Frezowanie w lam. epoksydowo szklanym (PCB) - spalony frez
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 523
- Rejestracja: 15 sie 2004, 23:24
- Lokalizacja: Poznań
Frezowanie w lam. epoksydowo szklanym (PCB) - spalony frez
Bawię się frezarką CNC.
Frezowałem dotychczas głównie drewno i PCV (Węglikiem)
Zabrałem się do wyfrezowania kształtu z laminatu PCB (1,67). Konkretniej miał to być czujnik wysokości narzędzia.
Zapakowałem w kresa 1050 frez HSS 3mm 4 pióra (i tu popełniłem pierwszy błąd). Ustawiłem posuw na 400mm i obroty na 15tys (tu był chyba drugi).
Puki frez szedł na prostej (około 20mm) równolegle do Y to szło oki. Ale gdy wszedł w łuk (promień 10mm) frez się zagotował i wszystko zaczęło się smażyć.
Myśląc nad tym co zrobiłem uznałem że po pierwsze HSS i te obroty to nie ta bajka.
Proszę doświadczonych kolegów o weryfikacje tego wniosku.
Zastanawiam się również co z posuwem.
Frez wybrałem taki a nie inny do nauki. Wole zepsuć frez za 26zł niż dolfam za 60zł.
Nie kamieniujcie mnie za to.
Mam niestety trochę wypatrzone doświadczenia bo dotychczas frezowałem na OUS-1 a tam max obroty to około 3tys.
Dodam że oczyściłem frez. Wyglądał jak by jeszcze ostatnim tchnieniem próbował ugryź materiał. Dałem 5tys obrotów i posuw na 200mm/min. Było lepiej ale nie dobrze. Tyle że spalonym raz frezem to sobie można.....
Frezowałem dotychczas głównie drewno i PCV (Węglikiem)
Zabrałem się do wyfrezowania kształtu z laminatu PCB (1,67). Konkretniej miał to być czujnik wysokości narzędzia.
Zapakowałem w kresa 1050 frez HSS 3mm 4 pióra (i tu popełniłem pierwszy błąd). Ustawiłem posuw na 400mm i obroty na 15tys (tu był chyba drugi).
Puki frez szedł na prostej (około 20mm) równolegle do Y to szło oki. Ale gdy wszedł w łuk (promień 10mm) frez się zagotował i wszystko zaczęło się smażyć.
Myśląc nad tym co zrobiłem uznałem że po pierwsze HSS i te obroty to nie ta bajka.
Proszę doświadczonych kolegów o weryfikacje tego wniosku.
Zastanawiam się również co z posuwem.
Frez wybrałem taki a nie inny do nauki. Wole zepsuć frez za 26zł niż dolfam za 60zł.
Nie kamieniujcie mnie za to.
Mam niestety trochę wypatrzone doświadczenia bo dotychczas frezowałem na OUS-1 a tam max obroty to około 3tys.
Dodam że oczyściłem frez. Wyglądał jak by jeszcze ostatnim tchnieniem próbował ugryź materiał. Dałem 5tys obrotów i posuw na 200mm/min. Było lepiej ale nie dobrze. Tyle że spalonym raz frezem to sobie można.....
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 6354
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Re: Frezowanie w lam. epoksydowo szklanym (PCB) - spalony fr
Do laminatu szklanego potrzebujesz frezow do ...laminatu szklanegobubels pisze:Bawię się frezarką CNC.

Znajdziesz latwo na allegro.
Obroty maksymalne jakie masz a posow doswiadczalnie.
q
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 9323
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Frezowanie w lam. epoksydowo szklanym (PCB) - spalony fr
Te ceny też są chore ...bubels pisze:Wole zepsuć frez za 26zł niż dolfam za 60zł.
Ponieważ laminat jest szklano-epoksydowy, więc w grę wchodzą narzędzia diamentowe lub widiowe i nie ma litości.
Natomiast udaje się zmieścić w tak małych pieniądzach, że nie uwierzysz.
Na Allegro albo Ebay, kupisz przyzwoite frezy po kilka złotych za sztukę.
.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2558
- Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
do laminatu frez węglikowy spiralo zębaty, zwany też pomyłkowo "diamentowy" ale to nie ma nic wspólnego z frezem z nasypem diamentowym do paznokci.
potrzebujesz coś takiego
http://allegro.pl/frez-spiralo-zebaty-p ... 29394.html
potrzebujesz coś takiego
http://allegro.pl/frez-spiralo-zebaty-p ... 29394.html
Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły