Nowy projekt ploterka do pcb-będzie to wystarczające?

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę
Awatar użytkownika

Autor tematu
noel20
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 140
Posty: 1395
Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
Lokalizacja: Białystok

#121

Post napisał: noel20 » 24 lip 2013, 13:18

Myślę, że żeby brać pod uwagę rozciąganie pasa o tej szerokości i długości to moment z silnika trzeba by przenieść przez jakąś przekładnię. W obecnej chwili siła oddziałująca na pas jest zdecydowanie poniżej 200N + napięcie wstępne.

Tak w ogóle to zastanawiam się nad przekładnią. Taką powiedzmy 1:3. Myślisz, że będzie potrzebna?



Tagi:

Awatar użytkownika

ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 43
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#122

Post napisał: ursus_arctos » 24 lip 2013, 13:34

Teraz masz 48mm/obrót (3M, 16 zębów). To daje 0.24mm/pełny krok. Ta siła (200N czy ile tam wychodzi) to jest potrzebna do "przeskoczenia" - odchyłkę o 1/4 kroku (a to nadal 0.05mm) można uzyskać dużo mniejszą siłą. Przy PCB wprawdzie nie ma dużych sił (poza bezwładnością bramy, która jest spora), ale też wymagana jest wysoka precyzja - odchyłka o 0.1mm może zrujnować całą płytkę.
Reasumując: tak, przekładnia 1:3 czy nawet 1:4 byłaby bardzo wskazana.

Awatar użytkownika

Autor tematu
noel20
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 140
Posty: 1395
Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
Lokalizacja: Białystok

#123

Post napisał: noel20 » 24 lip 2013, 13:42

Tak czułem, że trzeba będzie zrobić przekładnię. Mam wstępnie przemyślane modyfikacje, które nie zmienią dotychczasowej konstrukcji i projektu.
Na razie muszę nabyć kątownik alu 100x20-30.


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 24
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#124

Post napisał: ezbig » 24 lip 2013, 14:51

Ja planowałem taki eksperyment, może kolega to sprawdzi (ja mam aktualnie śruby na warsztacie), żeby zamiast tego paska zębatego pod spodem, podłożyć pas gumowy. Tylko nie za miękki, ale taki żeby uginał się pod łożyskami. Siłę docisku trzebaby dobrać doświadczalnie, co by za dużych oporów nie było. Myślę, że dałoby to może trochę gorszy efekt niż odlana listwa, ale z pewnością drgania pasków by się zniwelowały znacznie przy dużych prędkościach. Można dać też po 2 łożyska dociskające. Rozwiązanie proste i chyba skuteczne. Co wy na to?

Awatar użytkownika

ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 43
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#125

Post napisał: ursus_arctos » 24 lip 2013, 15:06

Sądzę, że zamiast drgań czy chwilowych ugięć będzie niedokładność - przy pracy pod obciążeniem silnik "wciągnie" trochę pasa i ten się napnie bardziej po jednej stronie napędu, a poluzuje po drugiej. Docisk utrwali ten stan do momentu ruchu w drugą stronę.


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 24
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#126

Post napisał: ezbig » 24 lip 2013, 15:25

Ale pas napinamy standardowo. Ta guma dałby efekt jazdy podobny do jazdy koła po podłożu. W czasie pracy silnik szarpałby tylko krótkim odcinkiem na pętli między łożyskami. Normalnie nie jest problemem rozciąganie się pasa na dłuższym odcinku, bo te pasy są b. mocne, ale drgania jakie wywołuje długi latający pas przy szybkich nawrotach lub wibracje od freza. Im mamy krótszy odcinek tym lepiej.

Awatar użytkownika

Autor tematu
noel20
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 140
Posty: 1395
Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
Lokalizacja: Białystok

#127

Post napisał: noel20 » 24 lip 2013, 16:44

Taki odpowiedniej twardości pasek gumy mógłby pomóc, ale pod warunkiem, że będzie po całości przyklejony do podłoża, będzie miał odpowiednią twardość (miękkość) nie będzie za gruby i docisk będzie taki jak trzeba.
Ale właśnie też może się pojawić takie zjawisko jak pisze ursus. Przynajmniej logiczne myślenie podpowiada taki scenariusz.
Puki co kupiłem kątownik aluminiowe 100x25x3mm L=600 i będę przykręcał.
Tak nawiasem mówiąc to drgań paska przy tej jeździe wczorajszej nie zauważyłem.
Albo nie wiem jak patrzeć, żeby to zobaczyć.


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 35
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#128

Post napisał: diodas1 » 24 lip 2013, 17:32

Jeżeli chodzi tylko o wygaszanie drgań pasa to wystarczy zastosować bardzo prosty amortyzator- tłumik. Widzę na zdjęciach że między pasem a profilem aluminiowym nad którym on wisi jest szczelina. Wystarczyłoby nakleić na profil dobranej grubości warstewkę miękkiej pianki poliuretanowej (tania jednostronnie przylepna uszczelka do okien) Grubość powinna być taka żeby pas opierał się na włóknach pianki ale nie wybrzuszał zbytnio do góry.Uszczelkę wystarczy przepuścić przez "grubościówkę" w postaci rozgrzanej struny z drutu oporowego.

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#129

Post napisał: Zienek » 24 lip 2013, 20:18

Też czytając wątek o drganiach pomyślałem o piance, jak pisze Diodas.

Awatar użytkownika

Autor tematu
noel20
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 140
Posty: 1395
Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
Lokalizacja: Białystok

#130

Post napisał: noel20 » 24 lip 2013, 20:46

diodas1 pisze:Widzę na zdjęciach że między pasem a profilem aluminiowym nad którym on wisi jest szczelina.
Pas z tej perspektywy wygląda, że jest nad profilem, ale w rzeczywistości nie jest.

Przykręciłem kątownik. Na razie jeden, bo nie dałem rady tyle otworów wywiercić. Ten beton wcale nie jest taki miękki.:
Obrazek

Chodzi to tak:
[youtube][/youtube]

Teraz na zablokowanym silniku, jak się nim poruszy to widać jak się ośka silnka troszeczkę obraca (bez przeskoku kroku) i jak się drewienko wygina tam gdzie są przykręcone łożyska za pomocą tych mosiężnych tulei rozprężnych.
Niestety widać też jak się pas rozciąga. Hmmm, choć w sumie był bardzo lekko napięty...
Jak mocniej napiąłem to przy jeździe mocno go ściągało, bo łożyska były już pod dużym przekosem.

Przeprojektuję teraz te formatki, które spinają wałki na "bramie", tak by zrobić przełożenie 1:3 i puszcze to do cięcia na wodzie z blachy alu 8mm.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”