Oczywiście, łączna moc takiego zestawu to 3x1,5kVA. Jak byś dał 3 różne to 3x moc tego najsłabszego (chyba, że zakładasz niesymetryczny pobór to suma mocy - z zastrzeżeniem maksymalnych mocy na fazę, ograniczonych konkretnymi transformatorami).gaspar pisze:Czy gdy używam takiego zestawu to moc łączna to suma mocy wszystkich transformatorów?
Frezarka 2000x1600x700mm do wszystkiego.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 2103
- Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
- Lokalizacja: mazowieckie
Tagi:
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 197
- Posty: 1714
- Rejestracja: 13 sty 2006, 16:41
- Lokalizacja: Stargard
- Kontakt:
skrzat pisze: moc transformatora zależy od jego rdzenia! więc będzie ok, jedynie będziesz miał przewymiarowane nawinięte drutu więc tylko na +
Moc takie zespołu to moc pojedynczego transformatora.
Zdecydujcie się ChłopakiTomciowoj pisze: W tym wypadku przy zasileniu niższym napięciem odpowiednio moc spadnie.

Aż ciężko uwierzyć, że suma 51kg transformatorów da tylko 1,5kVA

https://www.instagram.com/cncworkshop.pl/
Obróbka CNC - frezowanie & toczenie
Obróbka CNC - frezowanie & toczenie
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 197
- Posty: 1714
- Rejestracja: 13 sty 2006, 16:41
- Lokalizacja: Stargard
- Kontakt:
To się nazywa konkret hehe.Tomciowoj pisze:Oraz zmiana przekładni napięciowej w zależności od sposoby połączenia uzwojeń:
Te sposoby łączeń częściowo znam, ale tutaj pięknie opisane razem ze wzorami. Dzięki z pewnością się przyda

https://www.instagram.com/cncworkshop.pl/
Obróbka CNC - frezowanie & toczenie
Obróbka CNC - frezowanie & toczenie
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 30
- Posty: 661
- Rejestracja: 14 kwie 2013, 21:35
- Lokalizacja: Wielkopolska
Zasilając 230 zamiast 400V moc jednego spadnie do około 0,88 kVA (analogicznie do gwiazdy-trójkąt w silniku trójfazowym), ale po połączeniu trzech jako trójfazowy mnożymy to x3 i wychodzi 2,64 kVA.gaspar pisze:
Zdecydujcie się Chłopakijak to jest z tą mocą przy niższym napięciu zasilania (docelowo powinno być 400V - ja daję na ten zacisk 230V)
Aż ciężko uwierzyć, że suma 51kg transformatorów da tylko 1,5kVA
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 885
- Rejestracja: 02 maja 2007, 20:55
- Lokalizacja: inąd
Tomciowoj, nie obraz się ale głupoty pier***
Ta tabela ma sens jak wszystkie uzwojenia są na jednym rdzeniu, a Tutaj mamy 3 osobne transformatory. Twój wzorek mocy też się takiego przypadku tyczy. Moc jaką można obciążyć transformator jest zależna od przenikalności magnetycznej rdzenia czyli im większy rdzeń tym większa moc. Cały zespół transformatorów będzie miał 3,5kVA ale jedną fazę można obciążyć 1,5kVA.
Ta tabela ma sens jak wszystkie uzwojenia są na jednym rdzeniu, a Tutaj mamy 3 osobne transformatory. Twój wzorek mocy też się takiego przypadku tyczy. Moc jaką można obciążyć transformator jest zależna od przenikalności magnetycznej rdzenia czyli im większy rdzeń tym większa moc. Cały zespół transformatorów będzie miał 3,5kVA ale jedną fazę można obciążyć 1,5kVA.
Choć nie jestem detektywem, zawsze znajdę budkę z piwem!
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 30
- Posty: 661
- Rejestracja: 14 kwie 2013, 21:35
- Lokalizacja: Wielkopolska
Po to jest to forum aby dyskutować a nie się obrażać (choć lepiej gdybym usłyszał, że nie mam racji niż, że głupoty pi****le)
Chybia chciał kolega napisać 4,5kVA a nie 3,5?
Pytanie dotyczyło mocy zespołu trzech transformatorów a nie pojedyńczego.
A kolega Gaspar zasili uzwojenie normalnie przeznaczone dla 400v tylko 230V, to moc się nie zmieni?
W takim rozumowaniu po co zasilać silniki 400 v jak przy 3x230 wychodzi, że będą mioały tę samą moc?
Chybia chciał kolega napisać 4,5kVA a nie 3,5?
Pytanie dotyczyło mocy zespołu trzech transformatorów a nie pojedyńczego.
A kolega Gaspar zasili uzwojenie normalnie przeznaczone dla 400v tylko 230V, to moc się nie zmieni?
W takim rozumowaniu po co zasilać silniki 400 v jak przy 3x230 wychodzi, że będą mioały tę samą moc?
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 885
- Rejestracja: 02 maja 2007, 20:55
- Lokalizacja: inąd
DokładnieChybia chciał kolega napisać 4,5kVA a nie 3,5?

Nie będą miały. Moc to iloraz napięcia i natężenia prądu. Transformator to przekładnia napięciowa. Więc jeżeli zmniejszymy napięcie będziemy mogli "wziąć" więcej natężenia - na tyle ile pozwoli budowa transformatora. Do puki się nie grzeje będzie ok.W takim rozumowaniu po co zasilać silniki 400 v jak przy 3x230 wychodzi, że będą mioały tę samą moc?
Choć nie jestem detektywem, zawsze znajdę budkę z piwem!
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 2103
- Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
- Lokalizacja: mazowieckie
Ale kolego mieszasz. Jest tak jak pisałem. Trafa są identyczne, więc moc jednego x3 to moc maks. całego zestawu. To co podajesz w książce (różne kombinacje połączeń), wpływa na przekładnię, a ta z mocą przekazywaną nie ma nic wspólnego. Moc jest zawsze ta sama. Różnica między jednym transformatorem 3-fazowym, a trzema 1-fazowymi jest taka, że trzy są droższe niż jeden i dlatego się to rzadko stosuje. Jak zmniejszasz napięcie na pierwotnym, to oczywiste jest, że na wtórnym spadnie proporcjonalnie, bo napięcie na wtórnym = przekładnia x napięcie na pierwotnym. Moc to iloczyn prądu i napięcia, więc zmniejszenie napięcia nie daje nam gwarancji zmniejszenia mocy, trzeba zmniejszyć obciążenie silnika. Tyle teorii.Tomciowoj pisze:Pytanie dotyczyło mocy zespołu trzech transformatorów a nie pojedyńczego.
A kolega Gaspar zasili uzwojenie normalnie przeznaczone dla 400v tylko 230V, to moc się nie zmieni?
W takim rozumowaniu po co zasilać silniki 400 v jak przy 3x230 wychodzi, że będą mioały tę samą moc?
gaspar łączysz w identycznej konfiguracji uzwojenia i masz przekładnię bez żadnych współczynników (n). Prąd maksymalny jaki możesz pociągnąć bezpiecznie z uzwojenia wynika z mocy trafa przy znamionowym napięciu. Przy pomniejszonym napięciu użyteczna moc spadnie, bo maksymalna pobierana ciągle, zagotuje nam transformatory ze względu na zbyt małą średnicę drutu uzwojeń (przystosowanych do mniejszych prądów przy większym napięciu).
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 55
- Posty: 1350
- Rejestracja: 07 sty 2009, 18:42
- Lokalizacja: Pabianice
Elektryk ze mnie zaden, ale z elektrotechniką jestem w miare na świeżo. Sprawnosc transformatorow jest bliska 100% wiec to co "przejdzie" przez transformator mozna olać. A skupić sie trzeba na tym co sie dzieje na wejsciu.
Obnizamy napiecie zasilania 2x, znamy prawo Ohma czyli wiemy ze natężenie prądu spadnie mniej wiecej 2x (do pelni wiedzy trzebaby uwzglednic indukcyjnosc cewki ktorej niestety z podanych danych nie mamy). Wiec jak dla mnie moc pojedynczego transformatora spadnie okolo 3x.
Dla testu polecam mocno obciazyc wyjscie transformatora, podpiac 230 na wejscie i pomierzyc natężenie prądu wpływające do transformatora. Ja bym sie spodziewał okolo 2A.
Obnizamy napiecie zasilania 2x, znamy prawo Ohma czyli wiemy ze natężenie prądu spadnie mniej wiecej 2x (do pelni wiedzy trzebaby uwzglednic indukcyjnosc cewki ktorej niestety z podanych danych nie mamy). Wiec jak dla mnie moc pojedynczego transformatora spadnie okolo 3x.
Dla testu polecam mocno obciazyc wyjscie transformatora, podpiac 230 na wejscie i pomierzyc natężenie prądu wpływające do transformatora. Ja bym sie spodziewał okolo 2A.