
Narysowałem Twój pomysł i rzeczywiście sensownie to wygląda.
Gdyby luz rzeczywiście był na poziomie setki to by mi wystarczyło.
(Zrobiłem ten rysunek dla łożysk 6001)

Można by było go zrobić na tokarce i potem przeszlifować szlifierką do otworów
ale wtedy obudowa wrzeciona musiała by być okrągła. Dodatkowo Nie dam
rady tego zrobić z żadną sensową dokładnością więc musiał bym zlecić komuś zrobienie
takich obudów od podstaw.
Drugi rozwiązaniem jest zrobienie obudowy od razu w kształcie prostokąta.
Zalety takiego rozwiązania są dwie, nie będę musiał już wykonywać uchwytu do wrzeciona
oraz mógłbym zrobić całą obudowę sam oprócz tego przelotowego otworu.
Pytanie tylko czy ktoś mi potem zrobi w tym odpowiednio precyzyjny otwór?
Znalazłem łożyska które być może by się nadały.
1
2
Łożyska z pierwszego wkleiłem profilaktycznie ale raczej się nie nadadzą bo
z tego co wyczytałem nie mają uszczelniaczy.
Ich specyfikacja
-Klasa ABEC7SP
-max rpm dla smaru w zależności od koszyka - 32k rpm
- 75k rpm
- 86k rpm
-maksymalne bicie 2,5um
-maksymalny luz radialny 3,8um
Więcej danych na podstawie tego oznaczenia nie jestem w stanie znaleźć.
(Oprócz tolerancji średnicy, szerokości itp)
Łożyska z drugiego linka:
-Klasa?
- max rpm dla smaru - 70,833k rpm
- uszczelniacze z obu stron (Flexeal)
-koszyk dwuczęściowy nitowany syntetyczny
-radialny luz k6 (nie wiem ile k6 oznacza)
-specjalne właściwości X1
Co o tych łożyskach myślicie?
Może ktoś umiał by napisać coś o nich więcej?