Jak rozebrać konik do TSA 16
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Różnice w budowie kluczykowego i samozaciskowego

http://www.freepatentsonline.com/3948534.pdf http://www.freepatentsonline.com/1495233.pdf http://www.freepatentsonline.com/4775159.pdf

głowica samozaciskowa na wiertarkę

http://www.freepatentsonline.com/5913524.pdf

http://www.freepatentsonline.com/3948534.pdf http://www.freepatentsonline.com/1495233.pdf http://www.freepatentsonline.com/4775159.pdf

głowica samozaciskowa na wiertarkę

http://www.freepatentsonline.com/5913524.pdf
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 788
- Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
- Lokalizacja: MALBORK
No dla mnie nie jest to aż takie proste i oczywiste , wiem ile zajmuje wybicie uchwytu - do każdej operacji musisz odjechać koniem , zablokować go , wybić uchwyt , wcisnąć drugi , odblokować , podjechać pod detal, zablokować konia , wykonać operację i tak do osr.. śmierci . Szybsze w uchwytach kluczykowych jest tylko zużycie i tego się będę trzymałmike217 pisze: i sobie pozbroje w narzędzia jak robię jakąś serie i tyle. Proste, prędzej w małej tokarce silnik stanie niż się obróci wiertło w uchwycie ( dobrym)


po 6ciu tokarkach dalej miałem ten sam uchwyt zmieniały się tylko konie i moce tokarek , teraz to 1,1kw i uchwyt ma już co zaciskać . Czyli decyzje zakupowe warto głębiej przemyśleć niż w stylu "dziś i teraz"
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Chyba, że się ma imak szybkomocujący i zamontowane w kostkach wiertełka. Mozna wtedy wiercić jednym wiertłem z suportu, a drugim z konia,

albo oboma z suportu zmieniając tylko kostki w imaku. Nawet do klasycznego 4 nożowego imaka można dorobić gniazdo do wiertła, spawając na odpowiedniej wysokości wzdłuż tulei przedłużającej trzonek po nożu.
coś podobnego jak to 
W tulei nie obcinamy chwytu Morse'a, to będzie ja można normalnie wykorzystywać, dospawany do boku trzonek noża nie będzie przeszkadzał.
Wiercenie z imaka to bardzo wygodna funkcja.


albo oboma z suportu zmieniając tylko kostki w imaku. Nawet do klasycznego 4 nożowego imaka można dorobić gniazdo do wiertła, spawając na odpowiedniej wysokości wzdłuż tulei przedłużającej trzonek po nożu.

W tulei nie obcinamy chwytu Morse'a, to będzie ja można normalnie wykorzystywać, dospawany do boku trzonek noża nie będzie przeszkadzał.
Wiercenie z imaka to bardzo wygodna funkcja.
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
W TSA16 ze względu na krótki wysuw tulei konika opłaca się uciąć płetwę wiertła lub uchwytu. Zyskuje się ca 10mm przesuwu. Trzeba tylko pamiętać, żeby zostawić taką długość, jaka pozwoli wypchnąć śrubą mocowane narzędzie ze stożka.
Uchwyt samozaciskowy 16 jest dla tego konika ze stożkiem MK1 zbyt ciężki i długi. Natomiast samozaciskowy do 6mm bym w niej widział. W praktyce już przy wiertłach 6-10 mm trzeba zabezpieczać uchwyt przed obrotem. W tej tokarce dla większych średnic lepsze są zwykłe uchwyty na kluczyk. Są krótsze a w otwory pokrętła można włożyć ciasno dopasowany trzpień i zabezpieczyć przed obrotem opierając na suporcie. Ja używam 2 rozmiarów - do 6mm i do 10mm. Mam samozaciskową 16, ale chyba 2 razy używaną. Bezpieczniej jest przewiercić 10 i roztaczać, jeżeli otwór nie jest zbyt głęboki.
Proszę pamiętać, że to jest tokarka stołowa małego kalibru
Uchwyt samozaciskowy 16 jest dla tego konika ze stożkiem MK1 zbyt ciężki i długi. Natomiast samozaciskowy do 6mm bym w niej widział. W praktyce już przy wiertłach 6-10 mm trzeba zabezpieczać uchwyt przed obrotem. W tej tokarce dla większych średnic lepsze są zwykłe uchwyty na kluczyk. Są krótsze a w otwory pokrętła można włożyć ciasno dopasowany trzpień i zabezpieczyć przed obrotem opierając na suporcie. Ja używam 2 rozmiarów - do 6mm i do 10mm. Mam samozaciskową 16, ale chyba 2 razy używaną. Bezpieczniej jest przewiercić 10 i roztaczać, jeżeli otwór nie jest zbyt głęboki.
Proszę pamiętać, że to jest tokarka stołowa małego kalibru

-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 788
- Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
- Lokalizacja: MALBORK
Tu 100% racja - dla mnie optymalny wysuw to10-12cm czyli 3xtsaAndrzej 40 pisze:W TSA16 ze względu na krótki wysuw tulei konika opłaca się uciąć płetwę wiertła lub uchwytu. Zyskuje się ca 10mm przesuwu

PS No dzięki Wam i wątku o uchwytach okazało się że jestem szczęśliwym posiadaczem jednego z najdroższych jaki jest na all , chciałem wcześniej coś dopisać że posiłkuje się starym uchwytem jaki dostałem do przedwojennej tokarki , uchwyt "Albrecht " firmy o której nikt nie słyszał a tu proszę

perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 788
- Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
- Lokalizacja: MALBORK
Oczywiście że masz rację Romku , musisz przyznać że temat wyczerpany maksymalnie ...
Dużą ilość postów początkujących tokarzystów można zacząć od " ... kupiłem takie coś bo było w promocji ale drugi raz bym nie popełnił tego samego błędu ... " . A po lekturze ostatnich 2 stron tego tematu , nie powinien nikt mieć żadnych wątpliwości
, nawet jak by mi ktoś proponował grubą kasę , nie mam już nic więcej do dodania - moja wiedza odnośnie uchwytów wyczerpana jest już do dna, ale ale a'propo mocowań w imaku , rozwiązanie tak proste że aż genialne , ułamane wiertło zatopione cyną w kawałku starego zużytego noża tokarskiego . Wykorzystanie 2 rzeczy które powinny dawno skończyć na złomie a tu proszę :
Dużą ilość postów początkujących tokarzystów można zacząć od " ... kupiłem takie coś bo było w promocji ale drugi raz bym nie popełnił tego samego błędu ... " . A po lekturze ostatnich 2 stron tego tematu , nie powinien nikt mieć żadnych wątpliwości

perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam