przynajmniej przy takich sterownikach - silniki są w pełni wykorzystanewood carver pisze:tylko twoim przypadku KOT, niestety, nie są wykorzystane:)
(o ile sie nie myle , działasz na silniczkach 1,89) ??

zawsze jest tak, że coś jest lepsze...
przynajmniej przy takich sterownikach - silniki są w pełni wykorzystanewood carver pisze:tylko twoim przypadku KOT, niestety, nie są wykorzystane:)
(o ile sie nie myle , działasz na silniczkach 1,89) ??
O qrcze, to ladnie, myslalem ze strewnik do 300 zl. wyjdzie ale ide za rada i bede sie rozgladal ze takimi jakie znalazly sie w odpowiedzi takze od innych grupowiczow. To bedzie moja pierwsza konstrukcja wiec budzet mam napiety lepiej cos skopac przy pierwszym a drugi przylozyc sie lepiej i cos pozadnego zlozyc. Widzialem konstukcje nawet z kartonu ale to juz chyba tylko pogladowo ze sie da, bo cos nie wydaje m i sie zeby to dzialalo hehe:Dwood carver pisze:jeśli sterownik to tylko z mikrokrokiem.....
sterownik wydaje ci sie drogi...co ja mam powiedziec...za 3 stery m880 dałem ponad 1700 pln ...hihi
tak przyznaję sięrssilver pisze:Widzialem konstukcje nawet z kartonu ale to juz chyba tylko pogladowo
potem zobaczysz jaka jest różnica i już do krokówek nie wrócisz ...kot1979 pisze:niemniej chce jeszcze sie pobawic na krokowcach i potem calosc sprzedac i zainwestowac w serwo:)
Muszę stwierdzić, że konkretnie to rozwiązanie bramy jest przemyślane (napęd bramy jedną śrubą jest oczywiście błędnym rozwiązaniem). Konstruktor dostrzegł problem powstawania zjawiska dźwigni podczas obróbki, która powstaje wówczas, kiedy punkt styku narzędzia z przedmiotem jest odsunięty od punktu podparcia bramy (łożysk prowadnic). Konkretnie w tym przypadku w/w punkt wypadnie prawdopodobnie centralnie między łożyskami bramy. Nie często zdarza mi się chwalić projekt, pewnie niektórzy to zauważyli.rssilver pisze:Cos takiego jak na foto mnie sie dosc podoba...
przy zastosowaniu odpowiednio szerokiego rozstawu łozysk liniowych (szerokośc boku bramy) problem znikaLeoo pisze:napęd bramy jedną śrubą jest oczywiście błędnym rozwiązaniem). Konstruktor dostrzegł problem powstawania zjawiska dźwigni podczas obróbki, która powstaje wówczas, kiedy punkt styku narzędzia z przedmiotem jest odsunięty od punktu podparcia bramy (łożysk prowadnic).
Jak najbardziej zgodzę się z Kolegą, pod warunkiem że rozstaw będzie zbliżony do kwadratu a nie tylko szerszy. Przy mniejszym rozstawie - wyłącznie dwie śruby.bartuss1 pisze:przy zastosowaniu odpowiednio szerokiego rozstawu łozysk liniowych (szerokośc boku bramy) problem znika
Leoo pisze:Wracając do głównego wątku. Kolega rssilver przejrzy projekty kolegi Piotrjub. Mniejsze konstrukcje z ruchomym blatem można traktować jako wzorce.
Tak, wlasnie caly ten serwis wczesniej "przelecialem" i wlasnie konstrukcja z ladnie powycinanymi odchudzonymi bramami przypadla mi wizualnie do gustu jesli chodzi o ten typ frezarki.gmaro pisze:Wyżej poruszona konstrukcja z większą ilością fotek znajduje się na stronie : http://hobbycnc.hu/English.htm wybirając po lewo Mechanical 25