Tokarka koreańska

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.
Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 17
Posty: 11926
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#61

Post napisał: RomanJ4 » 22 paź 2013, 18:42

W razie czego link z inną ścieżką http://www.chipmaker.ru/files/file/9576/ nacisnąć "Загрузить", otworzy się następna strona, też nacisnąć "Загрузить", wczyta się pdf z instrukcją(ang)


pozdrawiam,
Roman

Tagi:

Awatar użytkownika

warczp
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 2
Posty: 75
Rejestracja: 30 wrz 2013, 11:59
Lokalizacja: Swarzędz

#62

Post napisał: warczp » 22 paź 2013, 22:28

BYDGOST pisze:He, He to jest link do pierwszej strony tego tematu. Jak ktoś nie zauważy to będzie czytał temat na okrągło.
:-) Zgadza się - spostrzegawczy dotrze do drugiej odpowiedzi - jak ktoś nie zauważy to będzie biegał w kółko :-) i przy trzecim okrążeniu zobaczy.
Stawiam na spostrzegawczość.


dareknew
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 1
Rejestracja: 15 wrz 2014, 09:48
Lokalizacja: Gdańsk

Elektronika tokarki Huichon-5.

#63

Post napisał: dareknew » 15 wrz 2014, 09:51

Czy ktoś wie, jakie są stosowane diody krzemowe w tej tokarce Huichon-5 ?
Bo na schemacie brak opisu. Dziękuję z góry za podpowiedź.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 17
Posty: 11926
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#64

Post napisał: RomanJ4 » 15 wrz 2014, 12:33

W mojej "piątce", kiedy na niej pracowałem, w półmostku były jakieś rosyjskie (kooperacja socjalistyczna), oznaczenia nie pamiętam, ale jak jedna padła to wymieniliśmy obie na krzemowe 1N***, bodaj 10A/400V, i śmigało dalej.
Obrazek
pozdrawiam,
Roman

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#65

Post napisał: Zienek » 15 wrz 2014, 13:28

Dioda ma w zamiarze czesać prąd w jednym kierunku, więc pewnie wystarczy dać odpowiednią lub przewymiarowaną.
Toć Hajfi to to nie jest.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 17
Posty: 11926
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#66

Post napisał: RomanJ4 » 15 wrz 2014, 13:32

Pracuje toto jako "przekaźnik czasowy" 0,8-1,2s... ale nie pamiętam , czy do zmiany przełączeń γ→Δ, czy czegoś innego...
pozdrawiam,
Roman


ene
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 5
Rejestracja: 21 wrz 2014, 23:13
Lokalizacja: Siedlce okolice

#67

Post napisał: ene » 18 lip 2015, 17:58

Witam
Mam na oku huihon 5 500x1500- a z racji że to moja pierwsza tokarka i wcześniej styczności nie miałem prosił bym o podpowiedzi czy warto się tym sprzętem interesować ?
Jakie zalety i wady posiada ten sprzęt (i czy wady da się wyeliminować -zmniejszyć)?
Kiedyś znajomy proponował mi bym rozejrzał się za TUJ48 lecz w promieniu 250km od 2miesiecy nie mogę wypatrzeć takowej.
Na jakie elementy zwrócić uwagę przy oględzinach ? Co powinno znaleźć się w zestawie?
Zwykle tylko czytam to forum i znajduje gotowe odpowiedzi lecz w temacie zakupu który uszczupli trochę mój portfel wolę zapytać kilka razy.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 17
Posty: 11926
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#68

Post napisał: RomanJ4 » 18 lip 2015, 18:56

Ja dobrze wspominam swoją pracę na tej maszynie, jest wystarczająco sztywna, pokrętła i dźwigienki rozłożone dość ergonomicznie, tylko krzyżowa dźwignia posuwów mechanicznych na suporcie jest dość długa, przez co ma duży zasięg wychyleń
O ile pamiętam coś tam przerabiałem przy kołyskowym kasowaniu półnakrętką luzu śruby sań poprzecznych, bo oryginalne rozwiązanie obracania jej dwoma długimi robaczkami po paru latach miało za mały zakres i nie można było do końca wykasować.
Ale dokładnie już nie pamiętam jakie tam zastosowałem rozwiązanie (to było ok 25 lat temu!). Powtarzalność nastaw bardzo dobra, praktycznie od zmiany do zmiany czy ostrzenia noża nie trzeba było przestawiać skali, tylko uwaga na dostające się z chłodziwem syfki w stożkowym zatrzasku imaka, cięcie nawet 7 mm szerokim przecinakiem bez wzbudzania drgań (to dość ciężka maszyna ale suport ma wyważony, nie trzeba się wysilać), ma też przełączany reduktor na pokrętle przesuwu suportu. Posuw przyspieszony - elektryczny, guzikiem na suporcie (obroty wałka pociągowego)
Wytwarzaliśmy w akordzie części do skrzyń biegów dla FPS POLMO Tczew, niektóre z dość ostrymi tolerancjami.
No i poprawki w instalacji elektrycznej - diody j/w..
Niestety za dużo czasu już upłynęło bym mógł coś więcej podpowiedzieć...
pozdrawiam,
Roman


ak47
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 943
Rejestracja: 22 lis 2013, 12:54
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki

#69

Post napisał: ak47 » 18 lip 2015, 19:20

Jak dla mnie to Huchon 5 ma zdecydowanie zbyt prądożerny silnik. Jest to silnik dwubiegowy 3.65/11kW i dla zwykłego kowalskiego to trochę sporo. ( no w kazdym razie dla mnie na pewno i gdybym miał taką kupować to sinik od razu by wyleciał i wstawiłbym coś z falownikiem).

Tak poza tym kto miał koreankę to sobie chwali. Wszystko jest cholernie sztywne i potężne, no ale w końcu tokarka metrowej długości waży 3 tony. Dla porównania rodzimy TUD takiej długości to 2,5tony.
Razem z tokarką powinna być podtrzymka ruchoma i stała no a przynajmniej stała to obowiązek bo bez niej bardzo wiele prac staje się uciążliwych albo i niebezpiecznych (jakis czas temu dostałem bęben od wciągarki w którym po obu stronach miałem roztoczyć gniazda na łożyska większe. Wszystko spoko tylko nie mam podtrzymki właśnie więc bęben średnicy 220mm i długości chyba 500 trzymał się tylko na szczękach uchwytu. Robota poszła ale od tamtej pory co dzień szukam podtrzymki do swojej tokarki.) Poza podtrzymkami trzeba by pamiętać o zbiorniku chłodziwa bo koreanki mają chyba zbiorniki stojące osobno pod maszyną w przeciwieństwo do wielu maszyn w których takie zbiorniki mają wbudowane w prawą stopę tokarki. Przy wierceniu czy cięciu bez chłodzenia ani rusz. Poza tym warto wysępić jakieś noże, wiertła czy tuleje morsea, każdy dodatkowy uchwyt czy planszajba są cenne bo kosztują krocie i bardzo szybko okazuje się że nie dasz rady np. wywiercić otworu w kwadracie bo nie masz głupiej planszajby.

Co do sprawdzania maszyny najlepiej kogoś zabrać bo samemu nie będziesz wiedział gdzie zajrzeć i o czym pamiętać a także nie będziesz wiedział czy tak jak jest o tak ma być czy może jest źle.
W samym koniku trzeba sprawdzić przynajmniej stan stożka czy nie jest za bardzo zniszczony i trzyma zamocowane wiertło. Sprawdzić czy tuleja konika nie ma luzu nadmiernego po maksymalnym wysunięciu (bo potem ten luz będzie rozbijał otwory przy wierceniu).


yago44
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 198
Rejestracja: 15 wrz 2007, 21:43
Lokalizacja: glogów

#70

Post napisał: yago44 » 19 lip 2015, 09:43

koreanka ma fajny patent na koniku.z tyły na korbie wyciagasz taki dyngs i masz przełożenie 5:1 szczególnie przydatne przy wierceniu grubszym wiertłem. a tak poza tym maszyna sztywna, dokładna przyjemna w obsłudze.
alkohol niszczy skórę-szczególnie na dłoniach i kolanach.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”