Nie wnikam co robiles za komuny ..czy byles w organach sciagania czy gdzie indziej ze widziales/obserwowales kogos podejscie do pracy ale pracujac w akordzie czy za komuny czy teraz nie ma czasu na rozgladanie sie/przygladanie sie.000andrzej pisze:Albo miałeś szczęście, albo nie zauważyłeś w swoim przypadku różnicy. Nie wiem, czy jeszcze ktoś się znajdzie, kto nie widzi różnicy w podejściu do pracy. Ale skoro nie widzi ktoś różnicy to dlaczego narzekania, że jest gorzej niż za czasów gospodarki centralnie sterowanej?pprzemo88 pisze:ja w komunie jakos nierobow i nygusow nie widzialem ..moze mialem szczescie?
Jak obecnie widze podejscie mlodych do pracy i poczucia obowiazku to mam wrazenie ze twoje odnoszenie sie do podejscia do pracy i szukanie tu zwiazku z komuna jest hmmm.. nietrafne.
Co do gospodarki planowanej czy tamtych czasow to powiedz mojemu koledze zeby nie narzekal na to ze 2 miesiace nie dostaje wyplaty...ale wszystko jest ok.....bo punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.
Ano ma to ze skonczymy jak Grecja bo kreatywna ksiegowosc na dluzsza mete syfu nie ukryje.Mamy wielokrotnie gorsza sytuacje niz ci co wzieli kredyt we frankach na mieszkanie.[taki przyklad]pprzemo88 ja nie rozumiem co ma sytuacja Grecji do gonienia zachodu.
Czy wiesz w ogóle jak Grecja dostała się do UE? Oszustwami, machlojkami, przekrętami, dziwi mnie tylko że ich na zbity pysk nie wywalili jak prawda ujrzała światło dzienne.
Kraj złodziei, leni, oszustów, od rządu, urzędników do szarego obywatela, wszyscy kombinują co zrobić żeby nic nie robić a kasy nałapać.
Słaby przykład.
Ale ladnie reszte ujales wypisz wymaluj Polska....
Moja myśl przewodnia dotyczyła podatku (jakby to dziś nazwać) w wysokości 10%.
