
Stalowa Betty
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 1714
- Rejestracja: 13 sty 2006, 16:41
- Lokalizacja: Stargard
- Kontakt:
A projekta Ty jakiegoś masz by nam tutaj wyobrażenie tej Betty zrobić, czy improwizacja pełną parą? 

https://www.instagram.com/cncworkshop.pl/
Obróbka CNC - frezowanie & toczenie
Obróbka CNC - frezowanie & toczenie
Tagi:
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 38
- Posty: 1361
- Rejestracja: 18 sie 2010, 10:58
- Lokalizacja: Okolice Łodzi
Coś tam się dzieje pomalutku. Jako że ostatnio było na minusie ponad 10 stopni to z chałupy nie wyłaziłem. Zająłem się trochę stroną elektryczną. Z Probota wyszarpałem małe sterowniczki krokowców IM 483. Wydawały się raczej na takie zabawki ale po sprawdzeniu katalogu okazało się że mają one 3 ampery na wyjściu (4 A w Peak) więc w sumie to są takie odpowiedniki chińskich M542 tyle że made in germany (Schneider USA). Postanowiłem je wykorzystać jako tymczasowe sterowanie maszyny. Było trochę zabawy w dobór rezystorów kodujących prąd wyjściowy, zrobieniu jakiejś spójnej obudowy dla 4 sterowników, zamontowaniu ich na 2 radiatorach skręconych razem, wierceniu i przykręcaniu. Ale się udało w kilka wieczorów to jakoś ładnie upchnąć. Do tego poszedł amerykański zasilacz transformatorowy który też trzeba było przełączyć z 110 na 230 V ale na szczęście była taka fabryczna możliwość. Zasilacz miał napięcia symetryczne +-48V i przestawiłem go na zwykłe +48 V. Też zabawy z tym cały wieczór. Wszystko razem zamontowałem na płycie aluminiowej na której w Probocie były wcześniej zainstalowane komplety różnych zasilaczy i listew zasilających. Tak więc recykling maszyn pełną gębą. Nic się nie marnuje, wykorzystujemy każda możliwą śrubkę.
Silniki krokowe to zlepek różnych przydasiów. Te czarne Sigma to z Jotesu przytargane, lata 80 pamiętają jeszcze ale się kręcą i siłę mają. Moment na nich około 3 do 4 Nm. Te szare Sanyo Denki Step Syn (TYPE 103-845-0741) to już takie potworki mocniejsze, około 5 Nm przy 6.7 A (W TME można kupić podobny model tylko trochę mocniejszy za bagatela ponad 500 USD ale to w sumie jako ciekawostka tylko podaję) kupiłem je kiedyś z allegro w zestawie z śrubą kulową (włoska produkcja zdaje się że Scaravella) na Z-kę i prowadnicami też na tą oś (NSK HSR20).
Zobaczymy jak się ten zestaw sprawdzi. Na serwa mnie nie stać. Zreszta może się okazać że maszyna nie będzie na tyle szywna i dokładna aby był sens serwa montować. Do zabawy w styropianie powinna być O.K.
Koniec pitu pitu. Tera oglądać zdjęcia proszę:
.
.
.
.
.
.
No a teraz skeczupowe gryzmoły i profi instalacje elektryczne w paicie
Nie ma się czym chwalić. To tylko poglądówka i ma kilka niedoróbek, nieskończonych elementów. Ale zawsze to jakieś wyobrażenie o maszynce jest. Ma być prosto i przejrzyściej. Nie mam ochoty robić (na razie) fakultetów z Solida żeby kawałek maszyny miesiąc projektować. Odpalam skeczupa, biere ołówek i dziergam. I wydziergałem. Painta też się nie boje używać. Kurde, jak czasami widzę jak się niektórzy męczą, MESy jakieś robią.....
A ja sobie powiedziałem tak: Kurde będzie z żeliwa, będzie w skeczupie, będzie w paincie, kurde i pobije te wasze spawanki, wyginanki, MES-owe wyliczanki.... Masą tłumiącą pobiję
.
.
.

Ostatnio miałem dylemat jak zamocować prowadnice na stole i najprościej to położyć je na wierchu stołu, powiercić i przykręcić. Ale pole robocze spadnie z 950 na 800 albo i mniej. Więc będzie opcja nieco trudniejsza, przykręcę prowadnice z boku stołu. Trzeba wymyśleć jakiś system podparcia ich dolnej krawędzi aby się nie przesunęły te prowadnice z czasem.
Zrobiło się cieplej ostatnio i z nory wylazłem na powietrze trochę podłubać. Zaczęły się jakieś obróbki elementów u Dudiego. Wkrótce pojawią się foty i jakieś filmy/zdjęcia z tego co się działo na miejscu ( a działo się, frezy latały, wiertła strzelały, chłodziwo się gotowało, w piecu buchało .....) Pozdrawiam
Silniki krokowe to zlepek różnych przydasiów. Te czarne Sigma to z Jotesu przytargane, lata 80 pamiętają jeszcze ale się kręcą i siłę mają. Moment na nich około 3 do 4 Nm. Te szare Sanyo Denki Step Syn (TYPE 103-845-0741) to już takie potworki mocniejsze, około 5 Nm przy 6.7 A (W TME można kupić podobny model tylko trochę mocniejszy za bagatela ponad 500 USD ale to w sumie jako ciekawostka tylko podaję) kupiłem je kiedyś z allegro w zestawie z śrubą kulową (włoska produkcja zdaje się że Scaravella) na Z-kę i prowadnicami też na tą oś (NSK HSR20).
Zobaczymy jak się ten zestaw sprawdzi. Na serwa mnie nie stać. Zreszta może się okazać że maszyna nie będzie na tyle szywna i dokładna aby był sens serwa montować. Do zabawy w styropianie powinna być O.K.
Koniec pitu pitu. Tera oglądać zdjęcia proszę:









No a teraz skeczupowe gryzmoły i profi instalacje elektryczne w paicie



Nie ma się czym chwalić. To tylko poglądówka i ma kilka niedoróbek, nieskończonych elementów. Ale zawsze to jakieś wyobrażenie o maszynce jest. Ma być prosto i przejrzyściej. Nie mam ochoty robić (na razie) fakultetów z Solida żeby kawałek maszyny miesiąc projektować. Odpalam skeczupa, biere ołówek i dziergam. I wydziergałem. Painta też się nie boje używać. Kurde, jak czasami widzę jak się niektórzy męczą, MESy jakieś robią.....

A ja sobie powiedziałem tak: Kurde będzie z żeliwa, będzie w skeczupie, będzie w paincie, kurde i pobije te wasze spawanki, wyginanki, MES-owe wyliczanki.... Masą tłumiącą pobiję







Ostatnio miałem dylemat jak zamocować prowadnice na stole i najprościej to położyć je na wierchu stołu, powiercić i przykręcić. Ale pole robocze spadnie z 950 na 800 albo i mniej. Więc będzie opcja nieco trudniejsza, przykręcę prowadnice z boku stołu. Trzeba wymyśleć jakiś system podparcia ich dolnej krawędzi aby się nie przesunęły te prowadnice z czasem.
Zrobiło się cieplej ostatnio i z nory wylazłem na powietrze trochę podłubać. Zaczęły się jakieś obróbki elementów u Dudiego. Wkrótce pojawią się foty i jakieś filmy/zdjęcia z tego co się działo na miejscu ( a działo się, frezy latały, wiertła strzelały, chłodziwo się gotowało, w piecu buchało .....) Pozdrawiam


-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 38
- Posty: 1361
- Rejestracja: 18 sie 2010, 10:58
- Lokalizacja: Okolice Łodzi
Na osi Y dwie śruby po bokach pod krawędzi stołu. Na osi X jedna śruba upchnięta na styk między prowadnicami. Co do wzmocnień no bramy to będą tylko w innym miejscu (na końcach belki pociągnięte w dół w stronę nóg, nie ma ich jeszcze na rysunku). Ale fajnie że kogoś sprowokowałem do myślenia i faktycznie to był by słaby punkt konstrukcji. Zastanawiam się czy silnik na X łączyć na sprzęgle ze śrubą kulową czy schować go za bramą i dać koła pasowe HTD i spiąć go paskiem zębatym. Skok śrub kulowych to 10mm/obr więc dosyć szybkie i przy przełożeniu 1:1 (na sprzęgłach) wychodzi 0.05 mm posuwu na 1 krok silnika w sterowaniu pełnokrokowym. Dając paski miał bym możliwość zmiany przełożenia w razie czego. Dając sprzęgła usztywniam i upraszczam konstrukcję tylko znów mam wystające silniki. I bądź tu mądry. Raczej skłaniam się ku sprzęgłom kłowym. Co myślicie?

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 2692
- Rejestracja: 08 gru 2009, 22:33
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt: