Jeżeli od strony tych blaszek też przychodzą 3 przewody z silnika (na zdjęciu nie widać czy przychodzą ale może kostka po prostu zasłania) to będzie tak jak piszesz (że można łatwo przełączyć w Δ).
Sam fakt że blaszki są w jednej długiej linii nie świadczy od razu że teraz silnik jest połączony w Y, ani też że się da przełączyć w Δ.
Ja taki miałem i blaszki sobie po prostu siedziały w linii bo ktoś je tak zamontował.
Przewodów z silnika było jednak tylko 3 i przełożenie blaszek nic by nie dało.
WARSZTAT - podglądamy co mają w nich inni.
-
Arkady90
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 53
- Rejestracja: 12 paź 2006, 11:33
- Lokalizacja: Kristiansand
wyglada bardzo dobrze, na 99,9% da sie przelaczyc, tylko pod warunkiem ze z silnika wychodzi 6 koncy, widac nawet blaszki przygotowane, po odkreceniu ich najlepiej jakby byly lacznie trzy sztuki. Byc moze ze srodek gwiazdy jest polaczony w silniku, wtedy jest znacznie trudniej.
prosze polaczyc tak jak na rysunku ponizej, zmierzyc, omomierzem czy sa porownywalne rezystancje, no i ustawic wlasciwy kiedrunek, pozatym nic nie trzeba zmieniac. ..tylko zeby nie przyszlo do glowy wlaczac, do sieci 3x400V. Falownik na 230V i moza odpalac.
prosze polaczyc tak jak na rysunku ponizej, zmierzyc, omomierzem czy sa porownywalne rezystancje, no i ustawic wlasciwy kiedrunek, pozatym nic nie trzeba zmieniac. ..tylko zeby nie przyszlo do glowy wlaczac, do sieci 3x400V. Falownik na 230V i moza odpalac.
- Załączniki
-
-
pabloid
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 1030
- Rejestracja: 19 paź 2010, 18:53
- Lokalizacja: ~ Kraków
Po pierwsze pokaż zdjęcie z drugiej strony czy przychodzą drugie końce uzwojeń na te śróby które teraz są połączone blaszkami (na 99% tak, bo po co byłyby połączone gołe śruby blaszkami?). Jeśli ustalisz już z całą pewnością, że tak, to zanim dasz blaszki jak pokazał kolega Arkady to sprawdz omomierzem, czy uzwojenia są odpowiednio wyprowadzone na śrubach do takiego połączenia- na mijankę jak na tym obrazku:
Przy gwieździe jest to nieistotne, więc producent mógł to zrobić byle jak skoro wypuścił silnik w gwieździe (i spotkałem się z takimi sytuacjami), natomiast przy trójkącie, żeby to zrobić blaszkami w sposób jaki pokazał Arkady muszą być końce i początki uzwojeń na mijankę!!!
Przy gwieździe jest to nieistotne, więc producent mógł to zrobić byle jak skoro wypuścił silnik w gwieździe (i spotkałem się z takimi sytuacjami), natomiast przy trójkącie, żeby to zrobić blaszkami w sposób jaki pokazał Arkady muszą być końce i początki uzwojeń na mijankę!!!
Ostatnio zmieniony 18 mar 2014, 11:12 przez pabloid, łącznie zmieniany 1 raz.
-
pabloid
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 1030
- Rejestracja: 19 paź 2010, 18:53
- Lokalizacja: ~ Kraków
Tak było. Silnik fabrycznie nowy połączony i działąjący w gwieżdzie po przełożeniu blaszek na trójkąt nie dawał oznak życia. Okazało się, że miał uzwojenia na śrubach wyprowadzone na przeciw siebie. Zatem po przełączeniu w trójkąt zostały zwarte początki z końcami a całość podłączona pod napięcie po prostu "wisiała w powietrzu"...
-
pabloid
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 1030
- Rejestracja: 19 paź 2010, 18:53
- Lokalizacja: ~ Kraków
No nie wiem, czy zamierzone to było, czy przez przypadek, w każdym razie przełożyłem je na mijankę, silnik spiąłem w trójkąt, podpiąłem pod falownik dający na wyjściu 3x230V i działa- bo musi.upanie pisze:Sprytne
Dodam, że w przypadku pokazywanego silnika producent podaje na tabliczce tylko połączenie w gwiazdę na 400V, więc byłby całkiem usprawiedliwiony jakby zastosował taki myk
Oczywiście my jako ludzie mądrzy i myślący nic sobie z tego nie robimy bo silnik przystosowany do pracy w gwieździe na 3x400V zawsze może pracować w trójkącie na 3x230V. Jeśli oczywiście takie przełączenie jest technicznie wykonalne czyli ma wyprowadzone wszystkie początki i końce uzwojeń - 3x2 przewody muszą wyłazić ze środka silnika na jego zaciski.
