jak zostać dobrym fachowcem?

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#21

Post napisał: kamar » 17 maja 2013, 10:10

bartuss1 pisze: pojedynki mu się snią, a co mozna wygrac ? :P
A co można wygrać w pojedynku ? Bodziewicza poczytaj :)



Awatar użytkownika

maz
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 894
Rejestracja: 20 cze 2007, 22:55
Lokalizacja: Blachownia
Kontakt:

#22

Post napisał: maz » 17 maja 2013, 10:11

bartuss1 pisze: ...pojedynki mu się snią, a co mozna wygrac ? :P
Dobry fachowiec wygrywa wszystkie palce.
Inni są dobrze doświadczeni
Kazde parametry sa idealne, czasami tylko narzedzia sa malo wytrzymale :-)
Kazdy wymiar da sie osiagnac, czasami wystaczy docisnac mocniej urzadzenie pomiarowe ;-)

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 17
Posty: 8363
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#23

Post napisał: bartuss1 » 17 maja 2013, 10:13

mam wszystkie w komplecie
a ten Bodziewicz co za jeden? bo nie kojarze, beletrystyka? fantastyka naukowa ?
fantastykę naukową miałem kiedyś z Grzesikiem hehe
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#24

Post napisał: kamar » 17 maja 2013, 10:15

bartuss1 pisze: bo do byle pierdoły nie będe tracil czasu na przygotowanie pliku. W koncu to nie seria produkcyjna.
A ja nie bo byle pierdołę też trzeba umieć zrobić szybko, latwo i przyjemnie. A to że młodzi fachmani przypisali CNC do produkcji seryjnej też daje jakieś świadectwo. :)

[ Dodano: 2013-05-17, 10:17 ]
bartuss1 pisze:a ten Bodziewicz co za jeden? bo nie kojarze,
No to pojedynku nie bedzie :(

http://literat.ug.edu.pl/honor/kodeks.pdf
Ostatnio zmieniony 17 maja 2013, 10:20 przez kamar, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 17
Posty: 8363
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#25

Post napisał: bartuss1 » 17 maja 2013, 10:17

może to zalezy kto i jak czuje na czym zrobi to szybciej, mając do dyspozycji to czy tamto.

no nie moge
http://www.ksiegarnia-fachowa.pl/wiecej ... kid=dz-458

dziadkowa przekora pierunska

no dobra, ale co ma honor wspolnego z umiejetnosciami czy też wiedza praktyczną polączoną z teorią?
jak okiem siegnąc tu na forum znajdzie się kazde indywiduum które posaida jakąs wiedze z danej dziedziny i z niej korzysta zarabiając na życie.
nie zapominajmy ze tzw honorem przypłacamy to, że nas czesto oszukują.
I tak oto honorowo zdajemy sobie sprawę że oczekiwalismy uczciwego zakończenia jakiegoś sporu czy rozwiązania konfliktu, a tymczasem po cwaniaku slad już deszcz zmył.

a że ta ksiązeczka zostala napisana w 1919, to wypadaloby dodac, że te czasy bezpowrotnie minęły.
bo jakby wszystko bylo super tak jak przed obiema wojnami św, to dzisiaj polsza bylaby potegą gospodarcza i technologiczną, a nie tonącą wyspą z którem mlodzi fachowcy uciekają.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#26

Post napisał: kamar » 17 maja 2013, 11:01

bartuss1 pisze: a że ta ksiązeczka zostala napisana w 1919, .
Koran , bibia, tora są trochę starsze a nadal obowiązują :)

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 11925
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#27

Post napisał: RomanJ4 » 17 maja 2013, 11:04

Kolego, można by tu sparafrazować słowa "Kaźmirza" Pawlaka z "Kochaj albo rzuć": "Aj, kiedy wam zaświta historyczne myślenie, że Polskie ludzie nie dzielą się na zagranicznych i krajowych, a prosto na mądrych i głupich.."
Podobnie z fachowcami...

Opowiem Ci pewną prawdziwą historyjkę sprzed 30-paru lat, kiedy to mój znajomy wraz z bratem (obaj wtedy już wykształceni inżynierowie) chcieli pomóc swemu ojcu-rolnikowi wyręczając go w wykopaniu głębokich fundamentów pod jakiś budynek.
Ręcznie, bo o dzisiejszej "mechanizacji" wtedy na wsi można było pomarzyć. W trakcie natrafili na wielki ciężki kamień, którego ani rozbić, ani wyciągnąć, a pozostawić nie bardzo, bo osłabi fundament.
Kiedy po kilku nieudanych próbach usiedli zapalić i pomyśleć co z tym fantem zrobić, nadszedł senior, popatrzył, westchnął z dezaprobatą: "Ech wy inżyniery..", wziął szpadel, wykopał obok kamienia jeszcze głębszy dół i... zepchnęli go do niego... :idea:

Cóż, można by rzec: wykształcenie to nie wszystko...
Ostatnio zmieniony 17 maja 2013, 11:28 przez RomanJ4, łącznie zmieniany 5 razy.
pozdrawiam,
Roman

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 17
Posty: 8363
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#28

Post napisał: bartuss1 » 17 maja 2013, 11:14

na temat fachowców - temat rzeka jakby nie patrzec, bo jest jeszcze hierarchia wartosci, czyli ktoś, kto ma błache pojęcie o czymś kupuje od kogoś bardziej zorientowanego w temacie czy to wiedze czy przedmiot, nie nalezaloby tu przytaczac pospolitych handlarzów mydłem i powidłem, ale mniej więcej moznaby tu jakoś rozczłonkowac pojęcie fachu.

kamar ma swojego fachowca w Pruszkowie, bo bez niego nadal kręciłby korbkami hehe
dla mnie również jest on fachowcem w jego dziedzinie ... dlatego też zwyczajnie nie ma się o co spierac, bo stron zainteresowanych jest zwyczajnie za dużo, im więcej zmiennych i niewiadomych tym równania są niewyznaczalne.

odnosnie wykształcenia - ja pan inż zapieprzam fizycznie w swoim warsztacie, kręcę korbkami, programuję maszynki, projektuje to i owo, czasem cos komus wyjaśniam i wytyczam własne szlaki, nie ma zlotego środka i jak ktos sie do mnie zwraca per mistrzu najpierw zastanawiam się czy się ze mnie nie nabija :P
Ostatnio zmieniony 17 maja 2013, 11:35 przez bartuss1, łącznie zmieniany 1 raz.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#29

Post napisał: MlKl » 17 maja 2013, 11:35

@bartuss1 - Nie przeginaj. Tokarka CNC świetnie się spisuje na pojedynczych detalach. Od tego jest okienko midi i historia poleceń. Często i serię łatwiej zaprogramować i robić w midi, niż plikiem NGC

Ot - wczoraj robiłem dwieście kulek z mosiądzu fi 15mm z nagwintowanym otworem M6

W tym samym czasie tokarz z 20 letnim doświadczeniem na manualu zrobił 50 bez gwintowania. Gdybym miał tokarkę porównywalną parametrami z jego, zrobiłbym 500.

W CNC nie muszę patrzeć na skalę, kręcić korbkami. Zapuszczam po kolei kilka zapamiętanych ciągów poleceń, kilka kliknięć myszką i kolejny detal spada.

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 17
Posty: 8363
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#30

Post napisał: bartuss1 » 17 maja 2013, 11:36

trzeba jeszcze mieć tę tokarkę cnc hehe
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”