Karta graficzna do LINUXCNC
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 140
- Rejestracja: 01 maja 2013, 21:41
- Lokalizacja: Ostrowiec Św
- Kontakt:
Napisz coś o tym przepięciu. Miałeś optoizolację?
Z tą nowością to znowu nie można zbytnio przesadzić
Nowsze procki mają te swoje oszczędzania energii a to nie sprzyja stabilnemu jitterowi. Kupiłem tego P4 bo już kiedyś na tej samej platformie przesiadałem się z celerona na pentiuma. Sam system znaaaacznie przyspieszył. Mam też tego 3450 na agp, ale w pudełku leży. Może sprawdzę jutro na nim wydajność...
A propo. Maszynę kończę w przyszłym tygodniu. Jeszcze napędy i montaż elektroniki
Jak będzie czym to się pochwalę
Pozdrawiam.
Z tą nowością to znowu nie można zbytnio przesadzić

A propo. Maszynę kończę w przyszłym tygodniu. Jeszcze napędy i montaż elektroniki


-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 27
- Posty: 111
- Rejestracja: 22 maja 2010, 23:13
- Lokalizacja: Zabrze
- Kontakt:
Ja maszynę mam od kolegi z forum a maszyna produkcji bartussa.
Coś tam już wycinam. Ale po pierwsze to step2cnc z którym zanabyłem frezarkę mi nie pasuje a po drugie, coś mi się wydaje, że notek na którym stoi Step też nie jest najszczęśliwszy.
Coś już tam wycinam i w sumie to jestem by tak żec szczęśliwy
Ale irytuje mnie interpretacja G kodu w stepie. Wiecej elementów i potrafi się pogubić.
Nie interpretuje też G2 i G3 a akurat bardzo lubię okręgi.
Obawiam się tego linuxa, najbardziej tego, że konfigurowanie zajmie sporo czasu.
Tak też sobie myślę, że na wszelki wypadek postawie na tym HP'ku Windowsa i w nim Stepa.
Potem linux i z tego co pamiętam, pozwoli mi to na korzystanie z 2 systemów.
Kiedyś bawiłem się linuxem, więc jakieś podstawy mam.

Coś tam już wycinam. Ale po pierwsze to step2cnc z którym zanabyłem frezarkę mi nie pasuje a po drugie, coś mi się wydaje, że notek na którym stoi Step też nie jest najszczęśliwszy.
Coś już tam wycinam i w sumie to jestem by tak żec szczęśliwy



Ale irytuje mnie interpretacja G kodu w stepie. Wiecej elementów i potrafi się pogubić.
Nie interpretuje też G2 i G3 a akurat bardzo lubię okręgi.
Obawiam się tego linuxa, najbardziej tego, że konfigurowanie zajmie sporo czasu.
Tak też sobie myślę, że na wszelki wypadek postawie na tym HP'ku Windowsa i w nim Stepa.
Potem linux i z tego co pamiętam, pozwoli mi to na korzystanie z 2 systemów.
Kiedyś bawiłem się linuxem, więc jakieś podstawy mam.
Pozdrawiam
Bartek
-----------------------------------
1% podatku dla mojej córci. Informacje jak jej pomóc oraz jej prywatny blog
http://www.igunia.pl
Bartek
-----------------------------------
1% podatku dla mojej córci. Informacje jak jej pomóc oraz jej prywatny blog

http://www.igunia.pl
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 3962
- Rejestracja: 18 wrz 2004, 12:51
- Lokalizacja: k/w-wy
- Kontakt:
lęk bezpodstawny... konfiguruje się szybki... i z kreatorabartwaw pisze:Obawiam się tego linuxa, najbardziej tego, że konfigurowanie zajmie sporo czasu.

konfiguracja w LinuxCNC (stepconf)

przyporządkowanie pinów portu LPT

jedna z osi...

konfiguracja PWM lub PDM

jak widać... jasno, łatwo i przyjemnie
SpotkanieCNC: STOM-TOOL Marzec 2014
http://www.cnc.info.pl/topics79/spotkan ... t55028.htm
http://www.cnc.info.pl/topics79/spotkan ... t55028.htm
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 9323
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Przy 2 GB RAM swap nie jest potrzebny i nie będzie wcale używany.
Instalowanie Ubuntu 8.04 nie ma żadnego uzasadnienia, chyba że masochizm.
Przy instalacji dwóch systemów zawsze stawia się najpierw Windows, potem Linuksa.
W 99% przypadków instalator Linuksa prawidłowo rozpozna partycję Windows i sam doda odpowiednie wpisy do menu rozruchowego.
W pozostałym procencie przypadków trzeba podłubać ręcznie, ale da się zrobić.
Windows to kukułcze pisklę i w najlepszym przypadku nadpisze MBR swoim programem rozruchowym.
W gorszych przypadkach sformatuje linuksową partycję albo odmówi instalacji.
Ostatnio bawiłem się Vistą i odmówiła instalacji z powodu "braku miejsca".
Wolnego miejsca oczywiście było pod dostatkiem, przeszkodą było istnienie na dysku partycji ext4, po wykryciu której instalator ogłupiał.
Dawno temu w takich przypadkach używałem Ranish Partition Managera, w którym było można ustawić dosłownie wszystko, nawet wbrew logice, zdrowemu rozsądkowi i standardom.
Najpierw spisywałem numery wszystkich początkowych i końcowych sektorów wszystkich partycji oraz inne dane, potem usuwałem wszystkie partycje oprócz tej pod Windows, po którego instalacji "tworzyłem" wszystkie usunięte partycje "na nowo", oczywiście bez formatowania.
Ranish zapisuje tylko MBR, więc partycje pozostają nienaruszone, tylko ich nie widać.
Są i inne metody włącznie z ręcznym dłubaniem w MBR.
Co do STEP2CNC, to kiedyś próbowałem rozmawiać z jego twórcą, który jak się okazało wszystko wie najlepiej i ma wszelkie standardy gdzieś.
Cóż, to jest niszowy program dla specyficznej grupy użytkowników, będący autorską wizją tego czym g-kod powinien być i jak powinien działać.
Polecam wszystkim omijać ten soft z daleka.
.
Instalowanie Ubuntu 8.04 nie ma żadnego uzasadnienia, chyba że masochizm.
Przy instalacji dwóch systemów zawsze stawia się najpierw Windows, potem Linuksa.
W 99% przypadków instalator Linuksa prawidłowo rozpozna partycję Windows i sam doda odpowiednie wpisy do menu rozruchowego.
W pozostałym procencie przypadków trzeba podłubać ręcznie, ale da się zrobić.
Windows to kukułcze pisklę i w najlepszym przypadku nadpisze MBR swoim programem rozruchowym.
W gorszych przypadkach sformatuje linuksową partycję albo odmówi instalacji.
Ostatnio bawiłem się Vistą i odmówiła instalacji z powodu "braku miejsca".
Wolnego miejsca oczywiście było pod dostatkiem, przeszkodą było istnienie na dysku partycji ext4, po wykryciu której instalator ogłupiał.
Dawno temu w takich przypadkach używałem Ranish Partition Managera, w którym było można ustawić dosłownie wszystko, nawet wbrew logice, zdrowemu rozsądkowi i standardom.
Najpierw spisywałem numery wszystkich początkowych i końcowych sektorów wszystkich partycji oraz inne dane, potem usuwałem wszystkie partycje oprócz tej pod Windows, po którego instalacji "tworzyłem" wszystkie usunięte partycje "na nowo", oczywiście bez formatowania.
Ranish zapisuje tylko MBR, więc partycje pozostają nienaruszone, tylko ich nie widać.
Są i inne metody włącznie z ręcznym dłubaniem w MBR.
Co do STEP2CNC, to kiedyś próbowałem rozmawiać z jego twórcą, który jak się okazało wszystko wie najlepiej i ma wszelkie standardy gdzieś.
Cóż, to jest niszowy program dla specyficznej grupy użytkowników, będący autorską wizją tego czym g-kod powinien być i jak powinien działać.
Polecam wszystkim omijać ten soft z daleka.
.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 27
- Posty: 111
- Rejestracja: 22 maja 2010, 23:13
- Lokalizacja: Zabrze
- Kontakt:
Dzięki Koledzy za pomoc, jednak dzisiaj rano w sprawie postawienia dwóch systemów sobie poradziłem. Tux ma rację, systemy, jeżeli chce się mieć windowsa i linuxa, trzeba postawić w kolejności:
1. windows
2. Linux
Ja sobie poradziłem z LiveCD i gparted. Podzieliłem dysk - 20 gb ma winde, mały swap i reszta na linuxa. Zainstalowałem 8.04 jako linuxa, jednak widzę, że nie wszystkie repozytoria są do niego dostepne. Właśnie stawiam na nowo na linuxowej partycji 10.04.
Moja wiedza jak narazie te tematy ogarnia
Dzięki Marku za wspaniałą ściągawkę
Właśnie ustawienia EMC najbardziej się obawiam.
Dzisiaj jedank większość dnia poświęciłem oblatywaniu i ustawianiu nowego drona:
W zeszły weekend mało mi palców nie ucieła bestia, po antenie w nadajniku i jednym przełączniku nawet nie pozostał ślad:
Więc, ogólnie się cieszę, bo chyba miałem szczęście
Każdy silnik to prawie 0,5KW a śmigła z włókna węglowego.
Skończyło się na odciętym (i zagubionym gdzieś w trawie) kawałku chrząstki, szyciu torebki stawowej i trzech szwach a'la frankenstein.
[ Dodano: 2013-09-15, 21:46 ]
Tak sobie walczę z Linuchem,
jak widać na zrzucie przy mocno obciążonym procu mam takie latency

Czy to jest akceptowalne.
Tak się zastanawiam, by powywalać niepotrzebne moduły z kernela. Na pewno dźwięk mi nie będzie potrzebny a modułów snd widzę od groma.
[ Dodano: 2013-09-15, 22:51 ]
W między czasie odchudziłem Winde. Powyłączałem wiekszość niepotrzebnych serwisów.
Fajna sprawa z dwoma systemami. Jak poradzę sobie z EMC to maszyna będzie mogła pracować i pod STEP'em i pod EMC.
Jednak muszę jeszcze zanabyć jakiś monitor. Na razie bawię się HP'kiem podpietym w domu.
1. windows
2. Linux
Ja sobie poradziłem z LiveCD i gparted. Podzieliłem dysk - 20 gb ma winde, mały swap i reszta na linuxa. Zainstalowałem 8.04 jako linuxa, jednak widzę, że nie wszystkie repozytoria są do niego dostepne. Właśnie stawiam na nowo na linuxowej partycji 10.04.
Moja wiedza jak narazie te tematy ogarnia

Dzięki Marku za wspaniałą ściągawkę

Dzisiaj jedank większość dnia poświęciłem oblatywaniu i ustawianiu nowego drona:

W zeszły weekend mało mi palców nie ucieła bestia, po antenie w nadajniku i jednym przełączniku nawet nie pozostał ślad:

Więc, ogólnie się cieszę, bo chyba miałem szczęście

Każdy silnik to prawie 0,5KW a śmigła z włókna węglowego.
Skończyło się na odciętym (i zagubionym gdzieś w trawie) kawałku chrząstki, szyciu torebki stawowej i trzech szwach a'la frankenstein.
[ Dodano: 2013-09-15, 21:46 ]
Tak sobie walczę z Linuchem,
jak widać na zrzucie przy mocno obciążonym procu mam takie latency

Czy to jest akceptowalne.
Tak się zastanawiam, by powywalać niepotrzebne moduły z kernela. Na pewno dźwięk mi nie będzie potrzebny a modułów snd widzę od groma.
[ Dodano: 2013-09-15, 22:51 ]
W między czasie odchudziłem Winde. Powyłączałem wiekszość niepotrzebnych serwisów.
Fajna sprawa z dwoma systemami. Jak poradzę sobie z EMC to maszyna będzie mogła pracować i pod STEP'em i pod EMC.
Jednak muszę jeszcze zanabyć jakiś monitor. Na razie bawię się HP'kiem podpietym w domu.
Pozdrawiam
Bartek
-----------------------------------
1% podatku dla mojej córci. Informacje jak jej pomóc oraz jej prywatny blog
http://www.igunia.pl
Bartek
-----------------------------------
1% podatku dla mojej córci. Informacje jak jej pomóc oraz jej prywatny blog

http://www.igunia.pl
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 27
- Posty: 111
- Rejestracja: 22 maja 2010, 23:13
- Lokalizacja: Zabrze
- Kontakt:
dalsze boje z Linuxcnc
Miałem trochę czasu. Jednak okazało się, że zmarnowałem go na walkę z "odchudzaniem" XP'ka.
Na tym DC7600 Step2CNC nie chodzi należycie.
Jednak wstępnie pobawiłem się StepConf.
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
Powiem Wam, nawet nie przypuszczałem, że ta moja frezarka potrafi chodzić z taką kulturą i tak szybko
Nie ma porównania do tego jak się zachowuje pod Windowsem.
Latency jakie uzyskuję to przy mocnym mieszaniu to skoczy na jakieś 25tys. Odpalenie 2xglxgears i monitor systemu powoduje prędzej czy później skok latenycy na 25tys.
Jednak mogę go zostawić na parę godzin, odpalić np pogląd jakiegoś wygaszacza GL i base nie przekroczy 7tys.
Patrząc na monitor systemu z odpalonymi 2xglxgears widać że procesor obciążony na 100%.
Rozumiem, że jednak dla pewności powinienem ustawić w stepconfie te 25tys.
Czy w takim przypadku, dużego obciążenia procka, pomoże wymiana na jakiegoś P4 dualcore ? Czy może odpuścić temat i zdecydować się jednak na jakiegoś polecanego Atoma.
W sumie zasilacz mam - picoPSU. Stary zasilacz z notka też mam. Więc jeden temat już odpada. Na upartego nawet mam 7" monitor dotykowy
jednak on odpada bo zapewnia tylko 800x480 (chciałem robić kiedyś CarPC, ale temat umarł i zostały z tego szpargały).
Ba nawet mam płytę na VIA ale ona nie ma LPT więc odpada.
Pytanie, jakie tak naprawdę parametry powinienem ustawić dla zelrpa:
czas trwania kroku
odstęp kroku
czas przytrzymania kierunku
czas ustawienia kierunku
Krokowce widzę, że mam od kolegi Marka:
Muszę też dojść jak w tej mojej maszynie połączone są krańcówki. Jedyne co wiem, to że na X i Y są po dwa mikroprzełączniki a Z ma mikroprzełącznik w górnym położeniu.
Poustawiałem coś tam w stepconfie, ale raz że było późno już dwa nie do końca chyba jeszcze te możliwe opcje rozumiem.
Ogólnie, widzę, że z LinuxCNC nie będzie tak łatwo jak wstępnie założyłem. Instalacja to nie problem, poradziłem sobie z tym.
Latency widać że w miarę ok.
Właśnie, jaki wpływ ma latency. Tak na chłopski rozum. Co da nam stabilne 6000 z czego nam nie da 25000 ?
Może powiem, dlaczego napalam się na tego Linuxa. Ogólnie Step mi wystarcza, ale to ogólnie i od biedy - kupiłem go razem z maszyną.
Step2CNC nie zapewnia G2/G3, gkody generowane są kilka/kilkanaście razy większe w moim przypadku bo stosuję dużo otworów okrągłych.
Po pierwszym odpaleniu Linuxa widzę, że kultura pracy maszyny jest znacznie wyższa.
No i Camview. To co mnie najbardziej w tym kręci, Bo z tego co rozumniem, camview pozwala np zbazować maszynę nad otworem lub krawędzią obrabianego detalu.
Dobrze to rozumiem ?
Na tym DC7600 Step2CNC nie chodzi należycie.
Jednak wstępnie pobawiłem się StepConf.
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
Powiem Wam, nawet nie przypuszczałem, że ta moja frezarka potrafi chodzić z taką kulturą i tak szybko

Latency jakie uzyskuję to przy mocnym mieszaniu to skoczy na jakieś 25tys. Odpalenie 2xglxgears i monitor systemu powoduje prędzej czy później skok latenycy na 25tys.
Jednak mogę go zostawić na parę godzin, odpalić np pogląd jakiegoś wygaszacza GL i base nie przekroczy 7tys.
Patrząc na monitor systemu z odpalonymi 2xglxgears widać że procesor obciążony na 100%.
Rozumiem, że jednak dla pewności powinienem ustawić w stepconfie te 25tys.
Czy w takim przypadku, dużego obciążenia procka, pomoże wymiana na jakiegoś P4 dualcore ? Czy może odpuścić temat i zdecydować się jednak na jakiegoś polecanego Atoma.
W sumie zasilacz mam - picoPSU. Stary zasilacz z notka też mam. Więc jeden temat już odpada. Na upartego nawet mam 7" monitor dotykowy

Ba nawet mam płytę na VIA ale ona nie ma LPT więc odpada.
Pytanie, jakie tak naprawdę parametry powinienem ustawić dla zelrpa:
czas trwania kroku
odstęp kroku
czas przytrzymania kierunku
czas ustawienia kierunku
Krokowce widzę, że mam od kolegi Marka:


Muszę też dojść jak w tej mojej maszynie połączone są krańcówki. Jedyne co wiem, to że na X i Y są po dwa mikroprzełączniki a Z ma mikroprzełącznik w górnym położeniu.
Poustawiałem coś tam w stepconfie, ale raz że było późno już dwa nie do końca chyba jeszcze te możliwe opcje rozumiem.
Ogólnie, widzę, że z LinuxCNC nie będzie tak łatwo jak wstępnie założyłem. Instalacja to nie problem, poradziłem sobie z tym.
Latency widać że w miarę ok.
Właśnie, jaki wpływ ma latency. Tak na chłopski rozum. Co da nam stabilne 6000 z czego nam nie da 25000 ?
Może powiem, dlaczego napalam się na tego Linuxa. Ogólnie Step mi wystarcza, ale to ogólnie i od biedy - kupiłem go razem z maszyną.
Step2CNC nie zapewnia G2/G3, gkody generowane są kilka/kilkanaście razy większe w moim przypadku bo stosuję dużo otworów okrągłych.
Po pierwszym odpaleniu Linuxa widzę, że kultura pracy maszyny jest znacznie wyższa.
No i Camview. To co mnie najbardziej w tym kręci, Bo z tego co rozumniem, camview pozwala np zbazować maszynę nad otworem lub krawędzią obrabianego detalu.
Dobrze to rozumiem ?
Pozdrawiam
Bartek
-----------------------------------
1% podatku dla mojej córci. Informacje jak jej pomóc oraz jej prywatny blog
http://www.igunia.pl
Bartek
-----------------------------------
1% podatku dla mojej córci. Informacje jak jej pomóc oraz jej prywatny blog

http://www.igunia.pl
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 9323
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Jitter to odchylenie od wartości założonej, w LinuxCNC podawany w nanosekundach.
Rozumieć go należy jako czas o jaki może się przedłużyć cykl.
Na przykład zakładamy czas cyklu 25 µs i jitter nam skacze od 5 do 25 µs, wtedy cykl może rzeczywiście trwać od 30 do 50 µs.
Jest logiczne że nowy cykl nie może wystartować zanim nie skończy się poprzedni.
Natomiast camview daje sporo większe możliwości od rozwiązań alternatywnych, np. lasera.
Przy odrobinie wprawy można się zbazować nie tylko na punkcie, ale też właśnie np. w środku otworu.
Jak frezuję PCB, to przyklejam płytkę jak popadnie, a potem kamerą ustawiam punt zerowy i obrót układu współrzędnych.
.
Rozumieć go należy jako czas o jaki może się przedłużyć cykl.
Na przykład zakładamy czas cyklu 25 µs i jitter nam skacze od 5 do 25 µs, wtedy cykl może rzeczywiście trwać od 30 do 50 µs.
Jest logiczne że nowy cykl nie może wystartować zanim nie skończy się poprzedni.
Natomiast camview daje sporo większe możliwości od rozwiązań alternatywnych, np. lasera.
Przy odrobinie wprawy można się zbazować nie tylko na punkcie, ale też właśnie np. w środku otworu.
Jak frezuję PCB, to przyklejam płytkę jak popadnie, a potem kamerą ustawiam punt zerowy i obrót układu współrzędnych.
.