
Kopernik by się zdziwił
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 60
- Posty: 2920
- Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
- Lokalizacja: gdzieś
Dla mnie zabawni są ludzie opierający czy też mocno podpierający się wiedzą z wikipedii i youtube. W przekonaniu, że to co tam znajda albo zobaczą, szczególnie po angielsku, ma się rozumieć, jest prawdą objawioną.
To jest zbliżony rodzaj ciemnoty do tej zwanej wiarą. Nie wiarą w boga, tylko w konkretne dogmaty religijne wymyślone dla gawiedzi, z czym się wiąże przynależność do konkretnej religii.
Zabawna jest obrona takich "prawd" w momencie, że są one prawdami dla ich broniącego tylko dlatego, że mu o tym powiedziano w dzieciństwie. Wystarczyłoby się urodzić w innym kraju lub innym momencie, i już człowieczek wierzyłby świecie i bronił czegoś innego
Takie zachowanie nie ma wiele wspólnego z wiarą, za to ma wiele z głupotą.
Masz coś mądrego do powiedzenia, to napisz a nie odsyłasz mnie do jakichś "frajerskich" źródeł. Nie masz, to się nie lepiej odzywaj, bo do czytania czy oglądania cudzych treści Twoje pośrednictwo nie jest w niczym potrzebne.
Odwrócę sytuację i zapytam, co robiłeś w szkole że teraz, jako argumenty, potrzebne Ci są materiały z internetu?
To jest zbliżony rodzaj ciemnoty do tej zwanej wiarą. Nie wiarą w boga, tylko w konkretne dogmaty religijne wymyślone dla gawiedzi, z czym się wiąże przynależność do konkretnej religii.
Zabawna jest obrona takich "prawd" w momencie, że są one prawdami dla ich broniącego tylko dlatego, że mu o tym powiedziano w dzieciństwie. Wystarczyłoby się urodzić w innym kraju lub innym momencie, i już człowieczek wierzyłby świecie i bronił czegoś innego

Masz coś mądrego do powiedzenia, to napisz a nie odsyłasz mnie do jakichś "frajerskich" źródeł. Nie masz, to się nie lepiej odzywaj, bo do czytania czy oglądania cudzych treści Twoje pośrednictwo nie jest w niczym potrzebne.
Odwrócę sytuację i zapytam, co robiłeś w szkole że teraz, jako argumenty, potrzebne Ci są materiały z internetu?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 60
- Posty: 2920
- Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
- Lokalizacja: gdzieś
No właśnie! Zauważyłeś i "doceniłeś". To znaczy, że informacja trafiła do adresata. Pod każdym względemzdzicho pisze:Prze mondrzały i nadęty teoretyk.![]()
![]()
![]()
![]()

Ależ oczywiście że nie wszystko pamiętam i z każdą chwilą coraz mniej. Ale to co innego niż opieranie swojej wiedzy na wikipedii i materiałach video z sieci. Nie mylić z poważnymi publikacjami i informacjami, które również w sieci występują (choć w zatrważającej mniejszości). Bo teraz Jan usiłuje nadrobić to czego Jaś nie zrobił kiedy powinien był.
-
- Posty w temacie: 19
Widzisz człowiecze, otóż ze szkoły pamiętałem ,takie bzdury jakie ty tutaj klepiesz na temat tej epoki.Zupełnie przypadkowo obejrzałem program na TVP Historia ,do którego załączyłem link i zweryfikowałem swoja dotychczasową wiedzę.Akurat ,ktoś będzie biegał po bibliotekach ,i czytał sterty książek ,na mało interesujący temat ,aby zrobić tobie przyjemność
Świątynio mądrości -znasz może łacinę aby,poczytać źródłowe materiały, i się rzeczowo wypowiedzieć,na ich temat? Wątpię.
.Nie pisałem tylko do ciebie,więc się nie napinaj.Ktoś zechce,to obejrzy,a nie to nie.Możesz sobie umrzeć w swoim przekonaniu-jest mi to najzwyczajniej obojętne.

.Nie pisałem tylko do ciebie,więc się nie napinaj.Ktoś zechce,to obejrzy,a nie to nie.Możesz sobie umrzeć w swoim przekonaniu-jest mi to najzwyczajniej obojętne.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 60
- Posty: 2920
- Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
- Lokalizacja: gdzieś
OK. Ale skoro temat jest mało interesujący, to po co czytasz czy tym bardziej zabierasz głos? Dopiero co oświadczyłeś (nie dla mojej, tylko ogólnej wiedzy, widać to ważne) że już ci się nic nie chce, zakończyłeś naprawianie świata a temat jest nudny.
Nie nie znam łaciny ani odrobinę. Ale akurat podstawowej wiedzy historycznej nie muszę weryfikować, bo ta wiedza przez ostatnie parę lat się nie zmieniła w sposób znaczący. Z resztą mam w rodzinie osobę która jest dla mnie w tym zakresie źródłem wiedzy w 100% godnym zaufania. Wolę się dokształcać z tego co jest ważne teraz i na dodatek się rozwija. Bo co prawda TEŻ nie zamierzam naprawić świata, ale zawsze mogę spróbować troszkę go do przodu pchnąć. Ziarnko do ziarnka...
Nie tak jak dziadek Kamara (wszystko umieć, nic nie robić), bo po jaka cholerę to komu i na co taki spec? A na dodatek - skąd nawet wiadomo że umie, skoro nic nie robi? 
Skoro więc jeszcze nie zramolałem, to wolę spożytkować czas na to co pożyteczne albo przyjemne a nie na oglądanie TV w sieci
Wracając do tematu, średniowiecze w Europie to okres ciemnoty i zacofania PONIEWAŻ zostały zaprzepaszczone na stulecia osiągnięcia starożytnych. Zostały zamknięte w sejfie z krucyfiksem na drzwiach, pod sankcją kary użycia. I jest to największa krzywda jaką kiedykolwiek jakakolwiek idea/organizacja/instytucja wyrządziła ludzkości.
Nie ma wątpliwości, że gdyby nauka mogła się rozwijać nieskrępowana jedynie słusznymi ciemnymi mitami o samozapłodnieniu, zmartwychwstaniu, wzięciu żywcem do nieba i podobnymi pierdołami dla ciemnego ludu, ludzkość byłaby dziś bardzo do przodu. Czas ma znaczenie. Być może kiedyś zabraknie nam (ludziom) tego czasu, żeby zapanować nad przyrodą i w krytycznym momencie móc przetrwać.
Nie nie znam łaciny ani odrobinę. Ale akurat podstawowej wiedzy historycznej nie muszę weryfikować, bo ta wiedza przez ostatnie parę lat się nie zmieniła w sposób znaczący. Z resztą mam w rodzinie osobę która jest dla mnie w tym zakresie źródłem wiedzy w 100% godnym zaufania. Wolę się dokształcać z tego co jest ważne teraz i na dodatek się rozwija. Bo co prawda TEŻ nie zamierzam naprawić świata, ale zawsze mogę spróbować troszkę go do przodu pchnąć. Ziarnko do ziarnka...


Skoro więc jeszcze nie zramolałem, to wolę spożytkować czas na to co pożyteczne albo przyjemne a nie na oglądanie TV w sieci

Wracając do tematu, średniowiecze w Europie to okres ciemnoty i zacofania PONIEWAŻ zostały zaprzepaszczone na stulecia osiągnięcia starożytnych. Zostały zamknięte w sejfie z krucyfiksem na drzwiach, pod sankcją kary użycia. I jest to największa krzywda jaką kiedykolwiek jakakolwiek idea/organizacja/instytucja wyrządziła ludzkości.
Nie ma wątpliwości, że gdyby nauka mogła się rozwijać nieskrępowana jedynie słusznymi ciemnymi mitami o samozapłodnieniu, zmartwychwstaniu, wzięciu żywcem do nieba i podobnymi pierdołami dla ciemnego ludu, ludzkość byłaby dziś bardzo do przodu. Czas ma znaczenie. Być może kiedyś zabraknie nam (ludziom) tego czasu, żeby zapanować nad przyrodą i w krytycznym momencie móc przetrwać.