Mój pierwszy ploter 400x300x250(350)

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

dragon44
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 16
Posty: 616
Rejestracja: 01 mar 2008, 20:46
Lokalizacja: Lubsko

#161

Post napisał: dragon44 » 07 gru 2013, 20:51

Skrzydlaty pisze:Dudi, piszesz o robieniu tylko silnika czy całego wrzeciona z wymianą?
Silnik to silnik
Wrzeciono to wrzeciono
Silnik + wrzeciono to elektrowrzeciono

nie chce się wypowiadać za Dudiego, ale zdaje się, że ma on na myśli silnik bez automatycznej wymiany.
Nie opłaca się budować od podstaw silnika ze stożkiem 30, dokręcanego śrubą, skoro kosztuje 1500 brutto, więcej zachodu i strata czasu, niż zaoszczędzone max kilkaset złotych.
Można pomyśleć o automatycznej wymianie - o elektrowrzecionie, ale wtedy komplikuje się mocno konstrukcja, bo opcja 1. - na śrubę to przewiercony wał ze stożkiem, a opcja 2. - automatyczna wymiana, to to wszystko co widać w trzecim linku zamieszczonym przez Tomciowoj'a, w którym grzybek uchwytu łapany jest przez ten "Steep Taper Grippers SSK", albo przez kulki, w obu przypadkach komplikuje się konstrukcja chwytaka. Potrzeba zespołu sprężyn talerzowych, które ze względu na średnice pewnie nie wejdą do wału w wysokości pakietu wirnika. A na to wszystko przychodzi siłownik, który kompensuje się sprężyny, w przypadku tego "Steep Taper Grippers SSK" potrzeba 10kN, a tego chwytaka na kulki z tego co ludzie piszą to minimum 2-3kN... więc żeby to nie było znowu jakieś wielkie, to można zacząć myśleć o hydraulice...



Tagi:


Skrzydlaty
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 14
Posty: 613
Rejestracja: 22 lis 2006, 15:41
Lokalizacja: Bochnia/Kraków

#162

Post napisał: Skrzydlaty » 07 gru 2013, 21:29

To na szczęście potwierdza się moja dotychczasowa wiedza.

[offtopic]
W obróbce za pomocą stożków niewiele sie orientuje i jeszcze jestem ciekaw po co robić elektrowrzeciona z jakimiś tam stożkami dokręcanymi - dlaczego nie zrobić stożka na jakies ER? Bo przy ISO widzę że to po prostu dodatkowy pośredniczący element... jakie śa zalety takiego rozwiązania? To tak na marginesie pytam.
[\offtopic]

Zaczęliśmy przede wszystkim od takiego zielonkawego rysunku na którym widziałem automatyczną wymianę narzędzia. Zostańmy przy tym bo to rarytas.
Potem okazało się że paru osobą marzy się stożek ISO30 i moc ok. 3kW.

Niech takie założenia zostaną, przynajmniej automatyczna wymiana narzędzia. Bo z tego co widzę to najciężej takie zdobyć.

Rozważmy może kwestie możliwie optymalnego rozwiązania sprawy automatycznej wymiany. Wiadomo że potrzebne siły są spore, pytanie - jak sobie z nimi poradzić? Ewentualne koszty KOMPLETNEGO zestawu obsługującego? Mam na mysli - pneumatyczne lub hydrauliczne podpięcie do naszego wrzeciona/elektrowrzeciona -> układ pneumo/hydro -> sygnał ELEKTRYCZNY. To by było chyba najprostsze. Zapewne są jakieś kruczki więc - wypowiadać się :razz:


251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 4478
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#163

Post napisał: 251mz » 07 gru 2013, 22:14

dragon44 pisze:Potrzeba zespołu sprężyn talerzowych, które ze względu na średnice pewnie nie wejdą do wału w wysokości pakietu wirnika.
Wejdzie wejdzie ale dopiero przy silnikuu ~4kW -5,5kW

We wrzecionie iso30 które kupił wawer ode mnie jest zaciągacz , sprężyny w nim miały z tego co pamiętam 25mm średnicy...


Autor tematu
majkel1987
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 88
Posty: 461
Rejestracja: 07 lut 2012, 11:26
Lokalizacja: Wyspy

#164

Post napisał: majkel1987 » 07 gru 2013, 22:28

Osobiście cały czas myślałem o wrzecionie z napędem obcym. Taki projekt jak gmaro wstawił byłby dla mnie wystarczający. Przekładnią kółek zawsze można sobie wyregulować moment i obroty. Nie jestem pewien ale elektrowrzeciono zwiększa dość dużo średnicę zewnętrzną a to dla mnie nie za dobrze. Proszę kolegów aby też wzieli mnie pod uwagę w projektowaniu :wink:
Wymiana narzędzia na śrubie M12 wygląda mniej więcej tak

Ustawione na odpowiedni moment i tyle. Wymiana ręczna

[ Dodano: 2013-12-07, 22:29 ]
Wejdzie wejdzie ale dopiero przy silnikuu ~4kW -5,5kW
A na taką moc jak widziałem to już stożek iso40


251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 4478
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#165

Post napisał: 251mz » 07 gru 2013, 22:46

majkel1987 pisze:ale elektrowrzeciono zwiększa dość dużo średnicę zewnętrzną a to dla mnie nie za dobrze
To postaw jeszcze obok wrzeciona silnik napędzający...
I robi się zespół 2x większy niż samo elektrowrzeciono...


Skrzydlaty
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 14
Posty: 613
Rejestracja: 22 lis 2006, 15:41
Lokalizacja: Bochnia/Kraków

#166

Post napisał: Skrzydlaty » 07 gru 2013, 23:04

A jak to robią wyspecjalizowane firmy?
Jakoś trzeba upchac mechanike i "elektryke". Cudów nie ma. Pytanie tylko w którą strone gabaryt pójdzie. Minus obcego napędu to masa dodatkowej obudowy silnika. Myśle że biorąc pod uwagę do czego to bedzie a co za tym idzie siły wystepujące to będzie to zamontowane w konstrukcjach którym 30kg czy tam 60kg różnicy nie robi;>


Autor tematu
majkel1987
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 88
Posty: 461
Rejestracja: 07 lut 2012, 11:26
Lokalizacja: Wyspy

#167

Post napisał: majkel1987 » 07 gru 2013, 23:29

Nie chodzi mi o to co będzie obok. Chodzi mi o to aby promień samego wrzeciona (kołnierza) był ok max 60-65mm od płyty Zetki. Tak abym miał wykorzystane całe pole robocze Y. Dokładnie na środeczku stołu środeczek wrzeciona przy wyśrodkowaniu stołu w osi Y. Jaki dam silnik itp to jakoś to zamontuję. Najważniejsze to co wcześniej inaczej będę musiał przesuwać oprawę nakrętki i wózki bardziej pod stół.


Skrzydlaty
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 14
Posty: 613
Rejestracja: 22 lis 2006, 15:41
Lokalizacja: Bochnia/Kraków

#168

Post napisał: Skrzydlaty » 07 gru 2013, 23:48

Majkel, jak nie masz konkretnych robót zaplanowanych to jak już coś nie zgodzi się to przeżyjesz z tymi 10 czy tam nawet 20mm. Ale przy tej średnicy bardzo możliwe że było by ok.
Może wydzielmy temat zw. z tym wrzecionem? O ile główni zainteresowani nie zmienili zdania...


Autor tematu
majkel1987
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 88
Posty: 461
Rejestracja: 07 lut 2012, 11:26
Lokalizacja: Wyspy

#169

Post napisał: majkel1987 » 08 gru 2013, 00:07

No wiadomo że się przeżyje :wink: a z drugiej strony to przy średnicy 120mm to ścianki są dość solidne na poszczególnych elementach wrzeciona, więc myślę że coś wszyscy razem ogarniemy.

Zaraz ogarnę jakiś nowy temat i wkleję link aby wszyscy zainteresowani mieli wgląd. Muszę tylko skończyć montować boczny blat w bramie :mrgreen:


Dudi1203
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 29
Posty: 1350
Rejestracja: 07 sty 2009, 18:42
Lokalizacja: Pabianice

#170

Post napisał: Dudi1203 » 08 gru 2013, 00:23

majkel1987 pisze:Cytat:

Wejdzie wejdzie ale dopiero przy silnikuu ~4kW -5,5kW


A na taką moc jak widziałem to już stożek iso40
A co powiesz na gmarowe 6,8kW przy iso30 w hsd?
dragon44 pisze:nie chce się wypowiadać za Dudiego, ale zdaje się, że ma on na myśli silnik bez automatycznej wymiany.
Bardzo dobrze myslales, chociaz moznaby troche ewoluowac projekt. To da sie zrobić.

Ja obstawiałbym dwie opcje - budżetowo wrzeciono na ERki i wymiana ręczna
Pro - iso 30, liczymy sie z wyższymi kosztami i siadamy ostro nad projektem, bedzie rowniez potrzebna pomoc przy wycenach, bo niektore rzeczy będzie trzeba kupic (chwytak, sprezyny).
Można spróbowac przeliczyć dla obu wariantów (ale trzeba stworzyc 2 projekty) i wtedy wybrać.

Co do napędu zewnętrznym silnikiem. Nie popieralbym tego z uwagi na małą ustawność na osi.

Uważam, że warto byłoby napisać do przymierza, może udostępniliby jakies wymiary silników na potrzeby projektu. Na podstawie tego co mówi kolega GRI moznaby to wykonac w jakiejs kooperacji z nimi, po projektach na stronie widać, ze nie pierwszy raz takie nazwijmy to fanaberie robią. W galeri na stronie jest sporo nietypowych projektow, z prototypowymi korpusami itp. To dobrze wróży, cena podana przez kolege GRI również. Przykładowo jak mamy swoj walek robic to niech oni nam go nie robią, bo to tylko zbędne koszta generuje, zamówmy silniki w częsciach, z wirnikami bez wałkow.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”