No to zabieram się za studiowanie jakiego uchwytu szukać
Remont tokarka stołowa TOS MN-80 rok produkcji 1966
-
przeszczep
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 11
- Rejestracja: 16 mar 2013, 21:15
- Lokalizacja: warszawa
-
clipper7
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 29
- Posty: 2379
- Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
- Lokalizacja: Poznań
Z mojego doświadczenia wynika, że jeżeli tokarka ma w miarę dokładnie toczyć i sama jest w dobrym stanie, to warto zainwestować w dobry uchwyt. U nas "dobry uchwyt" oznacza zwykle Bisona. Będąc cierpliwym można polować na okazję, będąc bogatym należy kupić w sklepie wersję precyzyjną.przeszczep pisze:No to zabieram się za studiowanie jakiego uchwytu szukać
Można też kupić samą spiralę, ale dokładność może się pogorszyć, trudno zgadywać, ile. Przy braku wymagań co do dokładności i siły trzymania, można kupić "markowego chińczyka", np Fuerdę.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ
-
przeszczep
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 11
- Rejestracja: 16 mar 2013, 21:15
- Lokalizacja: warszawa
-
GrafRamolo
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 220
- Posty: 707
- Rejestracja: 03 sty 2011, 23:18
- Lokalizacja: warszawa
- Kontakt:
-
GrafRamolo
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 220
- Posty: 707
- Rejestracja: 03 sty 2011, 23:18
- Lokalizacja: warszawa
- Kontakt:
Moze komuś brakune tulejek?
http://olx.pl/oferta/tulejki-zaciskowe- ... 7d52ccad3a
http://olx.pl/oferta/tulejki-zaciskowe- ... 7d52ccad3a
Ostatnio zmieniony 14 lut 2015, 09:43 przez GrafRamolo, łącznie zmieniany 1 raz.
-
przeszczep
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 11
- Rejestracja: 16 mar 2013, 21:15
- Lokalizacja: warszawa
-
GrafRamolo
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 220
- Posty: 707
- Rejestracja: 03 sty 2011, 23:18
- Lokalizacja: warszawa
- Kontakt:
-
przeszczep
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 11
- Rejestracja: 16 mar 2013, 21:15
- Lokalizacja: warszawa
Kupiłem sobie uchwyt Bisona (niestety bez lewych szczęk), pojechałem do warsztatu żeby gozamontować. Jednak nie wpadłem na pomysł, że do większego uchwytu, trza będzie większy zabierak Taki to ze mnie fachura 
Zabrałem się więc za rozbieranie, żeby zobaczyć co jak schodzi, co gdzie luzować, co jak wyciągać itp
Niestety podczas tych czynności zobaczyłem pęknięcie, które na razie dyskwalifikuje mojego biednego MNa z dalszej pracy...
rozebrałem wszystko, tylko jeszcze nie wiem jak zdjąć ten kołnierz co jest na wale:
Nie ma ktoś tej części korpusu do sprzedania?
Muszę zacząć grzebać po serwisach sprzedażowych w poszukiwaniu zezłomowanej MNki...
Taki to ze mnie fachura Zabrałem się więc za rozbieranie, żeby zobaczyć co jak schodzi, co gdzie luzować, co jak wyciągać itp
Niestety podczas tych czynności zobaczyłem pęknięcie, które na razie dyskwalifikuje mojego biednego MNa z dalszej pracy...
rozebrałem wszystko, tylko jeszcze nie wiem jak zdjąć ten kołnierz co jest na wale:
Nie ma ktoś tej części korpusu do sprzedania?
Muszę zacząć grzebać po serwisach sprzedażowych w poszukiwaniu zezłomowanej MNki...
-
GrafRamolo
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 220
- Posty: 707
- Rejestracja: 03 sty 2011, 23:18
- Lokalizacja: warszawa
- Kontakt:
Oj słabo, pisałem ale wcięło mój post. Raczej lepiej kupić całą tokarkę z 2 zrobić 1 i reszte części sprzedać. Zdecydowanie ktoś zastapił panewki łozyskami i efekty widać. Współczuję ale cóż ta konstrukcja jest na tyle udana że nie ma za bardzo co poprawiać, mozna tylko dodać to i owo (usprawiedliwiam moje przeróbki
