Piwniczna frezarka CNC

gaspar pisze:Projekt do bani.
Jak zaczepisz na nim stół? Tylko do profili z przodu i z tyłu?
Belka spinająca powinna iść pod całą maszyną...
Niech cała ta kratownica będzie również oparciem dla stołu roboczego.

Tak stół miał być na belce z przodu i z tyłu wykonany z profili, ale to chyba pozostałość po koncepcji gdy ta podstawa miała mieć 95cm szerokości przy tym samym polu roboczym.

belka spinająca jest pod całą długością bramy, a nie? Bo teraz to się zmieszałem.

bartuss1 pisze:jakby przerzucił bramkę na lewą strone to moze byloby i kinematycznie dobrze hehe
czyli prowadnice pod spodem, tylko ze bramka zbyt wiotka i napęd jeszcze nie dopracowany

no to chyba przerzuce , pozwoli to chyba obniżyć brame
ale prowadnice myśle dać na jednym profilu 100x100x8 u góry i z boku - ma to sens?

jacek-1210 pisze:Szyny 30-ki, a może od razu 40-ki albo 50-ki ? Maszyna raczej z tych bardziej wiotkich a Wy polecacie szyny na których od biedy można stal pancerną frezować. Na 30-kach szynach to już chyba są średniej wielkości centra obróbcze a nie takie frezareczki. U Gaspara duże ramię robota dawało sporą dźwignię i stąd taki rozmiar. Nie wpędzajcie chłopaka od razu w wydatki. No chyba, że to prowadnice mają odpowiadać za sztywność całej maszyny a nie rama...

w myśl mojej koncepcji to miał być element który nadaje sztywność

zrobiłem niedawno maszynkę z prowadnicami pod spodem, przez co całą górę miałem za stoł bez szczypania się

Ale jak chcesz, to na profilu 100x100 daj jedną prowadnicę z boku, a jedną z dołu. Takie rozwiązanie będzie miało lepszą charakterystykę w różnych kierunkach działania sił. Belka spinająca pod stołem. I boki bramy grubsze niż płaska blacha.

Daj napęd dwustronny i brama w ogóle nie będzie musiała mieć belki spinającej, nie będzie problemu z umieszczeniem stołu, etc, etc. Same plusy. Cena wyjdzie trochę wyższa, ale za to prawdopodobieństwo sukcesu znacznie większe.

ursus_arctos pisze: Cena wyjdzie trochę wyższa, ale za to prawdopodobieństwo sukcesu znacznie większe.

To rozwiązanie dla początkującego wprowadzi jeszcze więcej komplikacji.
Jeśli jest możliwość to powinniśmy unikać napędu za pomocą dwóch śrub. Oczywiście, gdy ploter ma pewną rozpiętość bamy jest to nieuniknione.

Do napędu podwójnego niezbędne są albo dwa silniki, albo jeden + sprzężenie dwóch śrub za pomocą pasa i schowanie tego np. w belce. Oczywiście rozwiązanie do zrealizowania, ale aby była tutaj zachowana dokładność pozycjonowania trzeba by w przypadku dwóch silników pokusić się o sprzężenie zwrotne, bo nie wierze by ktoś w maszynie do obróbki stali nie obawiał się odchyłek pomiędzy dwoma silnikami w jednej osi.
Ja mam serwomotory i mogłem się pokusić o rozwiązanie z dwoma silnikami, mimo wszystko zrobiłem napędzane nakrętki i jeden silnik centralny z przeniesieniem za pomocą pasa HTD. Tanie to też nie było.

Tak jak Ursus napisał, cena wyjdzie wyższa i to niestety dwukrotnie a nie trochę

Jeśli Kolega ma zamiar napędzać bramę o szerokości 1500mm to niestety nie obejdzie się bez zastosowania dwóch śrub.

ursus_arctos pisze:Daj napęd dwustronny i brama w ogóle nie będzie musiała mieć belki spinającej, nie będzie problemu z umieszczeniem stołu, etc, etc. Same plusy. Cena wyjdzie trochę wyższa, ale za to prawdopodobieństwo sukcesu znacznie większe.

Dwie śruby odrzucałem już z początku, chyba że nie będzie innego wyjścia.

[ Dodano: 2013-04-15, 11:44 ]
w A czy B się pchać?

Moim zdaniem B z dobrą belką spinającą będzie wystarczająco dobre. A to komplikowanie budowy bramy na siłę.

Następne podejście:











z czego wykonać boki bramy i spiąć ją od dołu? profil 25 + ceownik?