Lut Twardy - wytrzymały

Spawalnictwo i obróbka cieplna
Awatar użytkownika

Autor tematu
rockykon
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 12
Posty: 919
Rejestracja: 13 maja 2005, 22:24
Lokalizacja: Wawa

Lut Twardy - wytrzymały

#1

Post napisał: rockykon » 26 cze 2013, 23:43

Potrzebuje połączyć węglik wolframu z stalą 304, jedyne co przychodzi mi do głowy to lutowanie, czy moglibyście polecić wytrzymały lut ? Powierzchnia będzie niewielka ok 5 mm^2



Tagi:

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 11925
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#2

Post napisał: RomanJ4 » 27 cze 2013, 10:01

Ja zawsze lutowałem na mosiężny (przy pomocy Boraxu), w tym prłytki do przecinaków. Najważniejsze by płytka na sucho dobrze leżała w gnieździe, wtedy przy lutowaniu warstwa lutowia jest cieniutka, bo podobnie jak w klejach - im cieńsza, tym mocniejsza. Można też lutować w ten sposób , że pod płytkę podłożyć cieniutką siateczkę mosiężną zamiast lutowia.
Można i miedzią bądź srebrem, ale lut jest mniej twardy.

Obrazek
https://www.cnc.info.pl/topics80/lutowanie-vt47150.htm
pozdrawiam,
Roman


Marian1234
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 262
Rejestracja: 07 mar 2009, 19:41
Lokalizacja: Rybnik

#3

Post napisał: Marian1234 » 27 cze 2013, 11:46

Lutowanie węglika na mosiądz jak najbardziej ale nie wiem czy akurat z tą stalą może lepiej srebrem.

Awatar użytkownika

Autor tematu
rockykon
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 12
Posty: 919
Rejestracja: 13 maja 2005, 22:24
Lokalizacja: Wawa

#4

Post napisał: rockykon » 27 cze 2013, 14:45

Mam sreberko i miedz do rurek, zobaczymy jak to będzie się lutowało i trzymało.


melonmelon
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 601
Rejestracja: 16 wrz 2010, 11:58
Lokalizacja: świete miasto

zależność od obciążenia

#5

Post napisał: melonmelon » 27 cze 2013, 14:46

jeśli wymagasz max wytrzymałości - lut srebrny + małą szczelina - np. 0,05mm
jak to osiągnąć? dając dystans z kliku drutów niklowych plus docisk lekki
większa udarność - większa szczelina, spoina kompozytowa - siatka z drutów nikolwych grubość 0,1-0,3mm + lut

pozdro


zdzicho
Posty w temacie: 4

#6

Post napisał: zdzicho » 27 cze 2013, 20:08

Panowie podstawowy błąd . Przy lutowaniu węglika ze stalą LUT NIE MOŻE BYĆ CIENKI,bo płytka może pęknąć. Po to, daje się siatkę ,aby zwiększyć warstwę lutowia i zmniejszyć naprężenia. Lutować można srebrem lub miedzią.
Przy tak małej powierzchni można z siatki zrezygnować.


Endrju76
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 353
Rejestracja: 30 wrz 2008, 21:17
Lokalizacja: Śląsk

#7

Post napisał: Endrju76 » 27 cze 2013, 20:33

W latach 70 i 80 na zakładzie płytki do nożny narzędziownia lutowała mosiądzem. Wszystkie były dobrze wytrzymałe i rzadko kiedy wylatywały.
Endrju
Zaznacz "POMÓGŁ" - to nie boli

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 11925
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#8

Post napisał: RomanJ4 » 27 cze 2013, 20:58

To mamy różne doświadczenia, choć nie twierdzę że ma to być 5 mikronów, to za gruba warstwa lutowia pod płytką (bez twardej nietopliwej siatki) powodowała (zwłaszcza w przecinakach) przełamywanie płytek na skutek osiadania obciążonej jej części.
Zresztą w przemysłowej produkcji noży metodą indukcyjną sama siatka była lutowiem(co było widać w postaci roztopionego śladu po wyłamaniu płytki), więc nie mogła stanowić dostatecznej warstwy dystansowej, no ale może teraz lutują inaczej..
Obrazek
Obrazek
Obrazek

[youtube][/youtube]

Zresztą siatkę (twardą) stosuje się bardziej w celu niwelowania skutków niepożądanego efektu bimetalowego powstającego przy zmianach temperatury (praca, chłodzenie, ostrzenie, itp.)
http://www.spawalnictwo.com.pl/index.ph ... nologie=10

zresztą coraz częściej stosuje się obecnie .... klejenie
http://www.ein.org.pl/sites/default/fil ... -02-07.pdf

tu trochę o lutowaniu twardym różnych materiałów
http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=& ... 2450,d.ZWU
pozdrawiam,
Roman

Awatar użytkownika

Autor tematu
rockykon
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 12
Posty: 919
Rejestracja: 13 maja 2005, 22:24
Lokalizacja: Wawa

#9

Post napisał: rockykon » 28 cze 2013, 10:36

Dziękuje wszystkim za porady, ja niestety nie będę lutował standardowego węglika do skrawania, w pewnym podzespole chce zamienić fragment materiału na węglik, element jest poddawany obciążeniu ścinającemu, a narażony jest na wycieranie, dlatego węglik.

Wczoraj w supermarkecie znalazłem coś takiego

"Pałeczki do spawania autogenicznego - ze stali niestopowej, okrągłe do stali niestopowych i niskostopowych, wytrzymałość na rozciąganie 420N/mm^2"

Co to za pałeczki, co to jest spawanie autogeniczne ?

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 11925
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#10

Post napisał: RomanJ4 » 28 cze 2013, 12:59

rockykon pisze:Co to za pałeczki, co to jest spawanie autogeniczne ?
Spawanie i cięcie autogeniczne są to najstarsze techniki spawalnicze, czyli gazowe. O ile spawanie stosowane jest już coraz rzadziej, to cięcie jest nadal techniką niezastąpioną.
Tak więc jest to spawanie acetylen/inny gaz - tlen. A pałeczki to po prostu spoiwo.
pozdrawiam,
Roman

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Spawalnictwo i obróbka cieplna”