Startujące wrzeciono po włączeniu, brak mozliwości kontroli

Witam wszystkich

Po uruchomieniu sterownika(przycisk po prawej na dole jak na zdjeciu) i wrzeciona(po lewej przy włączniku sterownika) od razu odpala się wrzeciono, nie ma możliwości kontroli nad obrotami falownikiem, zmianą lewe/prawe czy nawet włączeniem/wyłączeniem go przyciskami pod ekranem. Co zrobić aby zadziałało mi to sterowanie?
Dodam że na drugiej frezarce i komputerze nie mam tego problemu, po wejsciu w motor tuning nie mam aktywnej opcji w axis selection spindle. Na frezarce w ktorej nie mam opcji sterowania mam aktywną tę opcję.

uhaehuehehe pisze:Witam wszystkich

Po uruchomieniu sterownika(przycisk po prawej na dole jak na zdjeciu) i wrzeciona(po lewej przy włączniku sterownika) od razu odpala się wrzeciono, nie ma możliwości kontroli nad obrotami falownikiem, zmianą lewe/prawe czy nawet włączeniem/wyłączeniem go przyciskami pod ekranem. Co zrobić aby zadziałało mi to sterowanie?

Chodzi ci o sterowanie z guzików tego panelu falownika, pod jego wyświetlaczem?
To się programuje w ustawieniach falownika (przycisk Setup/Config) - może być przestawione np :

P000 : jak będzie ustawione 1 to wszystkie parametry są zablokowane (lock), trzeba ustawić 0 by móc cokolwiek zmieniać.

P001 : jak będzie ustawione 0 - to sterujesz falownikiem z manipulatora, jak 1 lub 2 - to zdalnie (z zacisków lub z RS485)

P002 : jak będzie 0 to z przycisków góra-dół regulujesz, jak 3 to z gałki regulujesz obroty (manipulator), jak będzie 1 lub 2 - to zdalnie jest to konfigurowane (jak masz podłączoną komunikację po rs485 do falownika)

Hrumque pisze: Chodzi ci o sterowanie z guzików tego panelu falownika, pod jego wyświetlaczem?
To się programuje w ustawieniach falownika (przycisk Setup/Config) - może być przestawione np :

P000 : jak będzie ustawione 1 to wszystkie parametry są zablokowane (lock), trzeba ustawić 0 by móc cokolwiek zmieniać.

P001 : jak będzie ustawione 0 - to sterujesz falownikiem z manipulatora, jak 1 lub 2 - to zdalnie (z zacisków lub z RS485)

P002 : jak będzie 0 to z przycisków góra-dół regulujesz, jak 3 to z gałki regulujesz obroty (manipulator), jak będzie 1 lub 2 - to zdalnie jest to konfigurowane (jak masz podłączoną komunikację po rs485 do falownika)

Na 1 sterowniku gdzie jest dobrze:
po 1 wcisnieciu Enter widnieje:--P0--
po 2 wcisnieciu Enter: P0-000
po 3 wcisnieciu Enter: 000000

na 2 sterowniku gdzie nie moge sterowac wrzecionem jest:
po 1 wcisnieciu Enter: --P0--
po 2 wcisnieciu Enter: P0-000
po 3 wcisnieciu Enter: 000001

I w zasadzie tyle różnic, 1 wrzecionem steruje z panelu obrotami, czerwonym wylacznikiem STOP/RESET czy wlacznikiem RUN. Na 2 wrzecionie nie działaja przyciski STOP i RUN, za to obroty wrzeciona sa wysokie, falownikiem mogę jedynie je zmniejszyć do około połowy. Nie umiem na 2 sterowniku skasować tej 1 na koncu po 3 wcisnieciu Enter. Dodam że po wcisnieciu "grzybka bezpieczenstwa" na 1 sterowniku wrzeciono dalej pracuje, a na 2 od razu chce się zatrzymać, do poki się nie "odbije grzybka", wtedy dalej obroty wzrastają.
Od czego są w ogole komendy P1, P2, P3, d0, d1, d2, d3?

uhaehuehehe pisze:

Hrumque pisze: Chodzi ci o sterowanie z guzików tego panelu falownika, pod jego wyświetlaczem?
To się programuje w ustawieniach falownika (przycisk Setup/Config) - może być przestawione np :

P000 : jak będzie ustawione 1 to wszystkie parametry są zablokowane (lock), trzeba ustawić 0 by móc cokolwiek zmieniać.

P001 : jak będzie ustawione 0 - to sterujesz falownikiem z manipulatora, jak 1 lub 2 - to zdalnie (z zacisków lub z RS485)

P002 : jak będzie 0 to z przycisków góra-dół regulujesz, jak 3 to z gałki regulujesz obroty (manipulator), jak będzie 1 lub 2 - to zdalnie jest to konfigurowane (jak masz podłączoną komunikację po rs485 do falownika)

Na 1 sterowniku gdzie jest dobrze:
po 1 wcisnieciu Enter widnieje:--P0--
po 2 wcisnieciu Enter: P0-000
po 3 wcisnieciu Enter: 000000

na 2 sterowniku gdzie nie moge sterowac wrzecionem jest:
po 1 wcisnieciu Enter: --P0--
po 2 wcisnieciu Enter: P0-000
po 3 wcisnieciu Enter: 000001

I w zasadzie tyle różnic, 1 wrzecionem steruje z panelu obrotami, czerwonym wylacznikiem STOP/RESET czy wlacznikiem RUN. Na 2 wrzecionie nie działaja przyciski STOP i RUN, za to obroty wrzeciona sa wysokie, falownikiem mogę jedynie je zmniejszyć do około połowy. Nie umiem na 2 sterowniku skasować tej 1 na koncu po 3 wcisnieciu Enter. Dodam że po wcisnieciu "grzybka bezpieczenstwa" na 1 sterowniku wrzeciono dalej pracuje, a na 2 od razu chce się zatrzymać, do poki się nie "odbije grzybka", wtedy dalej obroty wzrastają.
Od czego są w ogole komendy P1, P2, P3, d0, d1, d2, d3?

Może by wypadało przejrzeć jednak maual swojego falownika przed użyciem?
http://blog.opilab.ch/cnc/NOWFOREVER%20 ... 0E-100.pdf

Nie mam akurat takiego jak ty, ale:
- naciskasz Enter - pojawia ci się "grupa parametrów" np P0, przyciskami góra-dół zmieniasz jej numer
- Gdy masz wybraną grupę P0, wciskasz enter - weszłeś do gruby parametrów P0, i teraz guzikami góra-dół zmieniasz nr parametru
- Gdy jeszcze raz naciśniesz enter (albo >>) to przechodzisz do wartości danego parametru, i tam guzikami góra-dół zmieniasz wartość (i zapisujesz kolejny raz enter)

I tak jak pisałem wyżej : parametr P0 u ciebie jest źle ustawiony, wg manuala:
P0 -000 ma być na 0 (1 oznacza zdalną regulacje potencjometrem podłączonym do wejść analogowych AIN1 albo sygnałem 0-10v
P0-001 ma być na 0
P0-002 oraz 003 ma być na 0 jeśli chcesz regulować obroty gałką na panelu falownika, albo na 1 jak chcesz guzikami góra-dół.