3DPRINTER -- DRUKARKI BRYŁ
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 48
- Posty: 1342
- Rejestracja: 13 sie 2004, 13:58
- Lokalizacja: warszawa
Widzę że jedynym zlotym środkiem będzię drukarka woskowa.
W przypadku PCB po wydruku można trawić bo wosk jest odporny na większość substancji żrących, a przypadku druku 3D można z niego budować obiekty.
Pytanie tylko jakie drukarki uzywają glowic woskowych ?
Trafilem wlaściwie na jedną firmę drukującą woskiem - XEROX
W swoich drukarkach Phaser min serii 8000 używają wosku.
Nawet oglądalem takie urządzenie od środka ale stopień skomplikowania konstrukcji jest powalający. Na dodatek drukarka drukuje wstępnie na bębnie a nastepnie transferuje na papier.
Może znacie prostsze urządzenia pracujące w tej technologii.
W przypadku PCB po wydruku można trawić bo wosk jest odporny na większość substancji żrących, a przypadku druku 3D można z niego budować obiekty.
Pytanie tylko jakie drukarki uzywają glowic woskowych ?
Trafilem wlaściwie na jedną firmę drukującą woskiem - XEROX
W swoich drukarkach Phaser min serii 8000 używają wosku.
Nawet oglądalem takie urządzenie od środka ale stopień skomplikowania konstrukcji jest powalający. Na dodatek drukarka drukuje wstępnie na bębnie a nastepnie transferuje na papier.
Może znacie prostsze urządzenia pracujące w tej technologii.
Tagi:
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 48
- Posty: 1342
- Rejestracja: 13 sie 2004, 13:58
- Lokalizacja: warszawa
Chyba masz rację bo ciągnę parę tematów i nie widzę w żadnym zbytnich postępów.
Kupilem kiedyś drukarki HP 2000 aby je przetestować pod kątem przydatności do druku 3D,
ale leżą nieruszone.
Dużym dopingiem są min filmy , czy opracowania wlasne pokazywane w necie zawsze mobilizują mnie do roboty.
Odnośnie drukowania PCB to pisalem kiedyś o drukarkach Printiva które drukują woskiem przez termotransfer i umożliwiają wlożenie sztywnego podloża o gr do prawie 2mm.
Oczywiście kupilem na Allegro taką drukarkę ale znowu nie mam czasu aby robić próby , tym razem przez UHU.
Ale bez obawy tematu druku 3D nie odpuszczę podobnie jak skanowania 3D.
Kupilem kiedyś drukarki HP 2000 aby je przetestować pod kątem przydatności do druku 3D,
ale leżą nieruszone.
Dużym dopingiem są min filmy , czy opracowania wlasne pokazywane w necie zawsze mobilizują mnie do roboty.
Odnośnie drukowania PCB to pisalem kiedyś o drukarkach Printiva które drukują woskiem przez termotransfer i umożliwiają wlożenie sztywnego podloża o gr do prawie 2mm.
Oczywiście kupilem na Allegro taką drukarkę ale znowu nie mam czasu aby robić próby , tym razem przez UHU.
Ale bez obawy tematu druku 3D nie odpuszczę podobnie jak skanowania 3D.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 29
- Posty: 1290
- Rejestracja: 13 gru 2005, 04:41
- Lokalizacja: Haan / Niemcy
A widziales linka ktorego podeslalem odnosnie tematu skanowania 3D ?? Jezeli nie to jeszcze raz podam.
http://www.david-laserscanner.com/
Mozesz podawac laser nawet z reki
http://www.david-laserscanner.com/
Mozesz podawac laser nawet z reki
Jeżeli prąd nas nie zabije to nas napewno nie wzmocni 

-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 1121
- Rejestracja: 13 kwie 2006, 02:59
- Lokalizacja: planeta ziemia
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 243
- Rejestracja: 29 mar 2006, 23:24
- Lokalizacja: Laski, gm. Izabelin
Nie rozumiem jednej rzeczy. Może ktoś będzie potrafił mi wytłumaczyć.pltmaxnc pisze:Widzę że jedynym zlotym środkiem będzię drukarka woskowa.
W przypadku PCB po wydruku można trawić bo wosk jest odporny na większość substancji żrących, a przypadku druku 3D można z niego budować obiekty.
Wosk nie za bardzo chce się łączyć, kiedy gorąca kropla pada na chłodną powierzchnię wosku. Widziałem zdjęcia "wydruków" woskowych, i wyglądają na całkiem solidne. Na pewno nie są to bryły ze sklejonych kropelek. Jak oni to uzyskali? Robiłem modele z wosku. Musiałem dorobić specjalny cienki grot do lutownicy, i nim roztapiać powierzchnie które chciałem łączyć albo nadlewać. Inaczej było widać wewnątrz powierzchnię łączenia, i przy dalszej obróbce w tym miejscu wosk się odłupywał (a przed położeniem kolejnej warstwy powierzchnia musi być chyba "przeheblowana" - przy warstwie 0.2-0.5 mm najpewniej się złuszczy)).
Może to musi być coś w rodzaju pióra, czy rapitografu - rozgrzana końcówka nadtapia powierzchnię, i jednocześnie kanałkiem doprowadzającym spływa odpowiednia ilość wosku?
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 48
- Posty: 1342
- Rejestracja: 13 sie 2004, 13:58
- Lokalizacja: warszawa
http://www.bathsheba.com/sculpt/process/prototype.html
Tak wygląda drukarka woskowa. Być może slowo wosk kojarzy się nam z materialem innym niż używany w ww linku.
Faktem jest że ten "wosk" natryskiwany jest z glowicy drukującej w postaci mikroskopijnych kropelek budujących caly model a każda warstwa jest heblowana z dużą precyzją, dzięki czemu ta metoda RP jest jedną z najprecyzyjniejszych.
Oglądalem maszynę Solidscape na warszawskich targach jubilerskich jesienią ubieglego roku , oglądalem również wyroby. Nie rozsypywaly się w palcach a ich powierzchnia z sprawiala wrażenia porowatej. Wrażenie natomiast wywoluje czas pracy - wykonanie modelu pierścionka to ok 3-4 godz.
Tak wygląda drukarka woskowa. Być może slowo wosk kojarzy się nam z materialem innym niż używany w ww linku.
Faktem jest że ten "wosk" natryskiwany jest z glowicy drukującej w postaci mikroskopijnych kropelek budujących caly model a każda warstwa jest heblowana z dużą precyzją, dzięki czemu ta metoda RP jest jedną z najprecyzyjniejszych.
Oglądalem maszynę Solidscape na warszawskich targach jubilerskich jesienią ubieglego roku , oglądalem również wyroby. Nie rozsypywaly się w palcach a ich powierzchnia z sprawiala wrażenia porowatej. Wrażenie natomiast wywoluje czas pracy - wykonanie modelu pierścionka to ok 3-4 godz.