Prawie dokładnie tak.
Włączenie posuwu poprzez zaciśniecie połówek "nakrętki dzielonej" służy do nacinania gwintów.
Włączenie posuwu poprzez "rowek w śrubie" i całą dalszą przekładnię służy do otrzymywania dużo mniejszych wartości posuwu - odpowiedniego dla toczenia z posuwem mechanicznym.
Często tokarki mają śrubę pociągową oraz wałek pociągowy. Śruba służy do nacinania gwintów, wałek do toczenia.
Przywitanie i prośba o identyfikację tokarki
-
tokarzmaly
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 134
- Rejestracja: 22 gru 2014, 22:19
- Lokalizacja: Radomsko
-
hapsf
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 23
- Posty: 30
- Rejestracja: 16 cze 2014, 18:11
- Lokalizacja: Busko-Zdrój
Dzięki za rozpiskę. W tej chwili jest abcd kolejno: 20 55 20 127. Próbowałem toczyć (coś a'la) gwint i faktycznie był bardzo drobny.
Wyliczyłem go na 0,363636364 mm. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że takich się nie stosuje (chociaż kto mi zabroni?
). Przełożenie posuwu wzdłużnego wynosi zatem coś w okolicach:
0,363636364/0,1675=2,170963365 (:1)
Moduł zęba kół zmianowych - 1,5.
Widzę, że bardzo tanio można takie kupić i dostosować do potrzeb:
http://czescimaszyn24.pl/Modulowe-kola- ... 8,%29.aspx
Badałem teżsprawę kołów do uchwytu. Niestety bisonowskie nie pasują bo:
398533510900 GWINT M5, DŁ. 30MM, FI 4MM
398533520000 GWINT M6, DŁ. 35MM, FI 5MM
398533540400 GWINT M8, DŁ. 50MM, FI 7MM
A ja potrzebuję gwint M8 (dł.8mm) dł. całkowita 42,5 ; FI 5,5mm
Obiecane zdjęcia:
Czyżby wrzeciennik można było przesuwać? Wydaje mi się, że w oryginale ta tokarka miała silnik z tyłu.
Bo niby do czego te otwory we wrzecienniku?
A te?
Wyliczyłem go na 0,363636364 mm. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że takich się nie stosuje (chociaż kto mi zabroni?
). Przełożenie posuwu wzdłużnego wynosi zatem coś w okolicach:0,363636364/0,1675=2,170963365 (:1)
Moduł zęba kół zmianowych - 1,5.
Widzę, że bardzo tanio można takie kupić i dostosować do potrzeb:
http://czescimaszyn24.pl/Modulowe-kola- ... 8,%29.aspx
Badałem teżsprawę kołów do uchwytu. Niestety bisonowskie nie pasują bo:
398533510900 GWINT M5, DŁ. 30MM, FI 4MM
398533520000 GWINT M6, DŁ. 35MM, FI 5MM
398533540400 GWINT M8, DŁ. 50MM, FI 7MM
A ja potrzebuję gwint M8 (dł.8mm) dł. całkowita 42,5 ; FI 5,5mm
Obiecane zdjęcia:
Czyżby wrzeciennik można było przesuwać? Wydaje mi się, że w oryginale ta tokarka miała silnik z tyłu.
Bo niby do czego te otwory we wrzecienniku?
A te?
-
Andrzej 40
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
Te kołki blokujące orzechy to najmniej istotna rzecz w uchwycie. Możesz sam zrobić albo przeszlifować na 5,5mm trzpień tego kołka bisonowskiego 398533540400 z gwintem M8.hapsf pisze: Badałem też sprawę kołków do uchwytu. Niestety bisonowskie nie pasują bo:
398533540400 GWINT M8, DŁ. 50MM, FI 7MM
A ja potrzebuję gwint M8 (dł.8mm) dł. całkowita 42,5 ; FI 5,5mm
Duże koło to jednak 127z. W takim przypadku 1 obrót koła 20z sprzężonego ze 127z daje przesuw 1mm. Liczenie proste, bo posuw będzie dokładnie równy przełożeniu wrzeciono- wałek koła 20z zazębionego z 127z.
Planszajba na zdjęciu to nie przypadkiem od OUS-1? Gwint byłby M33x2 a średnica 160mm.
Jak wygląda zabezpieczenie (jeśli jest) przed odkręcaniem się tarczy zabierakowej uchwytu przy lewych obrotach?
-
hapsf
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 23
- Posty: 30
- Rejestracja: 16 cze 2014, 18:11
- Lokalizacja: Busko-Zdrój
Chyba tak będę musiał zrobić z tym kołkiem. Nie chcę tego bagatelizować bo tego nie wiecie, ale jeden jest już na prawdę mocno pokiereszowany- ma odgnieciony "łuk" od orzecha na 0,5-1 mm głębokości! Na pewno przed spróbowaniem zwiększenia obrotów wrzeciona trzeba to naprawić.
Planszajba to aż 250mm. Gwintu podam później, ale pasuje do wrzeciona. Brak zabezpieczenia przed odkręceniem się tarczy.
Planszajba to aż 250mm. Gwintu podam później, ale pasuje do wrzeciona. Brak zabezpieczenia przed odkręceniem się tarczy.
-
pioterek
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 1724
- Rejestracja: 27 gru 2012, 02:40
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Tu jest trochę od kolegi RomanJ4 o stosunkach kół zębatych gitary przy gwintach calowych. Szkoda, że nie cała książka.
https://www.cnc.info.pl/kurs-podrecznik ... w=previous
Pewnie też się przyda.
https://www.cnc.info.pl/kurs-podrecznik ... w=previous
Pewnie też się przyda.
-
RomanJ4
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Jeśli to kolegom może pomóc, to zeskanuje całą tę stareńką, na pewno przedwojenną, ale jak widać użyteczną (bo matematyka się nie starzeje) książeczkę, i zamieszczę w pliku dla wszystkich zainteresowanych. (o prawa autorskie chyba już nikt się nie upomni.. 
)
Urzekło mnie zwłaszcza pierwsze zdanie przedmowy autora, aktualne niestety i dzisiejszymi czasy, patrząc na umiejętności narybku opuszczającego obecnie szkoły..
) Urzekło mnie zwłaszcza pierwsze zdanie przedmowy autora, aktualne niestety i dzisiejszymi czasy, patrząc na umiejętności narybku opuszczającego obecnie szkoły..
pozdrawiam,
Roman
Roman
