Dokładnie. Państwo to nie zbiór osad, tylko organizacja strukturalna. Musi mieć uznawaną powszechnie wadzę i instytucje które są nośnikiem i reprezentantem tej władzy.
Ludzie żyją wszędzie, oprócz Antarktydy, ale to za mało, że ktoś jakąś białą plamę na "mapie" nazwał, żeby uznać że to państwo

Nawet o samym Mieszku I wiadomo bardzo mało a o tym co było przed nim wiadomo tyle, że można uznać to za nic.
Gdyby nie Gall Anonim nie wiedzielibyśmy dokładnie nic, poza tym co z dzisiejszych wykopalisk. A Kadłubek "ocalił" historię Polski w taki sam sposób w jaki szurnięty, mieszkający całe życie w jaskini mnich Hieronim, stworzył Nowy Testament, wybierając 4 najbardziej mu odpowiadające ewangelie, klajstrując je (żeby pasowały do siebie) tym co mu się przyśniło w stanie lekkiego zaczadzenia (czytaj "pod natchnieniem bożym") i ignorując zupełnie pozostałe około 20-tu
Wizje Sienkiewicza i Matejki to jedno, ale są i fakty historyczne. Ciężką jazdę mieliśmy potężną a jej najsłynniejsze zwycięstwa pod Kircholmem i Wiedniem były wręcz spektakularne.