frezarko wiertarka TS 7025, BF20 i inne - zakup wybór
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 1316
- Rejestracja: 08 maja 2007, 08:05
- Lokalizacja: Chodzież
frezarko wiertarka TS 7025, BF20 i inne - zakup wybór
Witam.
Planuję zakup wiertarki z możliwością frezowania.
Mają koledzy doświadczenie z importami firmy technologiss ?
Interesuje mnie frezarka ts 7025.
Wiem ze jakotakim powodzeniem cieszyła się 7016 ( podobna do tzw Zosi).
Obecnie kosztuje 3500. Warto to kupować, czy w tej cenie szukać czegoś innego może używanego ?
Wiem, że można WS15 i podobne, ale potrzebuje załatwiać drobne prace frezerskie, aluminium i trochę stal na niedużych zagłębieniach i nie do produkcji.
Myślałem o wersji 230V potem zamienię silnik na 3f zasilany z falownika 1f/3x230 1,2 kW.
http://allegro.pl/wiertarko-frezarka-st ... 96790.html
pozdrawiam
Planuję zakup wiertarki z możliwością frezowania.
Mają koledzy doświadczenie z importami firmy technologiss ?
Interesuje mnie frezarka ts 7025.
Wiem ze jakotakim powodzeniem cieszyła się 7016 ( podobna do tzw Zosi).
Obecnie kosztuje 3500. Warto to kupować, czy w tej cenie szukać czegoś innego może używanego ?
Wiem, że można WS15 i podobne, ale potrzebuje załatwiać drobne prace frezerskie, aluminium i trochę stal na niedużych zagłębieniach i nie do produkcji.
Myślałem o wersji 230V potem zamienię silnik na 3f zasilany z falownika 1f/3x230 1,2 kW.
http://allegro.pl/wiertarko-frezarka-st ... 96790.html
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 06 cze 2013, 07:41 przez piromarek, łącznie zmieniany 1 raz.
Tagi:
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 1316
- Rejestracja: 08 maja 2007, 08:05
- Lokalizacja: Chodzież
Sęk w tym , że chciałem upiec 2 pieczenie na jednym ogniu, a być może się tego nie da zrobić.
Na ten moment muszę zasilać z 230V.
Potrzebuję też wiertarki, a nie za bardzo mam miejsce na obie równocześnie, bo zajmują je inne ustrojstwa.
Budżet też mnie niestety ogranicza do tych max 3600.
Ta z linku wydawała się dosyć dobra, przy założeniu późniejszej podmiany silnika. Falownik mam.
Mocowanie na MT3 podobno z unieruchamianiem śrubą. Może nie jakaś bardzo sztywna ale te 140 kilo ma ważyć.
pzdr
Na ten moment muszę zasilać z 230V.
Potrzebuję też wiertarki, a nie za bardzo mam miejsce na obie równocześnie, bo zajmują je inne ustrojstwa.
Budżet też mnie niestety ogranicza do tych max 3600.
Ta z linku wydawała się dosyć dobra, przy założeniu późniejszej podmiany silnika. Falownik mam.
Mocowanie na MT3 podobno z unieruchamianiem śrubą. Może nie jakaś bardzo sztywna ale te 140 kilo ma ważyć.
pzdr
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Z pewnością dłubać drobne prace się na niej da, choć ja osobiście nie mam zaufania do okrągłych kolumn przy frezowaniu (zwłaszcza większymi średnicami). Jeśli nie ma śruby mocującej narzędzie we wrzecionie (musisz się upewnić), to do frezowania się nie nadaje. I przydałby się ślimak do precyzyjnego ustawiania wysuwu wrzeciona, jak ta
http://allegro.pl/frezarka-holzmann-bf2 ... 81465.html
czy ta (jest co prawda o 1000zł droższa, ale ma dodatkowo skrętna głowicę i mechaniczną skrzynkę prędkości)
http://allegro.pl/wiertarka-frezarka-ko ... 81021.html
Oczywiście zrobisz jak uważasz.
http://allegro.pl/frezarka-holzmann-bf2 ... 81465.html
czy ta (jest co prawda o 1000zł droższa, ale ma dodatkowo skrętna głowicę i mechaniczną skrzynkę prędkości)
http://allegro.pl/wiertarka-frezarka-ko ... 81021.html
Oczywiście zrobisz jak uważasz.
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 1316
- Rejestracja: 08 maja 2007, 08:05
- Lokalizacja: Chodzież
Nie powiem. Kuszące. Podobają mi się owszem.
Z chęcią pozyskał bym jedną z nich.
Muszę jednak zważyć na to, że właściwie analizy rozpocząłem od modelu 7016 od którego przeszedłem krok wyżej i w nakładach ponad dwukrotnie więcej.
Trudno mi teraz podwyższyć dalej wymagania finansowe, pamietając że zawsze jest coś lepszego za większe pieniądze.
Czy kwestia okrągłej kolumny jest tak negatywnym rozwiązaniem dla frezowania ?
Gdyby przyjąć większość obróbki w kierunku do kolumny ?
Rozumiem że spada znacząco pole obróbki niestety ?
pozdrawiam
Z chęcią pozyskał bym jedną z nich.
Muszę jednak zważyć na to, że właściwie analizy rozpocząłem od modelu 7016 od którego przeszedłem krok wyżej i w nakładach ponad dwukrotnie więcej.
Trudno mi teraz podwyższyć dalej wymagania finansowe, pamietając że zawsze jest coś lepszego za większe pieniądze.
Czy kwestia okrągłej kolumny jest tak negatywnym rozwiązaniem dla frezowania ?
Gdyby przyjąć większość obróbki w kierunku do kolumny ?
Rozumiem że spada znacząco pole obróbki niestety ?
pozdrawiam
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
No nie jest krytyczna, ale siły działające od narzędzia starają się obrócić głowicę dookoła kolumny i w zasadzie zacisk obejmy tylko temu przeciwdziała. Do małych frezów i detali to z pewnością wystarczy, gdyby jednak przyszło na przykład planować jakiś większy zwłaszcza spawany materiał, gdzie narzędzie uderza ostrzami dajmy na to węglikowymi dość porządnie, to może okazać się mało stabilne.
Ponadto brak jaskółek kolumny przy podnoszeniu czy opuszczaniu całej głowicy (bo brak w 7025 mechanizmu mikroposuwu wrzeciona) niekoniecznie musi idealnie trzymać kierunek pionowy (może się nieznacznie "bujać" na boki przy kręceniu).
ale to takie teoretyzowanie...
Ponadto brak jaskółek kolumny przy podnoszeniu czy opuszczaniu całej głowicy (bo brak w 7025 mechanizmu mikroposuwu wrzeciona) niekoniecznie musi idealnie trzymać kierunek pionowy (może się nieznacznie "bujać" na boki przy kręceniu).
ale to takie teoretyzowanie...
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 1316
- Rejestracja: 08 maja 2007, 08:05
- Lokalizacja: Chodzież
Mam pytanie odnośnie tego holzmanna.
Czy stożek MK2 w stosunku do MK3 może być problemem ?
W specyfikacji podane są dwa silniki w różnymi reżimami pracy s1 i s6 ( bez procentowego udziału ) z różnymi mocami. Czy lepiej jeśli użyjemy większej mocy ale dla pracy przerywanej czy lepiej te 0,75 kW dla pracy ciągłej ? Pewnie dla frezowania jednak lepsza praca ciągła by była.
Ciekawy jestem jakie tam są silniki - jedno czy trójfazowe ?
Poszła by ta frezarka głowiczką 38 mm dla planowania w stali ?
pzdr
Czy stożek MK2 w stosunku do MK3 może być problemem ?
W specyfikacji podane są dwa silniki w różnymi reżimami pracy s1 i s6 ( bez procentowego udziału ) z różnymi mocami. Czy lepiej jeśli użyjemy większej mocy ale dla pracy przerywanej czy lepiej te 0,75 kW dla pracy ciągłej ? Pewnie dla frezowania jednak lepsza praca ciągła by była.
Ciekawy jestem jakie tam są silniki - jedno czy trójfazowe ?
Poszła by ta frezarka głowiczką 38 mm dla planowania w stali ?
pzdr
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
W Holzmanie, jak w innych tego(chińskiego) wytwórcy, zapewne silnik jest komutatorowy, z regulatorem. Mam podobną (stożek Mk2) wiec powiem, że moc silnika do frezowania tego co planujesz w zupełności wystarczy.

Mankamentem może być z czasem kolo odbioru mocy z silnika,
(to koło jest dorobione przeze mnie z metalu, ale całość strasznie hałasowała i przerobiłem na pasek)
zrobione z jakiegoś plastiku (zapewne dla wyciszenia) z którym moje boje opisałem tu https://www.cnc.info.pl/topics80/frezar ... 217,80.htm
Co do Mk2 a Mk3.
Pewnie, że lepiej byłoby mieć trójkę, ale zapewniam, że jest cała gama całkiem poważnych narzędzi z chwytem Morse'a 2, i dla takiej nieprodukcyjnej dłubaniny będzie to w zupełności wystarczające.

i dało rade, więc i Φ38 pójdzie.
a tymi procentami za bardzo się nie przejmuj.

Mankamentem może być z czasem kolo odbioru mocy z silnika,

zrobione z jakiegoś plastiku (zapewne dla wyciszenia) z którym moje boje opisałem tu https://www.cnc.info.pl/topics80/frezar ... 217,80.htm
Co do Mk2 a Mk3.
Pewnie, że lepiej byłoby mieć trójkę, ale zapewniam, że jest cała gama całkiem poważnych narzędzi z chwytem Morse'a 2, i dla takiej nieprodukcyjnej dłubaniny będzie to w zupełności wystarczające.
Planowałem płytę 12mm głowicą Φ 63mm (chwyt Mk2) taka jak tapiromarek pisze:Poszła by ta frezarka głowiczką 38 mm dla planowania w stali ?
i dało rade, więc i Φ38 pójdzie.
a tymi procentami za bardzo się nie przejmuj.
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 1316
- Rejestracja: 08 maja 2007, 08:05
- Lokalizacja: Chodzież
Ale się nakręciłem na tego holzmana 
Znowu kasę przeliczam. Może chce ktoś grillo-wędzarke kupić ?
Widziałem w necie kilka przeróbek tego sprzętu na CNC bądź nowe silniki wrzeciona.
Całkiem przyjemnie to wygląda. No może poza frezowaniem od nowa jaskółek.
Bardzo mnie to podbudowało bo dla tej 7025 nic nie znalazłem.
Co prawda chyba nie tylko holzman to sprowadza pod swoja marką bo widziałem kilka marek.
Ale holzman był najtańszy - pytanie why ?
Wiesz może czym się różni ten model od wersji opisywanej VARIO ?
Jaki jest silnik u Ciebie ? mocniejszy czy S1 ? Myślałeś o zamianie na 3f z falownikiem ?
Jęśli to komutator to nie hałasuje za bardzo ?
Bezszczotkowce są dużo cichsze jednak.
Co do zębatki. Zrobiłeś nową ze stali ?
pzdr

Znowu kasę przeliczam. Może chce ktoś grillo-wędzarke kupić ?

Widziałem w necie kilka przeróbek tego sprzętu na CNC bądź nowe silniki wrzeciona.
Całkiem przyjemnie to wygląda. No może poza frezowaniem od nowa jaskółek.
Bardzo mnie to podbudowało bo dla tej 7025 nic nie znalazłem.
Co prawda chyba nie tylko holzman to sprowadza pod swoja marką bo widziałem kilka marek.
Ale holzman był najtańszy - pytanie why ?
Wiesz może czym się różni ten model od wersji opisywanej VARIO ?
Jaki jest silnik u Ciebie ? mocniejszy czy S1 ? Myślałeś o zamianie na 3f z falownikiem ?
Jęśli to komutator to nie hałasuje za bardzo ?
Bezszczotkowce są dużo cichsze jednak.
Co do zębatki. Zrobiłeś nową ze stali ?
pzdr
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Ten sam i podobne modele sprowadza Bernardo (moja taka jest), oczywiście już pod swoją nazwą. tu masz swoją u Bernardo: http://www.bernardo.at/index.php?id=62& ... on_id=1290
a "matkę" znajdziesz tu
http://www.machinetoolschina.com/MT/machines/index.tmpl
www.bvjy.com
Dlaczego Holzmann tańszy? Cóż, niektórzy się cenią, czasem nad miarę, ale też czasem cena wynika z tego, że dla niektórych firm Chińczycy robią trochę dokładniej, albo z innym oprzyrządowaniem, albo inną wersję konstrukcyjną. Trudno czasem trafić dlaczego.
Model "VARIO" (V) to u dystrybutorów oznaczenie wersji z regulatorem obrotów silnika.
Ja mam silnik 1000W, na razie na 3f z falownikiem nie mam potrzeby zamieniać, ale nic straconego. Silnika w zasadzie za bardzo nie słychać, bardziej przekładnię L/H, zależy od obrotów.
Po zużyciu się koła z plastiku dorobiłem jeszcze na tym plastikowym stalowe (Φdª=50mm, dº=15mm, z=37, m=1,25 , zęby skośne 10°), bo akurat nie miałem brązu czy aluminium które byłoby cichsze pod ręką, I chodziło jakiś czas.
Mocno hałasowała przy średnich i wysokich obrotach, dlatego przerobiłem całość na pasek zębaty.
a "matkę" znajdziesz tu
http://www.machinetoolschina.com/MT/machines/index.tmpl
www.bvjy.com
Dlaczego Holzmann tańszy? Cóż, niektórzy się cenią, czasem nad miarę, ale też czasem cena wynika z tego, że dla niektórych firm Chińczycy robią trochę dokładniej, albo z innym oprzyrządowaniem, albo inną wersję konstrukcyjną. Trudno czasem trafić dlaczego.
Model "VARIO" (V) to u dystrybutorów oznaczenie wersji z regulatorem obrotów silnika.
Ja mam silnik 1000W, na razie na 3f z falownikiem nie mam potrzeby zamieniać, ale nic straconego. Silnika w zasadzie za bardzo nie słychać, bardziej przekładnię L/H, zależy od obrotów.
Po zużyciu się koła z plastiku dorobiłem jeszcze na tym plastikowym stalowe (Φdª=50mm, dº=15mm, z=37, m=1,25 , zęby skośne 10°), bo akurat nie miałem brązu czy aluminium które byłoby cichsze pod ręką, I chodziło jakiś czas.
Mocno hałasowała przy średnich i wysokich obrotach, dlatego przerobiłem całość na pasek zębaty.
pozdrawiam,
Roman
Roman