Wrzeciono na ER lub ISO30. Projekty do realizacji

251mz pisze:O czym Ty piszesz?
Przecież łożysko trzeba założyć od dołu stożka?
Chyba ,że chcesz je przecisnąć przez wirnik, ale to będzie raczej.....

Sorki zaspany jeszcze byłem i zapomniałem że to będzie elektrowrzeciono.
W takim razie od dołu

Zanixi, wstępnie ustaliliśmy, że będziemy współpracować z Przymierzem - producent silników z Bierutowa. Jak podeślesz mi na PW maila to podzielę się rysunkiem silnika które dostałem od nich.Co do projektu, to mogę coś stworzyć ale dopiero na święta jak będę miał przed sobą więcej niż 12" z półtorej gigahercowym procesorem.

Zanixi pisze:Co do łożysk jeszcze: jak zmieszczą się w tysiącu za komplet to będzie ok?

Ostatnio wymieniałem w dwóch wrzecionach, w których m.in. były łożyska 7210. Za 7210 CYU/GL P4 Nachi (parowane, pakowane po 2szt. w jednym pudełku, z nabitymi pomiarami luzów) płaciłem koło 500 netto za parkę. Tragedii raczej nie ma.

Zanixi pisze:Tomciowoj, to już zależy od projektu w sumie.

Może być i d=50mm

Postaram się sklecić jakiś projekt w miarę wolnego czasu. No ale to może potrwać. Jakich gabarytów są wirnik i stojan? Lub chociaż jakiegoś producenta podrzućcie. Konstrukcja jak najprostsza technologicznie. Co do łożysk jeszcze: jak zmieszczą się w tysiącu za komplet to będzie ok? Nie wiem ile będzie kosztować obróbka, przydało by się porać jakieś widełki cenowe. Dudi?

Chwytak proponował bym jednak na kulkach a nie na zaciskaczu sprężynującym Wyjdzie to taniej.

http://speedy.sh/sfAUS/Silnik-3-kW.zip
link do pobrania elementow silnika, wygaśnie dosc szybko wiec pobierajcie kto chce miec. W paczce draft, party i assembly z Solid Edge ST2 oraz igs dla tych co maja inne programy.
Wg mnie pasowałoby jeszcze zapytać przymierza na jaką maksymalną srednice mozna rozwiercić wirnik silnika. Dragon - zadanie dla Ciebie, bo Ty sie z nimi kontaktowałeś.

Łożyska - wg mnie trzebaby celowac w budżet rzedu 400-600zł za pare. Mowimy o zakupie 5 kompletów wiec sadze ze tutaj tez będzie można o cenie porozmawiać. Jak zdecydujemy jaką średnice wew potrzebujemy to poszukamy łożysk.

Zanixi jak chcesz zabezpieczyć chwytak kulkowy przed możliwością wypadnięcia kulek? To dośc istotna sprawa. Też chyba bym sie skłaniał w jego kierunku, bo znacznie prostszy wałek wrzeciona wyjdzie, a co za tym idzie będzie mniej kosztował.

Ustaleniem cen obróbki zajme sie jak będzie komplet rysunków, bez tego nie będe nikomu zawracał tyłka

Jeszcze jako ciekawostke powiem, ze rozmawiajac z przedstawicielem tej firmy ott-jakob dowiedziałem sie, że w swoich chwytakach stosują wzmacniacz siły, zeby nie stosować tak mocnych sprężyn talerzowych. Mógłby ktos podrzucic rysunki/zdjęcia jak to może wyglądać w praktyce?

Witam,
Od jakiegoś czasu śledzę ten wątek i mam coraz większą ochotę dołączyć do "szczęśliwców" którzy wejdą w posiadanie takiego wrzeciona.
Nadzieję daje mi wypowiedź:

majkel1987 pisze:Myślę że mogę się wypowiedzieć za Dudiego - Im więcej chętnych tym lepiej.
Co do części to myślę że będzie można dostać wszędzie, bo nie zakładam że wirnik się ukręci
Do czasu jak coś się stanie z tym wrzecionem to pewnie zarobi już na parę nowych...

Co jakiś czas pojawia się magiczna liczba wykonania 5 wrzecion, a gdyby było ich 10, albo dwadzieścia ? Czy to coś zmienia ? Jeżeli tak to chętnie bym się dołączył do projektu, ale raczej jako bierny odbiorca. Mój brak doświadczenia i brak parku maszynowego nie pozwala mi na coś więcej niż deklaracje kupna 1 sztuki gotowego wyrobu.
Dochodząc do sedna mojej wypowiedzi:
1. Czy mogę dołączyć się do projektu
2. Czy na tym etapie projektu warto zrobić listę chętnych na wrzeciono co dałoby jakieś oszacowanie wielkości produkcji ?

Nie będzie 5 tylko tyle ile trzeba. Im więcej tym taniej będzie (do pewnego stopnia).

Co do wypadania kulek: Otwory można zrobić tak, by były nie dowiercone lub zrobione wiertłem stopniowym. To nie problem. Żeby nie wypadły w drugą stronę: odpowiednia średnica ^^. Ten element będzie musiał być porządnie zahartowany i twardy - co by kulki nie wybiły otworów.

Negocjacja cen łożysk: nie liczył bym na spektakularny sukces . To tak jak z częściami pneumatycznymi (złączki itp). Kupujesz ile wlezie a cena stoi w miejscu .

Łożyska za 3 sztuki przekroczą 600zł. 800 - ok, 600 może być mało.

Jeszcze jako ciekawostke powiem, ze rozmawiajac z przedstawicielem tej firmy ott-jakob dowiedziałem sie, że w swoich chwytakach stosują wzmacniacz siły, zeby nie stosować tak mocnych sprężyn talerzowych. Mógłby ktos podrzucic rysunki/zdjęcia jak to może wyglądać w praktyce?

Nie ma co udziwniać (koszta). Jak da się pchnąć te 800kg siły pneumatyką to nie ma problemu. Części można zrobić na tyle toporne by działały cacy i nic się nie pourywało.

Zanixi pisze:Żeby nie wypadły w drugą stronę: odpowiednia średnica ^^. Ten element będzie musiał być porządnie zahartowany i twardy

Dużo bardziej pracochłonne niż wciągacz sprężysty....

Ja myślę w kierunku wytworzenia czegoś takiego na centrum obróbczym. Zrobienie kilku otworków jest prostsze niż nacięć (zakończonych otworami co by karbu nie było), długaśnego otworu, rozginanie, hartowanie.

Opisz metodę produkcji bo może faktycznie masz rację. Ja tego na ten moment nie widzę.

Dudi1203 pisze:Wg mnie pasowałoby jeszcze zapytać przymierza na jaką maksymalną srednice mozna rozwiercić wirnik silnika. Dragon - zadanie dla Ciebie, bo Ty sie z nimi kontaktowałeś.

Mogę zapytać, macie jeszcze jakieś pytania? Żebym nie pisał do nich co kilka dni z jakąś pierdołą, tylko raz a porządnie;)

A i z rozwiercaniem to bym się nie rozpędzał, żeby nie trzeba było go wyważać jak coś pójdzie nie tak. Każde nasze fanaberie, będą podnosić koszty silnika

A i z rozwiercaniem to bym się nie rozpędzał, żeby nie trzeba było go wyważać jak coś pójdzie nie tak. Każde nasze fanaberie, będą podnosić koszty silnika

Jakie fanaberie?
Przecież wirnik trzeba przewiercić aby nasze wrzeciono wpasować