#50
Post
napisał: vv3k70r » 19 sie 2013, 00:54
=================================
Do następnej linii będzie trochę marudzenia.
Odniosę się do T1 M6
To trochę nie tak i nie zawsze tak jest.
Polecenie T (Tool) odnosi się do tablicy narzędzi maszyny. Z tym są grubsze jaja przy wdrożeniach. Przyjmijmy, że piszemy o prawidłowo skonfigurowanej maszynie, w której nikt nie miesza pozycjami w zasobniku.
Tool samo z siebie odnosi się wyłącznie do numeru zasobnika (kieszeni, nie znam polskiego odpowiednika z branży). Nie ma żadnego związku z parametrami narzędzia, a jedynie informuje skąd maszyna ma pobrać narzędzie.
T1 oznacza, iż maszyna ma ustawić do podania narzędzie z pierwszego zasobnika.
Polecenie M6 zwalnia narzędzie z wrzeciona. Nic więcej.
Jestem w pełni świadomy, że nowoczesne obrabiarki interpretują zestaw T1 M6 jako "zamień narzędzie na pierwsze i nie zawracaj gitary jak to zrobić".
Ostrzegam, że w części sprzętu użycie tego polecenia w taki sposób może doprowadzić do tragedii.
Frez fi 240 potraktowany M6 przy 1500 rpm wylatując z obrabiarki zabiera ze sobą wrota obrabiarki i operatora.
Zalecam zajrzenie do manuala i zapoznanie się z poleceniami M10, M11, M36, M37. M6 w nowoczesnych maszynach jest interpretowane skrótowo (jak zautomatyzowana skrzynia biegów w samochodzie).
=================================
Przyjmijmy, że hobbystycznie obsługujemy obrabiarkę bez luksusu zasobnika z narzędziami, albo mamy inne, różnie uzasadnione powody by robić to ręcznie (takich powodów jest wiele).
Pragniemy jednakże skorzystać w programie z różnych narzędzi.
G00 Z100 //wynosimy wrzeciono na wygodną nam pozycję w górę;
M05 M09 S0 //wyłącz wrzeciono, nie chlap chłodziwem, obroty zero rpm zanim wykonasz następną linię;
G00 X300 Y-500 //wyjeżdżamy na pozycję "tak blisko drzwi jak się da";
M00 //względnie M01 zależnie od maszyny, przerywa program, ale nie resetuje go do początku, w tym momencie mamy maszynę w trybie manualnym - wyłączonym, możemy otworzyć drzwi, możemy złapać narzędzie jedną ręką, drugą ręką wdusić uwolnienie narzędzia, odkładamy narzędzie, bierzemy do ręki następne, podajemy wrzecionu kolejne i drugą ręką odpalamy uchwycenie narzędzia, sprawdzamy czy dobrze siedzi w gnieździe, patrzymy czy aby szpary nie ma między oprawą a wrzecionem, można podmuchać na detal, pomierzyć czy aby dobrze idzie, zamykamy drzwi, wciskamy guziki że mamy obie ręce po właściwej stronie drzwi, po wciśnięciu zielonego START maszyna będzie kontynuować pracę od następnej linijki;
T1 H1 D1 // narzędzie pierwsze, długości z pierwszej pozycji w indeksie, średnicy z pierwszej pozycji w indeksie; akurat to jest formalność potrzebna jak martwemu kadzidło;
M03 S1500 // uruchamiamy obroty wrzeciona w prawo (zakładam posiadanie prawego narzędzia), 1500 rpm;
M08 // włączamy podawanie chłodziwa, jeśli trzeba;
M07 // włączamy podawanie chłodziwa do narzędzia (jeśli trzeba i jeśli można, bo jak można i nie trzeba to będzie fontanna);
G00 X10 Y-10 G40 // ruch do XY i wyłączenie kompensacji, jeśli nie wyłączymy kompensacji, a jest jakaś zadana możemy uzyskać cuda wianki na wielokrotnych kompensacjach, maszyny w różny sposób nadpisują indeksy pamięci podręcznej parametrów roboczych, zanim coś tam podamy, upewnijmy się że wyzerowaliśmy poprzedni parametr;
G00 X0 Y0 G41 D1 // ruch szybki do XY z kompensacją o promień narzędzia od lewej strony o wartość pobraną z pierwszej pozycji indeksu średnic narzędzi;
Polecenie G41 i G42 dotyczy kompensacji o wartość, którą wypada podać, zadziała to oczywiście dopiero w trakcie wykonania ruchu, dlatego warto odsunąć narzędzie we właściwym kierunku i na właściwą odległość, aby miało przestrzeń do bycia kompensowanym.
G00 Z80 G43 H1 // ruch szybki do Z z kompensacją o długość narzędzia (od dołu oczywiście) o wartość pobraną z pierwszej pozycji indeksu długości narzędzi;
====================
Zastosowanie T1 jako zestawu parametrów narzędzia jest oczywiście bardzo przyjemne. Jednakże w praktyce dla jednego narzędzia możemy trzymać kilka różnych wartości długości i średnicy, wynika to z tego iż w różne strony maszyna może różnie zbierać (bo jest obciążona kierunkiem, wydajnością, jakością powierzchni czy innym parametrem i zmiana parametru w trakcie pracy daje pożądany produkt we właściwej jakości).
T określa Tool Label i niekoniecznie musi być numerem, może być nazwą, w wielu maszynach samo podanie T nie wystarcza, gdyż każde narzędzie ma własną tablicę kompensacji i podaje się je w formacie:
G00 X0 Y0 Z5 G42 T1 D2 G43 T1 H4 //pojedź na zadaną pozycję XYZ z kompensacją prawostronną dla drugiej średnicy z fiszki pierwszego narzędzia, z kompensacją wysokości dla czwartej długości z fiszki pierwszego narzędzia.
===================
Warto nabrać nawyku upewnienia się o wyłączeniu i zatrzymaniu wrzeciona zanim wyda się jakiekolwiek polecenie maszynowe dla szczęk. Szczególnie jeśli nie wiadomo na jakiej maszynie odpalany będzie nasz program.
bumeluję