Problem z tokarką.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2380
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 11926
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
nie pracowałem na tym typie, wiec nie będę się mądrzył, ale trochę to dziwne i nielogiczne byłoby gdyby miała inaczej niż jej współczesne. Nacinając gwint nie ma za bardzo czasu operować dwoma wajchami na raz by zmienić obroty, czasem można się nie zmieścić w wybiegu, zwłaszcza jak się nacina przy koniku, zdala od wrzeciennika.micek40 pisze:można tylko w dół a do góry się wyłącza obroty i tyle
Na pewno nic nie blokuje ruchu do góry? (ew zła regulacja sprzęgła jeśli takowe ma, czy też styki nie przełączają jeśli na stycznikach, itd)
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 315
- Rejestracja: 30 paź 2007, 16:25
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Problem z tokarką.
cytat
"Tokarka to Wafym TPC40."
to jest tokarka produkcyjna i nie ma śruby pociągowej to i lewe obroty nie są potrzebne, więc nici z gwintowania
(chyba że Wafym TPC40 to nie TPC40)
"Tokarka to Wafym TPC40."
to jest tokarka produkcyjna i nie ma śruby pociągowej to i lewe obroty nie są potrzebne, więc nici z gwintowania
(chyba że Wafym TPC40 to nie TPC40)