Wyżarzanie ramy - jakie będą konsekwencje

Spawalnictwo i obróbka cieplna

Autor tematu
philut
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 1
Posty: 97
Rejestracja: 19 lut 2012, 15:25
Lokalizacja: Gdynia

Wyżarzanie ramy - jakie będą konsekwencje

#1

Post napisał: philut » 07 kwie 2014, 13:20

Witam,
mam ramę stalową (1000x850mm) wykonaną z rur kwadratowych 100x100mm o grubości 5mm, która się wygięła po na spawaniu płaskowników 8mm (niebieskie). Teraz łódkuje po przekątnej o 5mm. Na załączonych rysunkach jest to zobrazowane.
Obrazek

Zamierzam dać ramę do wyżarzania, do pieca w którym będą obrabiane elementy dużo większe i grubsze, czyli czas obróbki termicznej będzie znacznie większy niż wymagany.
Pytanie:
1) Czy wyżarzanie może wygiąć konstrukcje jeszcze bardziej, czy mniej, czy w ogóle?
2) Czy wygięcie tego typu mógłby kowal/spawacz termicznie zniwelować?

Pozdrawiam



Tagi:

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#2

Post napisał: clipper7 » 07 kwie 2014, 18:46

philut pisze:wygięła po na spawaniu płaskowników 8mm
Miała prawo, dużo zależy od przebiegu spawania.
philut pisze: czas obróbki termicznej będzie znacznie większy niż wymagany.
Jeżeli nie przekroczysz odpowiedniej temperatury, to dłuższy czas nie zaszkodzi.
Wyżarzanie ma na celu usunięcie naprężeń, co nie jest jednoznaczne z usunięciem odkształceń. Przy nieumiejętnym spawaniu odkształcenia mogą pozostać. Po usunięciu naprężeń mamy jako taką pewność, że z biegiem czasu nie nastąpią nowe odkształcenia, można więc przystąpić do obróbki pow. bazowych.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


binek
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 1
Posty: 84
Rejestracja: 13 wrz 2007, 20:20
Lokalizacja: Wołów

#3

Post napisał: binek » 07 kwie 2014, 21:39

dobry spawacz z doświadczeniem powinien to spokojnie wyprosyować


spawalnik69
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 1
Posty: 10
Rejestracja: 09 kwie 2014, 16:23
Lokalizacja: warszawa

#4

Post napisał: spawalnik69 » 09 kwie 2014, 17:01

ja bym próbował uderzyć parę razy młotem. Pod te dwa rogi gdzie zaczyna się i kończy czerwona kreska podłożyłbym klocki a tam gdzie są pospawane te płaskowniki tak na jednej trzeciej od końców uderzyłbym parę razy młotem, też przez jakiś klocek. Próbowałem wrzucić Twój rysunek z zaznaczonymi miejscami ale się nie udało.

ale przyznam się że jestem w szoku że taki profil wygięło. ktoś spawał to po całości, czy jak?


InzSpawalnik
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1687
Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
Lokalizacja: Galaktyka

#5

Post napisał: InzSpawalnik » 09 kwie 2014, 18:46

Ksztaltowniki byly tylko scianka 5mm a plaskownik z 8mm wiec pociagnelo, proste.
Nawet gdyby tylko przerywanym sciegiem to i tak pociagnie. W zasadzie to nie ma mozliwosci zeby to pospawac zeby bylo idealnie ... no moze gdyby w druga strone przeciagnac .. .ale to jest eksperyment.
Tak jak mowie, teraz tylko toi wyprostowac do czegosc bardzo masywnego i zagrzac i potrzymac, jest duza szansa ze wroci do stanu wyjsciowego badz prawie ;)
Takie rzeczy powinno si poprostu przykrecac na sruby a nie spawac.

Pozdrawiam

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Spawalnictwo i obróbka cieplna”