Uklad chlodzenia mokrego chinczyka?
-
- Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 80
- Rejestracja: 26 gru 2013, 13:47
- Lokalizacja: zabrze
Dziękuje za wzięcie dyskusji. Postanowiłem że kupie 2000 z tego powodu że różnica w cenia mała i co ważniejsze posiada regulacje przepustowości więc może się to przydać. Jak tylko ją dostane podziele się swoimi uwagami. A jeszcze pytanie czy redukcje z węrzyka robić na początku czy na samym końcu przy samym wlocie do wrzeciona?
Tagi:
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 28
- Posty: 6354
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 3730
- Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Na początku odpaliłem tę moją gdzieś jakiś metr lub 1.2m poniżej najwyższego punktu, gdzie był wężyk i zgrabnie to poszło. Potem, jak już nie masz powietrza w układzie, tylko ew pojedyńcze bąbelki, to jak pisze Oprawca - nic tam się drastycznie nie podnosi. Ważne, żeby lało tam skąd siorbie 
Przepływ w wężyku o wewnętrznej 6mm oceniając na oko po bąbelku jest większy niż 10cm/sek.
We wrzecionie niech jakieś 20% idzie w ciepło, a 80% w siłę elektromotoryczną. To masz jakieś 400W do odprowadzenia dla wrzeciona, które jedzie na pełny zycher w stali i się katuje. Taki przepływ spokojnie wystarczy, żeby schłodzić wrzeciono o ile woda na dolocie jest chłodna.
Moim skromnym zdaniem większym problemem staje się zamiana wiadra retencyjnego na chłodnicę niż wydajność przepływu czynnika chłodzącego.

Przepływ w wężyku o wewnętrznej 6mm oceniając na oko po bąbelku jest większy niż 10cm/sek.
We wrzecionie niech jakieś 20% idzie w ciepło, a 80% w siłę elektromotoryczną. To masz jakieś 400W do odprowadzenia dla wrzeciona, które jedzie na pełny zycher w stali i się katuje. Taki przepływ spokojnie wystarczy, żeby schłodzić wrzeciono o ile woda na dolocie jest chłodna.
Moim skromnym zdaniem większym problemem staje się zamiana wiadra retencyjnego na chłodnicę niż wydajność przepływu czynnika chłodzącego.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 235
- Rejestracja: 23 lut 2011, 15:12
- Lokalizacja: PL
Odgrzeje kotleta.
Mam pytanie, mianowicie mam pomieszczenie gdzie przy temperaturze za oknem na poziomie -6 za dnia jest w środku maks 10 stopni C a ile w nocy czort to wie. Mój dylemat jest następujący, chcę zalać woda destylowana ale i dodać środek który obniży temp krzepnięcia, podobno glikol nie się nie nadaje ze względów ze jest gęsty (fi 4 wew króćca wrzeciona) a poza tym umożliwia rozwój glonów poniżej 70*C a tyle nie osiągnę podczas pracy. Padło stwierdzenie ze alkoholem izopropenowym ale nic konkretnego, czy on nie rozpuści elementów plastikowych i gumowych układu? Czy stężenie 1:10 będzie właściwe?
Mam pytanie, mianowicie mam pomieszczenie gdzie przy temperaturze za oknem na poziomie -6 za dnia jest w środku maks 10 stopni C a ile w nocy czort to wie. Mój dylemat jest następujący, chcę zalać woda destylowana ale i dodać środek który obniży temp krzepnięcia, podobno glikol nie się nie nadaje ze względów ze jest gęsty (fi 4 wew króćca wrzeciona) a poza tym umożliwia rozwój glonów poniżej 70*C a tyle nie osiągnę podczas pracy. Padło stwierdzenie ze alkoholem izopropenowym ale nic konkretnego, czy on nie rozpuści elementów plastikowych i gumowych układu? Czy stężenie 1:10 będzie właściwe?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 22
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
A czy nie lepiej zaraz dać coś takiego zamiast kombinować? http://technikagrzewcza.otwarte24.pl/95 ... D-EKO-5-kg