Frezarka kolumnowa z bloków silnika
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 12
- Rejestracja: 13 maja 2012, 12:59
- Lokalizacja: Puławy
To w zasadzie całość... Zdjęcia postaram się zrobić możliwie szybko. Wrzeciono zrobione z silnika 1.5 kw z falownikiem, 2 łożysk, kawałka "rurki" ze stożkiem mt2. To wszystko zamocowane jest w miejscu wału korbowego w bloku silnika i napędzane paskiem zębatym.
Mam chińczyka 2.2kw i planuję go zamontować obok obecnego.
Mam chińczyka 2.2kw i planuję go zamontować obok obecnego.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 12
- Rejestracja: 13 maja 2012, 12:59
- Lokalizacja: Puławy
Zgadza się, pytanie jak długo wytrzymają łożyska. Na razie trudno mówić o sprawdzaniu, bo wyciąłem kilka otworów i splanowałem kilka formatek. Ale zadowolony jestem bez dwóch zdań A propos bicia. Na stożku wrzeciona tani diatest nie wykazuje bicia, ale przy zastosowaniu taniej oprawki ER25 na frezie jest 0,03 mm. Kupiłem drugą er40 ale nie miałem czasu jej sprawdzić czujnikiem. Ale tak jak pisałem otwory wyfrezowane za pośrednictwem tej oprawki i freza fi25 były 2 setki większe niż zadane. Dla mnie to i tak kosmos. No i najważniejsze, że nie jajo.