skrobanie

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

zdzicho
Posty w temacie: 44

#271

Post napisał: zdzicho » 19 lut 2015, 20:55

Tak to jest ,ze jak trafi się stary fachowiec,który coś wie o unikatowych technologiach ,to znajdzie się jakiś młody oszczypłot ,który potrafi tylko robić kupę ,ale zauważy ,ze brakło ogonka przy ę,albo kropki nad i ,i wszystko zepsuje.
Pytałem ,o to ulepszane żeliwo ,bo przyszło mi kiedyś doskrobać suport,prowadnice ulepszane powierzchniowo indukcyjnie. Nie podchodziło to nijak na szlifierce,wiec pozostało skrobanie. Mordęga niesamowita. Najtwardsze płytki siadały. H10 po 5 skrobnięciach do ostrzenia . Najtwardsza w katalogu Mitsubischi do żeliwa ,tez tak samo. próbowałem nawet borazonowa .ale to się z kolei kruszy. moze jakiś cermet byłby odporniejszy ,ale nie dysponowałem płytka ,a poza tym ,to się fatalnie ostrzy. Dobrze,że diamentówki są na podorędziu



Tagi:


Areo84
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 999
Rejestracja: 26 gru 2009, 09:33
Lokalizacja: ...

#272

Post napisał: Areo84 » 19 lut 2015, 22:02

Widzę że wrzuca na You Tube nowe kawałki o skorbaniu, to może się chociaż coś podpatrzy bo jeszcze trochę to nie będzie się od kogo uczyć takich rzeczy . Może w niektórych z jego filmików zdarza mu się pokazywać jakieś totalnie banalne podstawowe sprawy, i oprowadzać widza po swoich włościach :smile:, czy używać dziwnych zwrotów. Ale jak się komuś nie podoba to niech nie ogląda. Ja tam odbieram go pozytywnie , chociaż za całokształt twórczości filmowej Oskara raczej bym mu nie przyznał .Złotej Maliny też nie.

Zdaję mi się że on nie lubi żadnej formy krytyki dlatego wyszło jak wyszło.

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 16
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#273

Post napisał: ALZ » 19 lut 2015, 23:46

Nie dziwię się gościowi że nas olał. Dzieli się swoim doświadczeniem, ale czasy mamy takie że jak sam czegoś nie umię to zlecam innemu, ale gnoju i tak narobię. W efekcie nawet najbardziej banalne "robótki" powierzamy innym. Ja często stosuję skrobanie i nieraz się juz spotkałem z określeniem że to średniowieczne metody. Niejednokrotnie po szlifierni sprawdzając detale na tuszu można się załamać.


zdzicho
Posty w temacie: 44

#274

Post napisał: zdzicho » 20 lut 2015, 17:20

Bo szlifowanie ,to wielka sztuka . Wiem coś o tym ,bo parę kilo pyłu ściernicowego przerobił mój organizm. Jak w każdym fachu ,mniej zależy od maszyny ,a więcej od operatora. Dobry szlif wymaga wiele wiedzy i czasu. Zabielić ,każdy potrafi,jeśli wie jak obsługiwać szlifierkę.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 26
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#275

Post napisał: IMPULS3 » 20 lut 2015, 19:47

zdzicho pisze:Tak to jest ,ze jak trafi się stary fachowiec,który coś wie o unikatowych technologiach ,to znajdzie się jakiś młody oszczypłot ,który potrafi tylko robić kupę ,ale zauważy ,ze brakło ogonka przy ę,albo kropki nad i ,i wszystko zepsuje.
Jeżeli poszło o coś w tym stylu- choć nie wiadomo czy tak było to jak pamietam dotyczyło tego że warunku trzymania maszyn nie takie jak być powinnny bo maszyny rdzewiały (jakby to miało znaczenie dla wyników pokazu). Bo nie ma znaczenia kto jakim narzędziem pracuje i z czego robi owe przyrządy i w jakich warunkach tylko pomysły i efekty które mając jakieś podstawy wiedzy mozna zawsze rozwijać dalej. Szkoda że usunął się trwale bo zawsze ciekawiej im więcej tu pomysłów by było.
ALZ pisze:Niejednokrotnie po szlifierni sprawdzając detale na tuszu można się załamać.
Tak, ale ważne co się szlifuje bo choćby cienkie rzeczy które prawie zawsze się odkształcą po zdjęciu z magnesu i na płytach kontrolnych będą pokazywały błąd bo ręcznie nikt ich nie dociśnie już tak samo. Tak samo jak prawie nikt nie zmieni specjalnie ściernicy na jedną szlifowaną podkładkę.

Sam ostatnio szlifowałem cienkie podkładki 3szt. (wystrzegam się tego jak tylko moge) i pomimo ze szlifowałem delikatnie i obracałem kilka razy na magnesie to mierząc ją w kilku miejscach po obwodzie miała 2-3setki błedu. I co ciekawe 2 szt. wyszły niemalze idealnie a jedna pomimo że się starałem to jakoś sprężynowała i bład niby niewielki ale był (choc w tym przypadku akceptowalny). Zapewne gdyby ją skrobać dosłownie po setce i obracać ile się da wyszła by w końcu dobrze ale czasu by to trwało masę. A to niestety wiąże się z kasą. :)


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 31
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#276

Post napisał: kamar » 21 lut 2015, 10:54

ALZ pisze: że to średniowieczne metody.
Tez tak uważam :) tylko jak przeszlifować taką jaskółeczkę ?

Obrazek

A będę musiał jak się ociepli, mimo zarzekania że już nigdy więcej.
Przy okazji pomyśli się o częściowym z-CNC-owaniu.


zdzicho
Posty w temacie: 44

#277

Post napisał: zdzicho » 21 lut 2015, 13:44

Tez tak uważam :) tylko jak przeszlifować taką jaskółeczkę ?
raczej ,nie ,jak?" ,tylko,, na czym?". Ja żadnej trudności nie widzę ,poza maszyna na której można to przeszlifować.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 31
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#278

Post napisał: kamar » 21 lut 2015, 16:05

Zdzicho pisze: Ja żadnej trudności nie widzę
Bo nie widzisz reszty korpusu poniżej :) Standardowym wyposarzeniem będzie ciężko a oprzyrządować do jednej sztuki to przekroczy wartość maszyny. Się zobaczy jak się wyjmie. Do skrobania to ja się nie rwię ale chyba się nie ucieknie.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 26
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#279

Post napisał: IMPULS3 » 21 lut 2015, 18:40

kamar pisze:Bo nie widzisz reszty korpusu poniżej
A c to za stwór, bo jakoś nie mogę skojarzyć?


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 31
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#280

Post napisał: kamar » 21 lut 2015, 18:43

Belka jezdna od magnesówki.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”