Druga maszynka - ploter z ruchomą bramą

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę
Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 8363
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#61

Post napisał: bartuss1 » 03 lip 2013, 23:00

wszystko zalezy od konstrukcji bloku. jeżeli wewnetrzne bieżnie się ze sobą stykają to problem nie istnieje - tak zudowana jest wiekszośc bloków - wkładamy dwa łozyska i dociskamy je nakrętką, gdzie gwintowana jestczęsc bloku wewnatrz.
naotomiast gdy mamy luz pomiędzy wewnetrznymibieżniami , jakiekolwiek docisnięcie powoduje szybkie zuzywanie się tychże, nieważne z jakiej firmy pochodzą, jednorzedowe zwłaszcza. Rozwalilem juz w ten sposób dwa lozyska NSK po stówe za sztukę.
póki nie doświadczysz będziesz się domyslał dlaczego tak a nie inaczej


https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

Awatar użytkownika

gaspar
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 24
Posty: 1714
Rejestracja: 13 sty 2006, 16:41
Lokalizacja: Stargard
Kontakt:

#62

Post napisał: gaspar » 04 lip 2013, 00:08

Czegoś tu nie rozumiem. Ja w swoich blokach napędowych do napędzanych nakrętek też mam cienki pierścień około 1mm pomiędzy zewnętrznymi bieżniami dwóch łożysk skośnych dwurzędowych. Tuleja na której siedzą ma z jednej strony trochę gwintu i na tym gwincie jest nakrętka którą dokręcając ściskam w kierunku do siebie wewnętrzne bieżnie czym w mojej opinii kasuję luz. (podkładka ma 1mm - co może i dużo ale fi zewnętrzne łożyska też odpowiednie bo 90mm)
Czy coś nie tak?
https://www.instagram.com/cncworkshop.pl/
Obróbka CNC - frezowanie & toczenie


Autor tematu
Dudi1203
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 104
Posty: 1350
Rejestracja: 07 sty 2009, 18:42
Lokalizacja: Pabianice

#63

Post napisał: Dudi1203 » 04 lip 2013, 02:00

Żeby mieć pewność, że to nie poleci od niewłaściwego montażu, zgodnie z tym co mówi bartuss, trzebaby u Ciebie wrzucic 1mm podkładke między wewnętrzne bieżnie, poskręcać, zmierzyć luz, rozmontować, szlifnąć podkładkę o luz (albo nawet celowo zostawiając pare mikronow luzu) i ponownie do kupy poskręcać, mając pewność że łożyska nie są zbyt mocno napięte względem siebie.
Potestuje, zobacze na własnej skórze i zdam realcję.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 17
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#64

Post napisał: kamar » 04 lip 2013, 04:40

Dudi1203 pisze: Potestuje, zobacze na własnej skórze i zdam realcję.
To nie lepiej się uczyć na błędach Bartka ? :) Bez pierścienia w środku to można montować duże , wolnoobrotowe skośne wałeczkowe.

Awatar użytkownika

gaspar
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 24
Posty: 1714
Rejestracja: 13 sty 2006, 16:41
Lokalizacja: Stargard
Kontakt:

#65

Post napisał: gaspar » 04 lip 2013, 09:11

Dudi1203 pisze:zgodnie z tym co mówi bartuss, trzebaby u Ciebie wrzucic 1mm podkładke między wewnętrzne bieżnie, poskręcać, zmierzyć luz, rozmontować, szlifnąć podkładkę o luz
Czyli, że ten pierścień pomiędzy zewnętrznymi bieżniami wylatuje? No dobra, może i banalne pytanie ale jak dam taki pierścionek pomiędzy wewnętrzne pierścienie to jak zmierzyć wielkość luzu o którą mam szlifnąć ten wewnętrzny pierścionek?
https://www.instagram.com/cncworkshop.pl/
Obróbka CNC - frezowanie & toczenie


beowolf
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 318
Rejestracja: 06 kwie 2008, 09:46
Lokalizacja: Rzeszów

#66

Post napisał: beowolf » 04 lip 2013, 09:22

hmm...jest jakiś gwint w obudowie bloku łożyskującego do którego dokręca się pokrywę? Przecież jeśli wsadzi się ten pierścień pomiędzy zewnętrzne pierścienie łożyska to wtedy dokręcając nakrętkę na śrubie dociskasz pierścienie wewnętrzne i kasujesz luz. W łożyskach skośnych jednorzędowych musi być taki docisk. I chyba lepiej wstawić taki pierścień dystansowy niż szlifować wewnętrzne pierścienie łożyska


Autor tematu
Dudi1203
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 104
Posty: 1350
Rejestracja: 07 sty 2009, 18:42
Lokalizacja: Pabianice

#67

Post napisał: Dudi1203 » 04 lip 2013, 11:43

Gaspar zostają obie podkładki. Jak zmierzyc luz - czujnik osiowo na śrube i szarpiesz śrubą, lepszego nic mi do głowy nie przychodzi.


Zanixi
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 593
Rejestracja: 12 kwie 2011, 16:07
Lokalizacja: Siedlce

#68

Post napisał: Zanixi » 04 lip 2013, 20:48

A że niby co takie pierścionki w łożyskach skośnych czy stożkowych dają?

Przy zwykłych kulkowych to ja rozumiem, ale przy skośnych/stożkowych to się używa odpowiedniego momentu do dokręcenia i tyle (przy układzie O i pierścieniu oddzielającym zewnętrzne bieżnie łożyska)

Tu w sumie i w drugą stronę przykładem może być piasta samochodowa. Te nowego typu ;). Jest w niej jedno, podwójne łożysko skośne z dzieloną bieżnią wewnętrzną (mam takie w ręce). I fakt, jak dociągnie się za mocno, łożysko padnie po kilku tys. kilometrów. Tyle tylko, że tu bieżnie wewnętrzne się nie stykają, nie ma miedzy nimi także podkładki. Trzeba po prostu dociągnąć łożysko z odpowiednią siłą i będzie działać kilkadziesiąt tysięcy kilometrów a nie kilka ;). Jak się źle dociągnie - padnie, jak dobrze - będzie działać tak jak powinno.

Awatar użytkownika

gaspar
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 24
Posty: 1714
Rejestracja: 13 sty 2006, 16:41
Lokalizacja: Stargard
Kontakt:

#69

Post napisał: gaspar » 13 lip 2013, 10:38

Postęp?
https://www.instagram.com/cncworkshop.pl/
Obróbka CNC - frezowanie & toczenie


Autor tematu
Dudi1203
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 104
Posty: 1350
Rejestracja: 07 sty 2009, 18:42
Lokalizacja: Pabianice

#70

Post napisał: Dudi1203 » 13 lip 2013, 11:41

Postępy są, ale niezbyt spektakularne, mimo sporej ilości włożonej pracy. Potoczone śruby, praktycznie gotowe są wszystkie płyty pod łozyska (zostalo mi tylko kilka poglebien pod łby srub), musze wrzucic na stara frezarke jeden blok pod nakretke, bo kitajcom coś nie poszło i jest dyche za wysoki, dotarly ostatnie nakretki (ba - pasują), poprzewiercalem bloki łożyskowe. Ogolnie teraz najgorsze - ostateczny montaż. Ruszam po weekendzie z tym tematem i mam nadzieje, że w dwa dni zacznie hulać.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”