#93
Post
napisał: www.kimla.pl_ » 26 wrz 2013, 22:53
Szanowny Kolego,
Jeśli odwiedzałeś firmę Kimla to napisz z jakiej jesteś firmy, chyba to nie tajemnica?
Nie wiem czego się spodziewałeś ale nie da się po 5 minutach prób z materiałem klienta osiągnąć maksymalnej wydajności.
Często trzeba dobrać technologię, narzędzie i sposób mocowania materiału.
Jeśli którykolwiek z tych czynników nie będzie poprawnie dobrany nici z wydajności i jakości.
Czasami sprzedajemy maszyny i wydaje nam się że to co pokazaliśmy klientowi to wydajna obróbka a taki klient przyjeżdża po pół roku i mówi że robi to 3 razy szybciej.
Ale to właśnie często praca klienta związana z optymalizacją parametrów obróbki konkretnego materiału dopiero daje zadowalające rezultaty.
Jeśli rozmawiałeś z "serwisantem" maszyn Kimla, lub takim co próbuje coś naprawić to musisz brać pod uwagę to, że każdy tzw. "niezależny" serwis będzie narzekał na serwis producenta aby sobie robotę nagrać.
Serwis firmy Kimla działa i pomaga swoim klientom.
Już nie jeden klient nam opowiadał jak to jeden z konkurentów firmy Kimla twierdzi że to niemożliwe aby Kimla miał na stanie kilka pomp do waterjetów.
Mieliśmy wówczas frajdę ponieważ prowadziliśmy klienta do magazynu i prosiliśmy aby policzył sam stojące tam pompy.
To samo z wrzecionami i serwonapędami -są ich setki.
To właśnie daje bezpieczeństwo klientowi, że to jest tu w Polsce a nie na drugim końcu świata.
W sprawie waterjetów to podtrzymuję swoje zdanie, że powyżej pewnej grubości lepiej ciąć na waterjecie niż męczyć się na laserze. Granica ta jest uzależniona od mocy lasera ale i tak ciekawą propozycją jest laser 2kW + waterjet w cenie lasera 4kW.
Twierdzę również, że laser fiber przegania już prasy rewolwerowe i w wielu aplikacjach taniej jest już ciąć na laserze, w szczególności przy skomplikowanych kształtach przy których prasa musi się naklepać zanim coś wytnie.
Widzę, że Kolega jest wyznawcą Trumpfa.
Dobre maszyny, ale nawet ich użytkownicy doszli do wniosku, że warto jednak już kupić wycinarkę laserową Kimla.
Niełatwo ich przekonać ale po analizie wydajności, kosztów zakupu i eksploatacji jednak doszli do wniosku, że warto zerwać z "tradycją".
Budujące jest to, że klienci bardzo chętnie wracają po maszyny Kimla.
Użytkownicy posiadający już po kilka maszyn Kimla nie są rzadkością, a i ponad 20 u jednego się znajdzie.
Ostatnio zmieniony 27 wrz 2013, 01:04 przez www.kimla.pl_, łącznie zmieniany 1 raz.