciążeniem i zachwyt minie. :) Na pusto to kazda jest ideał ale jak dostanie dobrego wióra to czar pryśnie.... I kontynuując krytykę to jakoś nie chce mi się wierzyć w te kosmiczne wykonanie jeżeli listwa jest regulowana śrubkami. To w pewnych warunkach może mieć zaletę ale nie zmienia to faktu że porządne jaskółki miały klin a nie listwę.
Tyle słów goryczy, dalej będzie tylko miło. :) :razz:


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#24

Post napisał: kamar » 08 maja 2015, 21:44

IMPULS3 pisze: ale nie zmienia to faktu że porządne jaskółki miały klin a nie listwę.
:razz:
Przesadzasz, dobrze wykonana listwa jest na pewno nie gorsza. Mam takowe w byłej drążarce i daj Boże tak na klinie.
Patrz i podziwiaj jak moze wygladac jaskółka z listwą :)

https://www.cnc.info.pl/topics60/frezar ... 420,10.htm


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#25

Post napisał: IMPULS3 » 08 maja 2015, 22:05

kamar pisze:Patrz i podziwiaj jak moze wygladac jaskółka z listwą
Podziwiam,podziwiam, i jedyny plus jaki wypatrzyłem to większy kąt tej jaskółki a to przekłada sie bezpośrednio na lepsze trzymanie takich prowadnic. A co do listwy to się nie zgadzam, choćby to ze jest ona trzymana w kilku małych punktach nie jest lepszym rozwiązaniem niż klin trzymany na całej powierzchni obustronnie . :)


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#26

Post napisał: kamar » 08 maja 2015, 22:11

IMPULS3 pisze:niż klin trzymany na całej powierzchni obustronnie . :)
W idealnych warunkach. W jakiej tolerancji jesteś w stanie wykonać metrowy klin ? :)
Listwę spasuje w setce a klina zrobisz w dysze ?


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#27

Post napisał: IMPULS3 » 08 maja 2015, 22:19

kamar pisze:W jakiej tolerancji jesteś w stanie wykonać metrowy klin ?
Ja? :) Nie mam zdrowia do tego, :) ale poważnie to duze frezarki jednak na X mają przez długość spokojnie metra jeden klin więc się da. Choć zadziwiam mnie to że nawet fabryka o ile prowadnic nie skrobie to klina już tak. I jak się go wyjmie to ślady zuzycia ma na całej długości podobne więc się da. :)


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7738
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#28

Post napisał: pukury » 08 maja 2015, 22:22

witam.
jak listwa będzie z blachy 2mm to - punktowo .
ale widziałem listwy 10 - 12mm i dolegały odpowiednio .
a sztywność z pewnością lepsza niż wózki / łożyska .
jakoś nikomu nie przeszkadza że toczą się właściwie - punktowo / paskiem .
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#29

Post napisał: IMPULS3 » 08 maja 2015, 22:41

pukury pisze:jak listwa będzie z blachy 2mm to - punktowo .
ale widziałem listwy 10 - 12mm i dolegały odpowiednio .
Nie chodzi o grubość listwy a o trzymanie śrubek czy ich nacisk na mała powierzchnię a tym samym male siły przenoszone przez nie . A dodatkowo nie do końca idealne ustawienie ich względem siebie...
pukury pisze:a sztywność z pewnością lepsza niż wózki / łożyska .
jakoś nikomu nie przeszkadza że toczą się właściwie - punktowo
Łozyska to inna liga i inne materiały. Widzisz, jakby było wszystko jedno to choćby prowadnice toczne były w profesjonalnych maszynach przeznaczonych do duzych obciążeń kulkowe a są wałeczkowe więc cos jest na rzeczy... :roll:

Awatar użytkownika

Autor tematu
GrafRamolo
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 15
Posty: 707
Rejestracja: 03 sty 2011, 23:18
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

#30

Post napisał: GrafRamolo » 08 maja 2015, 22:49

Kamar, w sumie racja ciężko o taką dokładność jak się buduje... Jest temat na przyszłość. Jak będzie zapotrzebowanie to będzie i projekt.

Rozwiewam wątpliwości, pod obciążeniem pomiary były identyczne, szarpałem stołem i ani drgnął czujnik, (no właśnie te 0,002)
na osi X jest klin na osi Y listwa i śrubki (x6). Fajnie rozwiązane jest też smarowanie. są 3 kalamitki, i jedna smaruje od razu oś x i y, myślę nad jakimś centralnym smarowaniem z jednego zbiorniczka.
Ergo, szwajcarzy się nie opier....ją.
Jeśli któryś z kolegów chciał by zweryfikować naocznie, zapraszam.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”